Ogranicznik kawowy |
Autor |
Wiadomość |
pulawiak91
Małomówny
Wiek: 33 Dołączył: 25 Gru 2017 Posty: 25
|
Wysłany: Pią 21 Lip, 2023 18:15
|
|
|
Jak wam idzie nie picie kawy? Przestałem pić kawę jakieś 3 tygodnie temu.. Zdecydowanie mniej odczuwam nerwy, nie jestem taki nakręcony i zestresowany. Niby lepiej sypiam, bo lepiej. Ciężko mi się skoncentrować na czymś np na pracy. I nie bulgocze w jelitach, co mnie strasznie irytowało. W jaki sposób uzyskujecie energię do życia? |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 22 Lip, 2023 10:17
|
|
|
Nie zamierzam rezygnować z kawy
To bodaj jedyna używka jaka mi się ostała,
bardzo ją lubię i daje mi kopa na dzień dobry,
więc niech sobie będzie |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 22 Lip, 2023 10:29
|
|
|
Cytat: | W jaki sposób uzyskujecie energię do życia?
|
Ja z kosmosu |
_________________ |
|
|
|
|
pulawiak91
Małomówny
Wiek: 33 Dołączył: 25 Gru 2017 Posty: 25
|
Wysłany: Wto 25 Lip, 2023 05:29
|
|
|
Ostatnio się napiłem kawy jakoś po 14 w nocy co chwila się budziłem. Trochę mnie to irytowało, jednak ta kawą postawiła mnie w pracy na nogi. Także sobie pomyślałem, że będę ją pił ale doraźnie, kiedy faktycznie zabraknie mi energii. A nie jak dotychczas codziennie. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3867
|
Wysłany: Wto 25 Lip, 2023 06:10
|
|
|
Ja piję kawe codziennie zwykle dwie ale do 13 maksimum, jak wypije pozniej noc nie spana. Ja tak mam. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3867
|
Wysłany: Wto 25 Lip, 2023 06:51
|
|
|
Nigdy nie pije kawy na pusty żołądek moze byc nawwt skorka od chleba byle przegryźć. Jak zapomne i wypije bez przegryzki to potem pol dnia dotkliwie boli żołądek, nauczka pozostaje w pamięci na długo. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 25 Lip, 2023 19:00
|
|
|
Jedną kawę dziennie wypijam - ale nie odczuwam uzależnienia - to raczej nawyk.
Nie widzę szkodliwości kawy w takich ilościach... |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
Jonesy
Upierdliwiec
Pomógł: 41 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2412
|
Wysłany: Śro 26 Lip, 2023 06:24
|
|
|
Ja kawę bardzo lubię. Bardzo. Pijam do 6 filiżanek dziennie. Takiej z ekspresy, an ie rozpuszczalnej (co ma znaczenie ewenetualnie w kontekście chemii dodatkowej jakiej się wypija wraz z kofeiną).
Do niedawna uważałem, że kawa od rana i piwo na wieczór to najlepszy zestaw napojowy. A herbatę pijałem tylko przy chorobie.
Teraz oczywiście siłą rzeczy się to zmienia. Od wieczora pijam już tylko herbaty, a że jest tego różnorakość to też i różnorakie sobie próbuję.
Ale kawa została i zostanie. Różne badania czytałem i w ilościach powyżej 20 filiżanek dziennie faktycznie może zaszkodzić. Ale według mnie te 6 filiżanek to akurat dla mnie w sam raz. Nie mam problemów z zasypianiem ani ze snem w nocy, w zasadzie nawet melatoninę odstawiłem, bo wszystko ładnie mi się wyregulowało. Cierpię co prawda na chroniczny niedobór snu, bo wstając o 4:15 do pracy musiałbym kłaść się koło 21-22. No tak to się nie da, bardzo trudne to jest, syn 4-letni idzie spać koło 21, zawsze jest coś do zrobienia w domu, trening sportowy, potem kąpiel i wyciszenie. I robi się 23:00 jak nic. 5 godzin snu przy aktywnym trybie życia to mało. Nadrabiam weekendami i spię wtedy dłużej, ale mimo wszystko. Kofeina ratuje mi życie |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 816 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Śro 26 Lip, 2023 06:46
|
|
|
Dla mnie kawa mogłaby nie istnieć... ale od pewnego czasu pijam 2w1,wiem,wiem że to dziadostwo ,jakoś z automatu rano zaparzam .
Dziś nie piłem i żyję... jestem nadciśnieniowcem to pewnie jest mi średnio zalecana.
Pozdrawiam przebudzonych łykiem kawki. |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Śro 26 Lip, 2023 13:41
|
|
|
Pije kawę , kiedy mam ochotę.
Czasem faktycznie mnie otrzeźwi, czasem i tak zasypiam.
Ale rano musi być rozpuszczalna z połową kubka mleka.
Bez niej nie ma poranka i już |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 26 Lip, 2023 14:03
|
|
|
Linka napisał/a: | rano musi być rozpuszczalna z połową kubka mleka.
Bez niej nie ma poranka i już |
Najlepsza chwila poranka,
Nowa w łóżku koleżanka, o pardon...dobrej kawy filiżanka
|
_________________ |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Śro 26 Lip, 2023 15:04
|
|
|
Ptero, ktoś w końcu tę kawę musi zrobić
Może być i koleżanka ……. tylko u mnie ino bażanty i kuropatwy |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 26 Lip, 2023 16:47
|
|
|
Linka napisał/a: | u mnie ino bażanty i kuropatwy |
Gdzie ci mężczyźni....................uuuu, prawdziwi tacy.........
Orły, sokoły, bażanty............ |
_________________ |
|
|
|
|
pulawiak91
Małomówny
Wiek: 33 Dołączył: 25 Gru 2017 Posty: 25
|
Wysłany: Pią 05 Sty, 2024 22:07
|
|
|
Pytacie skąd brać energię? Rano sobie poćwiczyć, nawet niewielkimi hantelkami. Ja robię rano trening i mi żadna kawa nie jest potrzebna. Myślę, że to kwestia rozgrzania organizmu. Pewnie i spacer by dał radę dobrze obudzić organizm. |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 816 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 06 Sty, 2024 07:59
|
|
|
pulawiak91 napisał/a: | Pytacie skąd brać energię? Rano sobie poćwiczyć, nawet niewielkimi hantelkami. Ja robię rano trening i mi żadna kawa nie jest potrzebna. Myślę, że to kwestia rozgrzania organizmu. Pewnie i spacer by dał radę dobrze obudzić organizm. |
Fajnie że masz swój sposób. |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
|