Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » WSPÓŁUZALEŻNIENIE » O pomaganiu, doświadczeniu i autorytetach Poprzedni temat «» Następny temat
O pomaganiu, doświadczeniu i autorytetach
Autor Wiadomość
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 11:35   
anakonda napisał/a:
Wiecznie te same oklepane porady

1.Idz do terapeuty
2.Rozwiedz sie


Czy wy sie nie zastanawiacie ze takimi radami zamiast pomoc mozecie komus zaszkodzic?

piszesz jak czynny alkoholik :/
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
anakonda 
(banita)


Pomógł: 8 razy
Wiek: 113
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 379
Skąd: lubuskie
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 17:29   
evita napisał/a:
anakonda napisał/a:
Wiecznie te same oklepane porady

1.Idz do terapeuty
2.Rozwiedz sie


Czy wy sie nie zastanawiacie ze takimi radami zamiast pomoc mozecie komus zaszkodzic?

piszesz jak czynny alkoholik :/



a nie moge inaczej myslec niz reszta? jak narazie od 5 kwietnia jestem trzezwy
_________________
Gość Ludzie bardziej obawiają się śmierci niż bólu. To dziwne, że odczuwają lęk przed śmiercią. Życie rani bardziej niż ból.
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 17:39   
anakonda napisał/a:
a nie moge inaczej myslec niz reszta?

możesz ! ale nie podważaj również tego co inni o wiele bardziej doświadczeni w tego typu problemach doradzają .
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
anakonda 
(banita)


Pomógł: 8 razy
Wiek: 113
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 379
Skąd: lubuskie
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 17:43   
evita napisał/a:
a nie moge inaczej myslec niz reszta?


możesz ! ale nie podważaj również tego co inni o wiele bardziej doświadczeni w tego typu problemach doradzają .



to jakas licytacja na doswiadczenia z picia i wspoluzaleznienienia a ty skad k***a mozesz wiedziec czy ja nie mam wiekszego doswiadczenia ?To sie liczy jakos stazowo na forum ?od daty rejestracji nicka?
'
_________________
Gość Ludzie bardziej obawiają się śmierci niż bólu. To dziwne, że odczuwają lęk przed śmiercią. Życie rani bardziej niż ból.
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 17:48   
anakonda napisał/a:
a ty skad k***a mozesz wiedziec czy ja nie mam wiekszego doswiadczenia ?

wyluzuj chłopie bo to nie ten wątek :) przepychanki to gdzie indziej ... nie napisałam, że nie możesz doradzać bądź, że nie tak to robisz tylko żebyś nie krytykował porad innych podważając tym samym ich autorytet. Czytanie ze zrozumieniem się kłania i nie odreagowuj swoich złych humorów na mnie czy na kimkolwiek bo nie tędy droga ;)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 19:14   
anakonda napisał/a:
narazie od 5 kwietnia jestem trzezwy

anakonda napisał/a:
czy ja nie mam wiekszego doswiadczenia ?To sie liczy jakos stazowo na forum ?od daty rejestracji nicka?

Na forum stażowo nic się nie liczy. Ze swojej perspektywy mogę Ci powiedzieć, że Twoje doświadczenia w zakresie trzeźwienia wynikają z długości czasu w jakim nie pijesz a czy masz rację czy nie? To jest bez znaczenia.....życie dosyć brutalnie weryfikuje nas wszystkich. Jednym się udaje a drugim niestety nie.......
_________________
:ptero:
 
     
anakonda 
(banita)


Pomógł: 8 razy
Wiek: 113
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 379
Skąd: lubuskie
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 19:33   
pterodaktyll napisał/a:
to jest bez znaczenia.....życie dosyć brutalnie weryfikuje nas wszystkich. Jednym się udaje a drugim niestety nie.......



no niestety masz racje ..........A te 5 kwietnia to mozna ujac ktoras tam juz proba zycia w trzezwosci.Ale jak zwykle mam problem znalezienia sobie grupy AA.Jezeli kogos urazilem to sorry ale czasami idzie odniesc takie wrazenie ze forum opanowali domorosli "terapeuci"
_________________
Gość Ludzie bardziej obawiają się śmierci niż bólu. To dziwne, że odczuwają lęk przed śmiercią. Życie rani bardziej niż ból.
Ostatnio zmieniony przez anakonda Pią 20 Sie, 2010 19:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 19:36   
anakonda napisał/a:
Jezeli kogos urazilem to sorry

ja też przepraszam :buziak:
anakonda napisał/a:
czasami idzie odniesc takie wrazenie ze forum opanowali domorosli "terapeuci"

każdy się dzieli tym czym sam już doświadczył czyli kawałkiem swojego życia ... po co ktoś ma dochodzić do czegoś na własnych błędach skoro może oprzeć się na cudzych ? ;)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 19:41   
anakonda napisał/a:
mozesz wiedziec czy ja nie mam wiekszego doswiadczenia

Nikt tego nie wie i sie nie dowie, jeśli o tym nie będziesz pisał... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 20:10   
anakonda napisał/a:
czasami idzie odniesc takie wrazenie ze forum opanowali domorosli "terapeuci"

Kazdy z nas po trosze nim jest........... ;)
_________________
:ptero:
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 21:09   
Tomek napisał/a:
To dobrze czy żle?

po prostu tak jest i tyle :)
pewnie to czasem dobrze a czasem źle ...
 
     
Tomek 
Towarzyski


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 179
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 21:26   
[quote="Flandra"]
Tomek napisał/a:
To dobrze czy żle?

to miało być tak troche pytanie retoryczne :D
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 21:26   
Flandra napisał/a:
czasem dobrze a czasem źle ...

Bolywood :skromny:
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » WSPÓŁUZALEŻNIENIE » O pomaganiu, doświadczeniu i autorytetach
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
 Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12