Przesunięty przez: Wiedźma Śro 03 Sie, 2011 05:00 |
Marynowanie grzybów |
Autor |
Wiadomość |
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Sob 09 Paź, 2010 20:01
|
|
|
Jras4 napisał/a: | ..a jutro na opieńki lece ... | Na miotle... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 09 Paź, 2010 20:02
|
|
|
nie ...na kopytach ..... |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Sob 09 Paź, 2010 20:03
|
|
|
Jras4 napisał/a: | nie ...na kopytach ..... |
Ło matko, to spadać tylko można... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 09 Paź, 2010 20:34
|
|
|
stiff napisał/a: | Na miotle.. |
Jras4 napisał/a: | .na kopytach . |
.....diabeł jaki???? |
_________________ |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5442
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 20:58
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | No nie wiem czy Pietruszka byłaby zadowolona........ |
ładnie to tak?
a tak serio to ja teraz mrożę w kostkach lub posiekaną w małych woreczkach. W tym roku eksperymentuję i dużo ziół sobie zamroziłam w całości, całe łodyżki. Bazylię w oleju.
Tak z solą to kiedyś bazylię i koper przechowywałam. I grzyby... Bez pasteryzowania.
Pietruszkę kiedyś też suszyłam, ale na piecu (tzn, na kominku), też była niezła, ale najlepsza jednak mrożona. |
_________________
|
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 07:22
|
|
|
Jras4 napisał/a: | Tak ale my niemamy lodówki i wielu innych rzeczy ...wienc idzie w słoiki dzieki za rade | W takich sytuacjach Iras można posiekać i zasypać sola ,zakręcić słoik i odstawić-na pewno się przetrzyma -pewnie juz to zrobiłeś ale dopiero teraz przeczytałam ten watek tak więc Ci piszę bo sama tak robiłam i sie przetrzymały .Ja do tego używam małych słoików z koncentratów pomidorowych.W ten sposób można również przechowywać warzywa na zupę -zazwyczaj wszystkie te drobne warzywa czyli :marchew,pietruszkę -korzeń nie nać ,seler mielę w maszynce do mielenia mięsa tylko używam kółka z dużymi oczkami ,zasypuję solą i wkładam do słoiczków ,zakręcam i chowam bez pasteryzowania do spiżarki ,zimą mam "gotowca"ze świeżych warzyw do zupy |
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 16:01
|
|
|
[quote="milutka"]marchew,pietruszkę -korzeń nie nać ,seler mielę w maszynce do mielenia mięsa [/quote
Oooo! Tego sposobu nigdy nie stosowałam!
Muszę to wypróbować, kiedy będę już w Polsce. Bo nie wiem, czy będę tam miała zamrażarkę, albo blisko jakiś sklepik, gdzie można kupić świeże jarzynki.
Dzięki za podpowiedź! |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 16:25
|
|
|
Urszula, kilka razy odniosłem wrażenia że pamiętasz jakąś tam Polskę sprzed lat i sądzisz że niewiele się zmieniło.
zapewniam Cie że świeże warzywa, jarzyny i owoce łącznie z pomidorami mozna tu nabyć przez cały rok, małó tego można kupic zieleninę z całego świata.
ananasa wczoraj np sobie obrałem i zjadłem
a mięso i cukier też już bez kartek |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 16:33
|
|
|
yuraa napisał/a: | a mięso i cukier też już bez kartek |
Jureczku wszystko sie zgadza ale ja np. warzywa mam swoje własnoręcznie hodowane tak więc staram się je tak przechować by je mieć na dłużej i cobym nie musiała kupować tych na sztucznych nawozach hodowanych |
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 16:44
|
|
|
yuraa napisał/a: | Urszula, kilka razy odniosłem wrażenia że pamiętasz jakąś tam Polskę sprzed lat i sądzisz że niewiele się zmieniło.
zapewniam Cie że świeże warzywa, jarzyny i owoce łącznie z pomidorami mozna tu nabyć przez cały rok, małó tego można kupic zieleninę z całego świata. |
Wiem! Ale to w mieście, albo jakiejś większej gminie.
Dwa lata temu byłam w rodzinnym mieście i mniej więcej zorientowana jestem w zmianach.
Niemniej teraz wyszukałam sobie do zamieszkania takie zadupie, że tam już nawet psy ogonem szczekają, a wrony zawracają na Przemyśl.
Zielonego pojęcia nie mam jak ta miejscowość teraz wygląda i czy w sklepie, poza tanim winem, są jakieś inne artykuły spożywcze (choćby przecier pomidorowy)? |
Ostatnio zmieniony przez Urszula Wto 12 Paź, 2010 16:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|