Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Alkoholizm a macierzyństwo
Autor Wiadomość
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 09:44   

Klara napisał/a:
nie możemy radzić innym popełniania tych samych błędów w sytuacji gdy mamy świadomość zagrożenia.


ale też nie możemy zabraniać
bo to nie nasze życie, nie nasza sprawa

zresztą - wychodząc na ulicę powinno się mieć świadomość zagrożenia, wsiadając do samochodu, praktycznie wszędzie może nam spaść "cegła" na łeb

a wszystkim którzy uważają inaczej mówię: "ZAJMIJ SIĘ SOBĄ" :mgreen:
Ostatnio zmieniony przez Flandria Pią 22 Paź, 2010 09:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:05   

Flandra napisał/a:
ale też nie możemy zabraniać

A cóż my możemy komukolwiek zabronić? Kto z nas ma taką moc?
Ostrzegamy jedynie, a wybór należy do głównego zainteresowanego.
A ostrzegać to już mamy nie tylko prawo, ale uważam, że nawet obowiązek. Moralny.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:14   

Wiedźma napisał/a:
Ostrzegamy jedynie

odniosłam wrażenie, że raczej osądzacie :/
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:21   

Wiedźma napisał/a:
A ostrzegać to już mamy nie tylko prawo, ale uważam, że nawet obowiązek. Moralny.

w AA-owskim kręgu,nazywa się to "nieść posłanie drugiemu"
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:24   

Flandra napisał/a:
odniosłam wrażenie, że raczej osądzacie


Mam dwóch synów. Młodszego urodziłam,gdy już miałam problem-nie byłam jeszcze zdiagnozowana.I co?? Mały był mi ciężarem.Obwiniałam go o wszystko. Piłam i koszmarem było wstawanie do dziecka płaczącego w nocy...A starszy jakie życie miał???Musiał przejąć część moich obowiązków. Nie będę się tu rozpisywała,ale zabrałam mu dużą część dzieciństwa. Wolałam pić niż zajmować się nimi. To okropne co piszę,ale na tamtą chwilę tak było.
Ja sama jestem DDA i wiele dni i nocy przepłakałam jako małe dziecko i pannica też słysząc bójki awantury rodziców. Nie raz w nich niestety uczestniczyłam.Dla pijących rodziców-DZIECI NIE!!!!
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:25   

ok, widocznie nie jestem w stanie zrozumieć tego "posłannictwa", "moralności" czy jak to sobie nazwiecie :mgreen:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:30   

Flandra napisał/a:
ok, widocznie nie jestem w stanie zrozumieć tego "posłannictwa", "moralności"

jesteś :tak:
gdyż to jest taka sama potrzeba - gdzieś tam w środku,w człowieku
jak potrzeba pisania tu na forum :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:41   

Jacek napisał/a:
jesteś


chodziło mi o to Jacuś, że nie uważam, że to co piszecie to jakiekolwiek posłannictwo jest
moralności też w tym nie widzę

Agusia 31 napisał/a:
Mały był mi ciężarem

to przykre
ale jestem skłonna się założyć, że nie planowałaś tego dzieciaka
nie czekałaś na jego przyjście latami
po prostu od początku nie chciałaś tego dziecka, prawda ?

więc jaki to ma związek z sytuacją, o której tu dyskutujemy ?

poza tym, czy Twoje dzieci TERAZ nie są Twoim wielkim szczęściem ?
Ostatnio zmieniony przez Flandria Pią 22 Paź, 2010 10:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:42   

Flandra napisał/a:
ok, widocznie nie jestem w stanie zrozumieć tego "posłannictwa", "moralności" czy jak to sobie nazwiecie :mgreen:

Wiesz co, Flandro? Posłannictwa się nie czepiam, bo nie poczuwam się do niesienia go,
ale to, że słowo moralność ujęłaś w cudzysłów, odebrałam jako osobistą obelgę.
Jakie Ci dałam ku temu powody?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:46   

Flandra napisał/a:
nie planowałaś tego dzieciaka
nie czekałaś na jego przyjście latami
po prostu od początku nie chciałaś tego dziecka, prawda ?

więc jaki to ma związek z sytuacją, o której tu dyskutujemy ?


Na młodszego nie czekałam i nie planowałam go. Ale starszy był wyczekany ,wychuchany i chciany...I skrzywdziłam go jeszcze bardziej niż młodszego... :evil:
A związek jest taki,że pijący rodzice nie są dobrymi rodzicami. Dzieci przez nich cierpią. Robią dużo głupich rzeczy a czasami nawet umierają...
_________________
To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość...
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 10:47   

Wiedźma napisał/a:
Jakie Ci dałam ku temu powody?


nie uważam, żeby tego rodzaju ostrzeganie było jakąkolwiek moralnością

nikt tu przecież nikogo nie pytał, co sądzicie na ten temat

po prostu - po zaledwie paru postach, wyciągacie dalekosiężne wnioski o tym jaki ktoś jest, do czego się nadaje a do czego nie - włażąć z buciorami w czyjeś życie

i przeciwko temu - protestuję
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 11:01   

Wiesz Flandro, chociaż czasem mi żal, że nie mamy dzieci, to z drugiej strony cieszę się, ze nie dążyłam za wszelką siłę, do ich posiadania, szczególnie, gdy mój M. pił. Gdzieś tam akurat miałam świadomość, że nie byłoby to najlepszym pomysłem, a na całe szczęście nie ubzdurałam sobie, że to może scementować nasz związek i w cudowny, nadprzyrodzony sposób sprawi, że on przestanie pić. Wiesz, jak chodzę na mitingi i słyszę, jak często osoby współuzależnione cierpią, widząc, jak pokrzywdzone są ich dzieci, jak trudno im pomóc, i jak wielkie brzemię w postaci ogromnego poczucia winy noszą w sobie współuzależnione matki i ojcowie, to serce mi się kroi. Bardzo współczuję osobom, które zmagają się z tym problemem, też żal mi tych dzieciaków i dorosłych dzieci alkoholików. Wierzę, ze większość z tych dzieci została powołana do życia z pełną odpowiedzialnością lecz często też nieświadomością zagrażającego problemu.

Uważam jednak, że wiedza, świadomość rodzi dużo większą odpowiedzialność. I tak jak ciężarna matka jest odpowiedzialna za odpowiednie żywienie, uważność za stosowanie leków, itd., tak by nie zaszkodzić dziecku, tak samo nie powinna pić alkoholu w czasie ciąży i w czasie opieki nad dzieckiem. Zresztą obecnie prawo traktuje to jako przestępstwo - i można takiej osobie postawić zarzut narażenia życia i zdrowia dziecka na niebezpieczeństwo, za co o ile wiem grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Nawoływanie czynnej alkoholiczki do zajścia w ciążę to dla mnie jak nawoływanie do przestępstwa. W pewnym sensie partner takiej osoby, który ma świadomość konsekwencji takiej choroby jak alkoholizm jest właściwie wspólnikiem w przestępstwie.
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 11:07   

Agusia 31 napisał/a:
A związek jest taki,że pijący rodzice nie są dobrymi rodzicami.


a z jakiego POWODU przestałaś pić ?
z jakiego POWODU walczysz o swoje życie ?

masz mnóstwo czasu, żeby ponaprawiać błędy, które zrobiłaś i masz jeszcze coś - MOTYWACJĘ
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 11:09   

pietruszka napisał/a:
Nawoływanie czynnej alkoholiczki do zajścia w ciążę


ale ja nikogo do niczego nie nawołuję :)

sprzeciwiam się tylko temu, że ta kobieta została oceniania "z góry" jako zła matka
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 11:13   

Flandra napisał/a:
widocznie nie jestem w stanie zrozumieć tego "posłannictwa", "moralności"

to po jakiego drążysz ten temat?
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12