Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy mogliśmy temu zapobiec?
Autor Wiadomość
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 22:16   

Długo zastanawiałam się nad pytaniem tytułowym i jednak uważam, że zdecydowanie nie mogliśmy zrobić już nic więcej. Norbert dostał wszelkie wskazówki co dalej robić powinien by ratować własną skórę... Może ostro, ale obrazowo objaśniliśmy, że nie tylko jego picie się liczy, że ważna jest też wola jego żony, która widocznie miała serdecznie dosyć takiego męża i miała do tego prawo. Nie patyczkowaliśmy się, ale skoro żona miała dość, to i on musiał nieźle dać jej popalić. :bezradny:
Każdy z nas ma swój rozum, niektórzy pijany, ale nikt nie będzie myślał za kogoś ani tym bardziej głaskał gdy ktoś nie jest w stanie ponosić konsekwencji swoich czynów. Bo dobre słowo Norbert też otrzymał a było nim powiedzenie mu, by teraz zaczął od siebie, zadbał o siebie a wtedy... możliwe, że odbuduje związek. Jednak stało się inaczej a my tak naprawdę nie wiemy co się stało..
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 22:27   

Małgoś napisał/a:
my tak naprawdę nie wiemy co się stało.

I pewnie nigdy się nie dowiemy, więc jak możemy się w ogóle zastanawiać czy mogliśmy temu zapobiec?
_________________
:ptero:
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 22:38   

pterodaktyll napisał/a:
Małgoś napisał/a:
my tak naprawdę nie wiemy co się stało.

I pewnie nigdy się nie dowiemy, więc jak możemy się w ogóle zastanawiać czy mogliśmy temu zapobiec?


dokładnie! ..... 8|
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 22:40   

nie czytalem wprawdzie calego tematu bo tego typu wywody moglyby spowodowac u mnie awersje, to jednak mimo to wypowiem sie.
Czy moglismy temu zapobiec? nie, nie moglismy.
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
Ostatnio zmieniony przez Masakra Śro 13 Paź, 2010 22:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Śro 13 Paź, 2010 22:55   

Masakra napisał/a:
Czy moglismy temu zapobiec? nie, nie moglismy.


no i tu się zgadzam :)

żałuję jedynie, że nie byłam dla Norberta milsza
czasem głupia emotka tego typu :pocieszacz: może choć odrobinę podnieść na duchu ...
być może i tysiąc takich emotek i miłych, pełnych ciepła słów nic by nie zmieniło ...
niemniej jednak - żałuję, że w moich postach ich tutaj zabrakło
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Czw 14 Paź, 2010 04:50   

Wiedźma napisał/a:
Beba, coś z gramatyką na bakier jesteś?

Hehe no wiesz....ostatnio zakręcona jestem jak słoik dżemu :lol:
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 14 Paź, 2010 07:58   

Masakra napisał/a:
Czy moglismy temu zapobiec?

...nie...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 14 Paź, 2010 20:59   

Nie chcę zakładać nowego watku,ale właśnie umarła kolejna ofiara naszego trunku. Już od dłuższego czasu obawiałam się tego,bo nasz sąsiad niejednokrotnie popijał "małpki" w tajemnicy przed żoną,gdzies na skwerku,na spacerze z psem. A bywał na twzrzy purpurowy i sądziłam,że jego żywot zakończy sie wylewem. I tak się stało.Mój facet reanimował go pół godziny,zanim dojechała karetka ale było po wszystkim. I teraz mi smutno,bo miły był z niego sąsiad,pomimo nałogu.
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 14 Paź, 2010 21:08   

jolkajolka napisał/a:
I teraz mi smutno


:pocieszacz:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 14 Paź, 2010 21:15   

jolkajolka napisał/a:
właśnie umarła kolejna ofiara naszego trunku.

Jeszcze jeden dowód na to, że to niebezpieczna i śmiertelna choroba........... :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 14 Paź, 2010 21:29   

Ano właśnie! I tylko szkoda,że nie miałam odwagi zagadać go,czy leczy nadciśnienie. Ale pewnie nic by to nie zmieniło...
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Czw 14 Paź, 2010 21:31   

jolkajolka napisał/a:
I tylko szkoda,że nie miałam odwagi zagadać go,czy leczy nadciśnienie.

Przecież leczył, kiedy mu ciśnienie skoczyło...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 24 Paź, 2010 20:12   

Znów dziś dowiedziałam się o kolejnej śmierci. To już piąta w ciągu dwóch tygodni. W tym trzy poalkoholowe. Ta dzisiejsza też. 40 lat facet. Napił się,położył spać i po ptakach. A tak sie cieszył z pogodzenia się z córką. Cóż,kolejny raz alkohol zwyciężył. Tylko mnie tak jakoś dziwnie,boję się,czego jeszcze mogę się dowiedzieć...Mam już dość nieboszczyków :(
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 24 Paź, 2010 20:14   

jolkajolka napisał/a:
.Mam już dość nieboszczyków :(

To znajdź sposób na nieśmiertelność... :p
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 24 Paź, 2010 20:17   

stiff napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
.Mam już dość nieboszczyków :(

To znajdź sposób na nieśmiertelność... :p


Zaraz nieśmiertelność :P
Ja po prostu nie chcę kopnąć w kalendarz w wieku 45 lat...
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,36 sekundy. Zapytań do SQL: 11