Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
Wysłany: Czw 06 Cze, 2024 09:17
O Boże mój, znasz dobrze tę boleść,
która mi łzy w obecności Twojej wyciska.
Ty wiesz, że jest ona w mym sercu,
jako cierń psująca mi najsłodsze uciechy,
i nie może się z żadną inną boleścią równać,
zmiłuj się więc nade mną.
Widzieć osoby najczulej kochane daleko
od ścieżki wiodącej do Ciebie i życia wiecznego,
to drżeć bezustannie,
by śmierć nie przyszła pochwycić ich nagle,
nie zostawiwszy jednej chwili
na westchnienie żalu i nawrócenie do Ciebie.
Jakże wypowiedzieć takie udręczenie!
Mój Boże! Zlituj się nad nimi.
Gdyby to nieszczęście największe z wszystkich,
miało mnie kiedyś dotknąć!
Gdybym była skazaną na uczucie tej okropnej niepewności,
co do losu ukochanej mi duszy, Panie!
Dałbyś mi iskierkę nadziei
w głębokim miłosierdziu Twoim,
ale to życie byłoby dla mnie męczeństwem
i nie miałabym już na ziemi chwili szczęścia!
O Panie! przed ostateczną godziną
Twej nieubłaganej sprawiedliwości,
błagam Cię przez Twoją dobroć i miłość,
przyciągnij do Siebie moich ukochanych zbłąkanych.
Wspomnij, że oni są dziećmi Twoimi,
przyczyną Twoich cierpień, ceną śmierci Twojej.
Gdy Cię błagam o ich ocalenie,
działam zgodnie z zamiarem Twego odkupienia.
Ty Panie jesteś blisko tych wszystkich,
którzy Cię wzywają, którzy Cię w prawdzie wzywają.
Spełniasz wolę tych, którzy się Ciebie boją,
słuchasz ich próśb, dajesz im zbawienie.
Mój Boże! Zlituj się nad moimi bliskimi,
daj im łaskę nawrócenia i pokonania choroby
alkoholowej,
i pozwól żyć dla Twojej wiekuistej chwały.
Amen.
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
Wysłany: Nie 23 Cze, 2024 12:09
Panie Jezu, staję przed Tobą i z pokorą proszę o łaskę zdrowia. Proszę, spraw, abym mógł cieszyć się sprawnością, którą chcę wykorzystywać dla dobra swojego i bliźnich.
Pragnę jednak zawierzyć bardziej Tobie niż sobie. Jeśli zdrowie ciała ma mnie doprowadzić do zguby wiecznej, to proszę, abyś najpierw uzdrowił moją duszę, bym bezpiecznie korzystał z łaski zdrowego ciała.
Panie Jezu, czuwaj nade mną każdego dnia i obdarzaj zdrowiem duszy i ciała, którego tak bardzo potrzebuję. I prosze aby choroba alkoholowa sie z moja pomoca zatrzymala. Amen.
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
Wysłany: Czw 17 Paź, 2024 16:26
Panie Jezu, Ty przyszedłeś po to,
aby uzdrowić serca zranione i udręczone,
proszę Cię, abyś uzdrowił
urazy powodujące niepokoje w moim sercu.
Proszę Cię w szczególny sposób,
abyś uzdrowił tych, którzy są przyczyną grzechu.
Proszę Cię, abyś wszedł w moje życie i uzdrowił mnie od urazów psychicznych,
które mnie dotknęły w dzieciństwie
i od tych ran, które mi zadano w ciągu całego życia.
Panie Jezu, Ty znasz moje trudne sprawy,
składam je wszystkie w Twoim Sercu Dobrego Pasterza. Proszę Cię, odwołując się do Twej wielkiej rany, otwartej w Twoim Sercu,
abyś uleczył małe rany mojego serca.
Ulecz rany moich wspomnień,
aby nic z tego, co mi się przydarzyło,
nie przysparzało mi cierpienia, zmartwień, niepokoju.
Ulecz, Panie, wszystkie te urazy,
które w moim życiu stały się przyczyną grzechu.
Pragnę przebaczyć wszystkim osobom,
które mi wyrządziły krzywdę.
Wejrzyj na te urazy wewnętrzne,
które mnie czynią niezdolnym do przebaczenia.
Ty, który przyszedłeś uleczyć serca strapione, ulecz moje serce.
Ulecz, Panie Jezu, moje wewnętrzne urazy,
które są przyczyną chorób fizycznych.
Oddaję Ci moje serce.
Zechciej je przyjąć, Panie, i oczyścić.
Napełnij mnie uczuciami Twego Boskiego Serca.
Pomóż mi być pokornym i cichym.
Ulecz mnie, Panie,
z bólu, który mnie przytłacza
z powodu śmierci drogich mi osób. Spraw, bym mógł odzyskać pokój i radość
dzięki wierze, że Ty jesteś Zmartwychwstaniem i Życiem. Uczyń mnie prawdziwym świadkiem Twego Zmartwychwstania,
Twego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią, Twojej obecności jako Żyjącego wśród nas. Amen.
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
Wysłany: Wto 05 Lis, 2024 09:35
MODLITWA ZA CHORYCH W NASZYCH RODZINACH DO PANA JEZUSA to bardzo pomocna wspierająca modlitwa idealna do odmawiania w intencji najbliższych cierpiących fizycznie lub psychicznie.
Panie Jezu, Najlepszy Uzdrowicielu! Klękamy przed Tobą myśląc o osobach chorych w naszych rodzinach i naszym najbliższym otoczeniu. Każdy z nas zna kogoś, kto zmaga się z większą lub mniejszą chorobą, wielu z nas również boryka się z problemami zdrowotnymi. Ty jeden znasz cierpienie nas wszystkich, znasz nasze serca, nasze dusze i ciała najlepiej na świecie.
Najlepszy Lekarzu! Ufając w Twoje niezgłębione Miłosierdzie i olbrzymią Miłość do całego stworzenia, zawierzamy Tobie wszystkich bliskich nam chorych. Błagamy, ulituj się nad ich cierpieniem tak jak litowałeś się nad trędowatymi, niewidomymi, kobietą cierpiącą na krwotok i wieloma innymi osobami, które tak bardzo potrzebowały Twojej pomocy. Prosimy, połóż swoją Dobrą Dłoń na fizyczne i psychiczne rany każdego chorego, niech Twoja moc uzdrowi ich od wszelkiego bólu.
Dobry Panie, niesiemy w sercu intencje naszych bliskich tak jak przyjaciele paralityka z Kafarnaum, którego uzdrowiłeś dzięki ich niezłomnej wierze. My też wierzymy z całych sił, całą duszą pragniemy przylgnąć do Ciebie, ufać Tobie we wszystkim co postanowisz. Wiemy, że zdrowie naszych bliskich jest w Twoich rękach, wiemy, że wszystko co postanowisz będzie najlepsze dla ich duszy.
Jezu, błagamy, błogosław wszystkich lekarzy, pielęgniarki i wszystkie osoby ze służby medycznej, które mogą pomóc naszym bliskim. Niech Duch Święty pomaga im w pracy, pomaga im nieść ulgę cierpiącym. Panie, w intencji uzdrowienia naszych bliskich ofiarujemy Ci wszystkie nasze doczesne niedogodności, cały nasz życiowy ból psychiczny i fizyczny na ofiarę przebłagalną za tych, których kochamy. Prosimy o Twoje Miłosierdzie. Amen.
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
Wysłany: Pią 22 Lis, 2024 08:05
Uwielbiam Cię, Panie, za wszystkie łaski, którymi mnie obdarzyłeś i ciągle obdarzasz. Chcę wykonać do końca zadanie, jakie mi zleciłeś. Przez zasługi Twojego Syna, który cierpiał na krzyżu, proszę Cię: obdarz mnie zdrowiem ciała i duszy. Amen.
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
Wysłany: Dzisiaj 12:10
Święta Rito, patronko niemożliwych spraw, zwracam się do Ciebie w mojej potrzebie. W mojej chorobie, proszę Cię o Twoje potężne wstawiennictwo. Pomóż mi zrozumieć, że nawet w najcięższych chwilach, Bóg jest ze mną. Niech Jego miłość otoczy mnie, dając mi siłę i nadzieję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum