Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
zadziwia mnie to forum
Autor Wiadomość
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010 22:40   

myszaczek napisał/a:
a pytając ...atakujesz...tylko że mnie...jakoś to nie rusza...

przepraszam, jeśli poczułaś się urażona
po prostu byłam ciekawa to zapytałam ...
 
     
Mysza 
Gaduła



Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010 22:45   

pterodaktyll napisał/a:
Zrozum, że

uwierz, że ja już wiele zrozumiałam...
pterodaktyll napisał/a:
leczenie nie może polegać na wyłącznym naprawianiu wszystkich krzywd.

nie wymagam tego od nikogo...tylko na litość....niech to będzie leczenie bo ja chcę... a nie leczenie, żeby jej dopiec...bo jak sam wiesz, do niczego dobrego to nie prowadzi...
a na razie z tego co czytam i co rozumiem to kolega Norbert ma frajdę z tego, że....jego żona...się pomyliła, bo chce się z nim rozejść...a on przecież będzie trzeźwy...no i wiadomo...przecież ona na tym straci....
:szok:
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
Mysza 
Gaduła



Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010 22:48   

Flandra napisał/a:
przepraszam, jeśli poczułaś się urażona
po prostu byłam ciekawa to zapytałam ...

dajmy spokój Flandra :) ...naprawdę większe są problemy... na tym forum...
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
anakonda 
(banita)


Wiek: 113
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 379
Skąd: lubuskie
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010 22:49   

myszaczek napisał/a:
i co rozumiem to kolega Norbert ma frajdę z tego, że....jego żona...się pomyliła


Gorzej jak sie nie pomylila i znajdzie sobie przystojniaka z 500SLE cz tam z innym wynalazkiem typu X5 :wysmiewacz:
_________________
Gość Ludzie bardziej obawiają się śmierci niż bólu. To dziwne, że odczuwają lęk przed śmiercią. Życie rani bardziej niż ból.
Ostatnio zmieniony przez anakonda Śro 11 Sie, 2010 22:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010 22:53   

Tak czy siak niezaleznie jak sie wszystko potoczy nie ma sytuacji bez wyjscia i wszystko ma swoje plusy i minusy. Trzeba tylko umiec je dostrzec we wszystkim. Jesli zona zostanie to plus bo uratuje zwiazek i rodzine. Jesli odejdzie to plus bo moze zaczac wszystko od nowa a po czasie moze stwierdzi, ze stalosie lepiej (jak chocby Ptero)
Takze Norbercie nie ma tego zlego wiec glowka do gory :lol2:

Haha ostrzezenie jakies dostalem :skromny:
Ostatnio zmieniony przez Masakra Śro 11 Sie, 2010 22:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mysza 
Gaduła



Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Śro 11 Sie, 2010 22:56   

anakonda napisał/a:
Gorzej jak sie nie pomylila i znajdzie sobie przystojniaka z 500SLE cz tam z innym wynalazkiem typu X5 :wysmiewacz:

nie pomyliła się na pewno..tylko że trudno to przyznać ...zainteresowanym
obojętnie jakiego sobie znajdzie..oby jej na zdrowie wyszło... :mgreen:
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 14:57   

Małgoś napisał/a:
Ja kiedyś lamentowałam, że moje dzieci będą miały niedzielnego tatusia, że będę sama musiała jakoś dawać sobie radę z dużo mniejszą zawartością portfela i wszelkimi innymi niedogodnościami

a po prostu wyszło że jeden dzidziuś mniej do opierki,do wykarmienia ...
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 15:10   

Jacek napisał/a:
a po prostu wyszło że jeden dzidziuś mniej do opierki,do wykarmienia ...


w pewnym sensie tak, skoro poradziłam sobie bez niego... nie żebym była jakąś heroską, siłaczką czy tp, ale jednak lepiej żyć samemu niż z byle kim ;)
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 15:18   

Małgoś napisał/a:
poradziłam sobie bez niego... nie żebym była jakąś heroską, siłaczką czy tp, ale jednak lepiej żyć samemu niż z byle kim

widzisz Norbercik
nie jesteśmy nie zastąpionymi
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 22:02   

Małgoś napisał/a:
Jacek napisał/a:
a po prostu wyszło że jeden dzidziuś mniej do opierki,do wykarmienia ...


w pewnym sensie tak, skoro poradziłam sobie bez niego... nie żebym była jakąś heroską, siłaczką czy tp, ale jednak lepiej żyć samemu niż z byle kim ;)


:brawo: :brawo: :brawo:
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 11