Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dzień dobry
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 20:41   

Yaras napisał/a:
drugiej strony dlaczego nie spróbować

Ta rodzaj jakiego zejscia bedziesz próbowac ?
Samodzielnie w pokoju z "kochanka " między udami ? Szosa pełna deszczu - a moze jakis mały schronik gdzies na końcu płomienia /
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 20:41   

Yaras napisał/a:
Mam nadzieję, że uda mi się samodzielnie.

Cześć..........wpadnij jeszcze kiedyś i opowiedz jak Ci się udało...................
Wszyscyśmy tacy sami...............głupi............. 8|
_________________
:ptero:
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 20:44   

Yaras napisał/a:
Mimo wszystko podejmę wyzwanie samodzielnie.
:wysmiewacz:
 
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 21:09   

Agusia 31 napisał/a:
Yaras napisał/a:
Mimo wszystko podejmę wyzwanie samodzielnie.
:wysmiewacz:


dlaczego sie Agus sniejesz, przeciesz sa ludzie ktorym sie udaje wygrac w totka ;)
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 21:18   

Kulfon napisał/a:
przeciesz sa ludzie ktorym sie udaje wygrac w totka

.........w totka........tak............
_________________
:ptero:
 
     
rybenka1 
Uzależniony od netu



Pomogła: 92 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2010
Posty: 3751
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 21:33   

Witaj YARAS :skromny:
 
     
Żeglarz 
Gaduła



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 991
Wysłany: Wto 12 Paź, 2010 21:50   

Witaj Yaras :okok:

Co Ciebie skłoniło, żeby tu napisać? Czy tylko rozmowa z Yurą? Czy szukasz jakiejś pomocy? Czy raczej szukasz potwierdzenia, że leczenie nie jest dla Ciebie, że wolisz pić? Myslę, że po poprzednich postach już się zorientowałeś, że wszyscy z wielkim zaangazowaniem będą Cie wspierali w leczeniu. Ale nikt Ci nie pomoże w kombinowaniu.

Tutaj większość przeszła już tą drogę, na którą Ty dopiero wchodzisz. I wiedzą co jest po drodze, co jest na jej końcu i jak na ten koniec dotrzeć. Wiekszość popełniała błędy, a teraz chcieliby Cię poprowadzić jak przewodnicy po tej drodze, zebyś tych samych błędów nie popełniał. Ale to jest Twój wybór. Idż sam i szukaj drogi, której nie znasz. Albo skorzystaj z przewodników.

Wierzę, że dokonasz właściwego wyboru. Trzymam za Ciebie kciuki :okok:
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 04:45   

Cześć Jarku :)
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 07:02   

I ja Cię witam serdecznie. ;)
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 07:18   

Kulfon napisał/a:
dlaczego sie Agus sniejesz, przeciesz sa ludzie ktorym sie udaje wygrac w totka


Tak w totka ma większą szansę wygrać niż samemu utrzymać trzeżwość. Tacy ludzie ,którzy piszą ,że sami dadzą radę tak samo na mnie działają jak Ci co twierdzą,że wrócą do kontrolowanego picia... :szok:
Ostatnio zmieniony przez Agusia 31 Śro 13 Paź, 2010 07:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 07:23   

Witaj Yaras :) Ja myślę ,że na razie się wahasz podjęcia terapi i wierzysz ,że jeszcze nie jest az tak źle i sam dasz rade ale jak troszkę tutaj z nami pobędziesz i poczytasz relacje osób które już sobie z tym poradziły i jak to się stało -to będziesz wiedział co robić i dokonasz właściwego wyboru czego Ci z całego serca życzę :)
 
 
     
aazazello 
Gaduła



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 840
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 08:59   

Witaj Jarasie :)

Yaras napisał/a:
Ale podobno tacy "samodzielni" też są


Tak mówią na mieście. Są głęboko zakonspirowani i dlatego bardzo trudno do nich dotrzeć i zapytać, czy to prawda.

Yaras napisał/a:
Czyż nie warto podjąć wyzwania ? Może ktoś powie, że to strata czasu ale z drugiej strony dlaczego nie spróbować ?


Jak mawiał Charles Bukowski, pisarz alkoholik: próbować w życiu nie warto, bo całe nasze życie to będzie jedno wielkie próbowanie. Działaj.

Oczywiście, że możesz próbować, to twoje życie i nikt za ciebie go nie przeżyje.
Możesz podjąć wyzwanie i stoczyć z alkoholem walkę.
Myślę, że z góry przegraną, wobec tego, bez urazy, w tym wyzwaniu obstawiam alkohol.
Możesz również skorzystać z rad ludzi, który ten etap swojego życia, w którym ty jesteś obecnie, mają za sobą i dzielą się z tobą swoim doświadczeniem.

Reasumując możesz dalej walić głową w ścianę lub wyjść przez otwarte drzwi. Wybór należy do ciebie.
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 09:08   

Witaj Yaras :)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 09:14   

..późno, nie mniej serdecznie :luzik: witam - ZbOlo, trzeźwiejący alkoholik....
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 10:45   

Yaras
witaj
musisz dojrzec do tarapii poczytaj Nas a zrozumiesz ,ze innej drogi nie ma , oby nie,trwalo to zbyt dlugo . :/
powodzenia
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11