Forum Wolnych od Alkoholu

[Bebetka]

Cześć Ewuniu,

U mnie nadal wszystko dobrze chociaż przybyło mi siwych włosów i wspomnień

Zaglądam tutaj od czasu do czasu (teraz strona ładuje mi się normalnie)

Faktycznie jakoś tak bardzo cicho tutaj więc rozumiem twoje dylematy dotyczące zamknięcia forum.

Te czasy gdzie forum i jego czat tętniło życiem, wiecznymi kłótniami, godzinnymi sporami, dyskusjami pewnie już nigdy nie wróci.

Wtedy godzinami siedziało się tutaj i praktycznie na bieżąco odpisywało na posty.
Historia początków Dekadencji i jej uczestników to piękny kawałek życia i wspomnień wielu z nas.
Nie wiem co to było ale coś nas wszystkich wtedy łączyło, ciągnęło do siebie, jakieś takie emocjonalne więzi a może też i wspólne cele, myślenie? I nie mam tu na myśli alkoholizmu. Ten łącznik to było coś więcej.

Myślę, że wiele osób (między innymi ja) wraca tutaj z czystego sentymentu serca, potrzeby wspomnień.

W moim odczuciu teraz przyszły inne czasy.Ludzie są jacyś inni, inne podejścia do życia. Wszystko co było dobre kiedyś obecnie zanika a w to miejsce wchodzi bylejakość i jakaś taka nienormalność.
Wszechobecna cyfryzacja i postęp niestety zniszczyła w nas ludziach coś bardzo ważnego, zrobiła z nas "zombie".
Teraz praktycznie nie rozmawiamy ze sobą a mówimy tylko do siebie. Większość ludzi ma swój świat w srajfonach

Jak to się mawia - co było już nie wróci.

Podsumowując. Forum Dekadencja spełniła swoją rolę, jej cele zostały osiągnięte. 16 lat to szmat czasu. Zobacz Ewuniu ilu wspaniałych ludzi tutaj trzeźwiało, ilu się poznało potem w realu i to trwa do dziś.I to jest piękne!

No to się rozpisałam..... jakoś mnie poniosło a może to tylko żal za tym co było i bezpowrotnie odeszło?

[pterodaktyll]

[Bebetka]

Witaj żeglarzu pięknie spędzasz czas wolny.
Ptero

Czy ktoś ma wiedzę co się dzieje z Rufio? Kiedyś raz w roku regularnie do mnie dzwonił a teraz cisza już trzeci rok. Ktoś coś?

[Wiedźma]

Do mnie Rufik też kiedyś dzwonił, ale już od długiego czasu cisza.
Nie mam pojęcia co się z nim dzieje, na forum od blisko dwóch lat nie pisze,
przemknął się bezszelestnie rok temu...
A próbowałaś Ty do niego zadzwonić? Bo ja przyznam, że nie

[Bebetka]

Nie mam telefonu do Rufia bo on dzwonił nie raz z rożnych numerów a ja nie zapisałam

[EASY]

Kiedyż aktywnie uczestniczyłem w forum powiedzmy techniczno-motoryzacyjnym.
Bardzo szybko stało się forum towarzyskim z ogromną ilością spotkań w realu.Spotkania co miesiąc , ogólnopolskie zloty dwa razy w roku itp.
Teraz ?
Właśnie trwa podobna dyskusja , zamknąć ? Co dalej? Kasa na utrzymanie ?
Jak ktoś zauważył - "Ta formuła kontaktów się wyczerpała ".
Patrzę ( jako nowy) na Waszą nostalgię i rozumiem.

[Bebetka]

[kiwi]

Przesylam jesienny bukiet kwiatow dla Ewy.

Naprawde trudne pytanie ....zamknac czy zostawic dalej .
Prawie od poczatku mojej trzezwosci jestem tu , przypadkowo znalazlam i zostalam .
Bardzo sie ciesze ze tu z Wami i sama moja trzezwosc sie ustabilizowala i teraz moge sie poruszac w swiecie nie odczuwajac braku alkoholu .

Jezeli forum zostanie to i ja tu zagladam bedzie dobrze , jak bedzie zamkniete bedzie mi go brakowalo .

Jezeli chodzi o roczne oplaty , to prosze mi napisac chetnie zaplace.

[esaneta]

Dekadencja, to mój drugi dom. Czułam i wciąż czuję się tu bezpiecznie, poznałam wspaniałych ludzi, przyjaciół. Nawet nie chce sobie wyobrazić sytuacji, kiedy po wpisaniu w okno przeglądarki „komudzwonia.pl”, pojawi się komunikat: „strona nie istnieje”
Błagam, NIE!

[Kami]

Gratuluję 16 tki
Wiedźminko jeszcze forum jest niepełnoletnie
Nie można go zamknąć

[pietruszka]

O! cześć dawno niewidziani
Póki jest niech ta szajba dryfuje... Chyba sobie zajrzę do Kroniczki