Moja ścieżka do trzeźwości |
Autor |
Wiadomość |
pulawiak91
Małomówny
Wiek: 33 Dołączył: 25 Gru 2017 Posty: 23
|
Wysłany: Sob 20 Sty, 2024 20:41
|
|
|
U mnie w mieście to jedynie po znajomości można znaleźć pracę. Urząd Pracy też nie pomaga. A jeśli chodzi o delegację to jeździłem na takie, 3 lata temu układałem kostkę brukową, towarzystwo w większości trzeźwe, zdarzali się pijący. Potem przychodziło rozdrażnienie i sny alkoholowe. Wolę nie ryzykować. Na początku trzeźwości pracowałem przy drodze, podobna sytuacja, pijany pracownik wjechał walcem w rów. Ogólnie pili nawet jak prowadzili auto do bazy. Być może gdzieś są lepsze warunki. Mojej mamy partner,.alkoholik, nie pił 8 lat. Poszedł na budowę i zaczął pić. Teraz razem piją. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3865
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2024 14:41
|
|
|
Przypomniala mi sie gadka jednego alkoholika.
Nie ma pracy tu, wszyscy pija, jak mam znalezc prace, wszyscy piją.
Taki troche zart malo smieszny.
Moze zrob w koncu porzadek ze soba i zadaj pytanie czego tak naprawde chcesz. Twoje zycie i Twoje wybory. Nikt za Ciebie nie zrobi tego co sam mozesz zrobic....
Chec szuka sposobu niechec powodu. Co wybierasz.... |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
pulawiak91
Małomówny
Wiek: 33 Dołączył: 25 Gru 2017 Posty: 23
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2024 14:52
|
|
|
Zadaje sobie to pytanie od długiego czasu i nie mogę na nie znaleźć odpowiedzi. Próbowałem wielu rzeczy i w niczym się nie odnalazłem. Spawałem przez dobre 6 msc, układałem kostkę też przez podobny czas, pracowałem przy drodze, i teraz pracowałem w muzeum. Jak piłem to jeszcze robiłem kurs serwisanta komputerowego i staż potem. Próbowałem się tam dostać z powrotem, ale chyba pracodawca nie miał dobrego zdania o mnie, a już miałem dłuższy staż trzeźwości. Same porażki. A od myślenia to już mi myśli fiksują. Odnoszę wrażenie, że do niczego nie mam powołania. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3865
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2024 15:30
|
|
|
Takim mysleniem to wiesz gdzie dojdziesz. Jest miejsce gdzie sie odnajdziesz tylko zamiast myslec trzeba zrobic tak zeby pracowac nad soba i na siebie. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
Jonesy
Upierdliwiec
Pomógł: 41 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2407
|
Wysłany: Czw 25 Sty, 2024 11:33
|
|
|
Pije ojciec i z nim siedzisz. Pije i matka i jej partner. Piją też i w pracy.
Ogólnie odnoszę wrażenie, że mieszkasz w miejscu, gdzie wszyscy dookoła piją i jakoś funkcjonują. Życie się toczy, praca się robi, wypłata jest.
A więc w czym jest problem? Co tak naprawdę Ci nie pasuje? Bo jeśli to otoczenie to po prostu je zmień. Zaraz wiosna, sezon budowlany w pełni - będą zatrudniać w każdym większym mieście. Na start jak znalazł. Co dalej? Nie wiem. Każdy ma swoje życie, każdy je sobie też po swojemu pi***oli, jak mawia klasyk.
Odnoszę wrażenie, że usiłujesz trochę sikać pod wiatr, przy czym niespecjalnie interesuje Cię sikanie z wiatrem. Zatem może pora poszukać miejsca gdzie nie wieje wiatr? |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
|