|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Przesunięty przez: Wiedźma Pon 11 Paź, 2010 18:32 |
Wariuję |
Autor |
Wiadomość |
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Pomogła: 101 razy Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 12:49
|
|
|
tomrom napisał/a: | natomiast żona w czasach gdy piłem dużo starała mi się pomóc, natomiast teraz uważa, że " nie jest źle". |
Witaj Tomrom,
dla mnie to też było trudno powiedzieć o sobie dziewczyna alkoholika, partnerka alkoholika, to tak jakby jakieś piętno miało wyryć się na mojej twarzy. Też się wstydziłam, tak jakbym osobiście poniosła jakąś życiową klęskę. Wiele żon, i bliskich alkoholików również zaprzecza chorobie. Łudziłam się nadzieją, że może jednak nie. A nawet jak postawiłam ultimatum i M. poszedł się leczyć, to jeszcze czasem pojawiała się we mnie myśl, a może ja z niego robię alkoholika? Takie miałam chore myślenie, pomimo faktów, pomimo diagnozy specjalistów, pomimo jego przyznania się przed sobą, że ma problem. Trudno się zmierzyć z tym potworem jakim jest alkoholizm, trudno tej bestii spojrzeć w oczy, nawet jeśli nie dotyczy to bezpośrednio nas, a osoby, z którą jesteśmy blisko.
Dzisiaj mam w domu żywy przykład, że można żyć z tą chorobą, ze można żyć z człowiekiem chorym. W listopadzie minie 5 lat, jak M. nie pije. Ale wiele zawdzięcza terapii i AA. Ja zresztą też |
_________________
|
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 14:03
|
|
|
Cześć, Tomrom!
Jestem już starą babą i alkohol rządził mną przez 30 lat. Nikt nie zauważał (albo nie chcial zauważyć) problemu, bo popijałam ciszkiem-milczkiem, nigdy się nie upijałam i sama sobie wmawiałam, że nie jest źle, że nie jestem uzależniona.
Nie piję dopiero od połowy maja tego roku. Nie jest łatwo, ale jest coraz lepiej... Dzięki terapii, bo sama pewnie nie dałabym rady.
Życzę Ci, byś wpadł na jakiś mądry pomysł z podjęciem terapii, taki żeby ludziska nie rozdziawiali japy "ooo, ten się musi leczyć!". Skoro można chlać "w potajemce", to i leczyć też się można. |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 14:17
|
|
|
Hej Tomrom ....odezwij sie co u Ciebie |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|