Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
czemu niektórzy nie chcą słuchać??
Autor Wiadomość
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Nie 31 Paź, 2010 20:00   czemu niektórzy nie chcą słuchać??

w związku z dyskusją "kopać czy głaskać?" pozwole sobie wkleić
cytat z "12 krokow 12 tradycji":

"Dlaczego obstajemy przy tym, za każdy AA musi wpierw dosięgnąć swojego dna? Po prostu dlatego, że mało kto zechce szczerze realizować program AA, dopóki nie stoczy się na dno. Stosowanie pozostałych Jedenastu Kroków AA oznacza przyjęcie takich postaw i zachowań, których prawie żaden nadal pijacy alkoholik nie dopuści nawet do swych myśli. Kto zechce wyznać swoje przywary i zadośćuczynić za krzywdy wyrządzone innym? Kto zechce zawracać sobie głowę Siłą Wyższą, a tym bardziej pamiętać o potrzebie medytacji i modlitwy? Kto będzie chciał poświęcać czas i energię na niesienie posłania AA innym towarzyszom niedoli? Nie łudźmy się - żaden przeciętny alkoholik, bezgranicznie zapatrzony w siebie, nie podda się takim rygorom, dopóki nie uzna, że musi się im poddać, by ratować własne życie."
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 31 Paź, 2010 20:48   

Jureczku pozwolisz że ja swą wypowiedź połączę tytuł z twoją drugą częścią podpisu
czemu niektórzy nie chcą słuchać??
co ja wiem o trzeźwieniu ??
dziś będąc na grobach spotkałem znajomka z branży alkoholowej
po kurtce powiem jego historię - mnie znaną
był w takim ciągu że pogotowie go ratowało
po czym odbył terapie
po terapii długo letni staż - w której zajął się pracą zawodową,dorobił się małego fiacika
staż zakończył po 9 letniej abstynencji
i tu nie znam długości ciągu - który zakończył w jakimś wypadku tym maluszkiem 126p
tu również nie znam przebiegu okresu historii - ale z opowiadania z przed roku
miała na odwyku lub odtrudce ,gdzie poznał przyszłą żonę
to spotkanie z przed roku miało również jego wypowiedź na temat ostrzeżeń dla mnie
jaki to alkohol jest podstępny abym uważał (oczywiście gadał o tym co ja już wiedziałem)
no fajnie pięknie wreszcie coś do niego dotarło - se pomyślałem
ale słuchajcie,gdy dziś gadaliśmy to on mówi że z tą panią już żonaty
ona oczywiście znawczyni tematu skoro w tym pracuje wypowiada się jemu w te słowa
jeśli masz zapić to mnie uprzedź,ja ci nawet te piwa przyniosę
a on dodaje do rozmowy że już tak się jemu dwa razy zdarzyło
ja jemu wierzę bo nie mam powodów aby nie wierzyć
ale pytam jak długo tak można ???
ile już doświadczył i co z czemu niektórzy nie chcą słuchać??
ci którzy przeżyli podobne historie,obok takich osób
cheba nie mają wątpliwości z odpowiedzią na pytanie
yuraa napisał/a:
"kopać czy głaskać?"
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 31 Paź, 2010 21:27   

yuraa napisał/a:
Po prostu dlatego, że mało kto zechce szczerze realizować program AA, dopóki nie stoczy się na dno.


Dno, to szerokie pojecie i w każdym przypadku oznacza coś innego,
a uniwersalnej definicji dna pewnie jeszcze nikt nie opublikował... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
komiwojażer 
Towarzyski



Wiek: 65
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 231
Skąd: Polska-Niemcy
Wysłany: Wto 02 Lis, 2010 20:58   

stiff napisał/a:
Dno, to szerokie pojecie
-najciekawsze to drugie dno i może kolejne... 8|
_________________
Freedom...
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 02 Lis, 2010 21:04   

komiwojażer napisał/a:
najciekawsze to drugie dno i może kolejne...
Co może być ciekawego na dnie, jakieś sugestie... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Wto 02 Lis, 2010 22:21   

stiff napisał/a:
ciekawego na dnie,

Muszelki
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
komiwojażer 
Towarzyski



Wiek: 65
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 231
Skąd: Polska-Niemcy
Wysłany: Śro 03 Lis, 2010 07:37   

stiff napisał/a:
jakieś sugestie...
-a co jest ciekawego w penetracji... jaskini-wolę buszować po swoich zakamarkach komórkowych-sam...dzięki rufio :roll:
_________________
Freedom...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 11