|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Problemy mojej mamy |
Autor |
Wiadomość |
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 28 Cze, 2024 06:58
|
|
|
cursarius napisał/a: | No i przede wszystkim pasje. Jazda na rowerze, starty w maratonach. Piesze wędrówki po górach. KGP
|
Super. Umiesz się "wyłączyć" z troski o mamę w czasie tych zajęć?
cursarius napisał/a: | Swoje życie ogarniam sam. |
A wiesz, ze jesteś DDA? Robiłeś coś w tym kierunku? jakąś terapia, grupy samopomocowe, czy choćby książki i zapoznanie się z tematem? Jesteś coś takiego jak interwencja kryzysowa, ale nie jest zalecana w przypadku nieprzygotowania terapeutycznego (w tym przypadku chodzi o Ciebie). Aby miała szanse na skuteczność zaleca się ją przygotować z pomocą specjalisty od uzależnień i po przynajmniej wstępnej, edukacyjnej terapii współuzależnienia. |
|
|
|
|
cursarius
Milczek cursarius
Dołączył: 19 Cze 2024 Posty: 7
|
Wysłany: Pią 28 Cze, 2024 13:06
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | cursarius napisał/a: | skąd te pytanie? |
Mam wrażenie, że jeśli w tym wieku mieszkasz z rodzicami, to w sumie tak naprawdę własnego życia nie masz. Mam tu na myśli Twoją własną rodzinę, a nie Twoje sposoby na zapełnienie tej pustki. Chyba, że się mylę, za co z góry przepraszam. |
Bez sensu. Na szczęście nie muszę biegać wokół mamy 24 godziny na dobę. Oj, uwierz mi że potrafię sam ogarnąć życie. Nie ma w nim pustki. Nie użalam się nad nim, jest ok. Nie potrzebuję śniadania do łóżeczka i kanapek od mamy do pracy. Mieszkam w domu rodzinnym, bo jest duży i wystarczająco jest miejsca. Dodatkowo są to względy finansowe. Nie każdy pochodzi z bogatej rodziny i ma zapewniony start po wkroczeniu w dorosłość. Nie mam żony, dzieci. Tak się ułożyło w moim życiu. Nie żałuję.
No i nie jestem obrażony, chill. Ale widzę, że czat zszedł lekko z kursu.
Na chwilę obecną wiem co mam zrobić, także dziękuję Wam ponownie za okazaną pomoc.
Jeśli mogę prosić moderatorów o skasowanie tematu, będę wdzięczny.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Pią 28 Cze, 2024 19:19
|
|
|
Nie mamy w zwyczaju kasować żadnych postów. Wątki zakładane w tym dziale mogą być wsparciem i informacja dla osób, które tu zaglądają.
A wracając do Twojej ostatniej wypowiedzi……nic nie wiesz.
Ale może to być początek Twojej drogi. Zacznij od siebie. Pozdrawiam i trzymam kciuki. |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 28 Cze, 2024 19:36
|
|
|
Cześć cursarius
Ja miałam ojca alkoholika, wspoluzaleznioną mamę i sama wpadłam po uszy w to współuzależnienie. Wyszłam za alkoholika ;w dniu ślubu oczywiście nie miałam o tym pojęcia), urodziłam dwoje dzieci. Dziś już są dorosłe, ale syndrom DDA ich niestety nie ominął
Zanim stąd odejdziesz, poczytaj historie ludzi w dziale DDA. Sądzę, że częściowo w tych historiach odnajdziesz siebie. |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
Ostatnio zmieniony przez esaneta Pią 28 Cze, 2024 19:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pią 28 Cze, 2024 20:57
|
|
|
cursarius napisał/a: | widzę, że czat zszedł lekko z kursu. |
Nie. Nie zszedł, tylko Ty jeszcze nie widzisz związku miedzy tym co dotyczy Twojej mamy a tym co dotyczy Ciebie.
A uzależnienie i współuzależnienie to naczynia połączone.
Nie pomożesz mamie jeśli jednocześnie nie zajmiesz się sobą - to próbują Ci uświadomić nasi ludzie na forum.
Działasz po omacku, bo współuzależnienie przesłania Ci realną ocenę sytuacji.
Nie masz wiedzy, tej teoretycznej; kierujesz się emocjami, co pozwala osobie uzależnionej na manipulowanie Tobą.
Dowiedz się, poczytaj - a najlepiej by było, gdybyś spotkał się z terapeutą od współuzależnienia.
I nie masz co się na nas obrażać, bo wszyscy tu działamy w jak najlepszej wierze i w Twoim dobrze pojętym interesie. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|