Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Minął tydzień...!
Autor Wiadomość
incognito 
(banita)


Pomogła: 16 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 11 Lut 2010
Posty: 377
Skąd: z daleka
Wysłany: Nie 17 Paź, 2010 23:05   

Wiedźma napisał/a:
Ptero, odwal siem.


... jestem za dowartościowaniem dłuzszym Ptera -- niech ma , a co ? :smieje:

... Sorki .. juz milczę :milczek:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 05:08   

Wiedźma napisał/a:
Ptero, odwal siem. Nie pytam o coś co już wiem.

Ale Yaras tez uważna, ze samo postanowienie, dość wystarczy,
a to przecież niczego nie zmienia... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
Ostatnio zmieniony przez stiff Pon 18 Paź, 2010 05:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 08:02   

yuraa napisał/a:
pije sam a tak pija przeciez tylko alkoholicy, no ale ja tylko piwo sam żłopię


Gdzieś w mojej głowie mialam zakodowane ,że jak pije sie samemu, ale tylko wódkę to jest się alkoholikiem. Więc wiele lat piłam sama piwo i żyłam głupim przekonaniem,że wszystko jest ok.Do czasu bo przyszedł taki dzień,że i wodkę zaczęłam pić sama...Oczywiście teraz wiem ,że już wtedy byłam alkoholiczką ale mechanizmy działają jak działają.
Ostatnio zmieniony przez Agusia 31 Pon 18 Paź, 2010 08:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 08:05   

stiff napisał/a:
Ale Yaras tez uważna, ze samo postanowienie, dość wystarczy,
a to przecież niczego nie zmienia... :roll:

Dlatego pytam o decyzję podjęcia konkretnych działań.
...tymczasem widzę jedynie słynne magiczne zaklęcie :czaruje:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 08:09   

Cytat:
Gdzieś w mojej głowie mialam zakodowane ,że jak pije sie samemu, ale tylko wódkę to jest się alkoholikiem.

Wiele jest takich mitów - produktów mechanizmu iluzji i zaprzeczeń :beba:
Bardzo szkodliwych, bo usypiających czujność i w rezultacie opóźniających rozpoczęcie leczenia.
Czasem do wiecznego nigdy... :/
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 08:21   

Wiedźma napisał/a:
Bardzo szkodliwych, bo usypiających czujność i w rezultacie opóźniających rozpoczęcie leczenia.
Czasem do wiecznego nigdy... :/

...ja zacząłem pić w samotności, bo myślałem, że na "otwartej imprezie" wypiję mniej. Piłem sam przed każdymi imieninami, urodzinami, rocznicami, wystąpieniami publicznymi. Potem to już MUSIAŁEM być "lekko pijany", żeby na jakąkolwiek imprezę pójść.... :(
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Yaras 
Milczek


Wiek: 56
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 3
Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 08:59   

Czyli uważacie, że sam nie dam rady ? Myślicie, że moje obecne działania to produkt iluzji i zaprzeczeń, że uspokajam swój nałóg ?

Yuraa jak to się stało, że po 92 dniach zdecydowałeś sie wypić alkohol ?
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 09:15   

Yaras napisał/a:
Czyli uważacie, że sam nie dam rady ?


Mój luby we czwartek kończy zamkniętą... po dwudziestu latach takich samotnych prób udowodnienia sobie, że sam da radę.
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 09:16   

Yaras napisał/a:
Czyli uważacie, że sam nie dam rady ?

...w samotności można tylko pić, trzeźwieć najlepiej w grupie... wiem to z autopsji...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 09:20   

ZbOlo napisał/a:
trzeźwieć najlepiej w grupie... wiem to z autopsji...


ja widzę z boku... :)
to coś zupełnie innego i naprawdę nie ma się czego bać, same pozytywy....
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 09:21   

Yaras napisał/a:
Nastepny dznien to oczywiście kac, ale nie! klina nie wypiję!- przecież klinem leczą sie alkoholicy a ja nim przecież nie jestem


Wedlug terapeutow,kazdy kto pije rano piwo na kaca...to alkoholik,co oczywiscie prawda nie jest...
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 09:24   

verdo napisał/a:
kazdy kto pije rano piwo na kaca...to alkoholik,co oczywiscie prawda nie jest...

...jak ja zacząłem pić na kaca - byłem już alkoholikiem... i to prawda...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 09:50   

ZbOlo napisał/a:
...jak ja zacząłem pić na kaca - byłem już alkoholikiem... i to prawda...


Zbolo niektórzy ludzie pija raz na "ruski rok",kaca lecza piwem i wcale nie sa alkoholikami....
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 09:57   

verdo napisał/a:
Zbolo niektórzy ludzie pija raz na "ruski rok",kaca lecza piwem i wcale nie sa alkoholikami....

...ale ja leczyłem częściej niż "ruski rok"....
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
verdo 
Gaduła


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 10:04   

ZbOlo napisał/a:
...ale ja leczyłem częściej niż "ruski rok"....


To juz inna sytuacja....ale zgadza sie klin jest najczesciej(choc nie zawsze) zwiastunem alkoholizmu...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,58 sekundy. Zapytań do SQL: 11