wystarczy mi to , że jestescie.. |
Autor |
Wiadomość |
molinezja
Małomówny
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 28
|
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 15:55
|
|
|
Zbolo pewnie żartował |
_________________ Człowiek ma dar kochania, lecz także dar cierpienia. |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 16:41
|
|
|
molinezja napisał/a: |
molinezja napisał/a:
M nie należy do alko bijących lub wyzywających.Gdy jest podpity to znika w garażu lub ucieka spać natychmiast.
To chwilowo jest jakaś "wartość", ale może się zmienić, jeśli nie przestanie pić. Alkoholizm jest chorobą progresywną
_________________ |
Tak niestety coś wiem na ten temat. Gdy osoba uzależniona pije nie jest lepiej tylko z dnia na dzień gorzej.I jak nie bije teraz to nigdy nie wiadomo co będzie jutro... |
_________________ To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość... |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 16:44
|
|
|
yuraa napisał/a: | idę na 18;15 na mityng posłuchać co sie mogło wydarzyć gdybym pił dalej |
Ja idę na miting na 19.30. Bo pomaga mi czasami , jak posłucham,że niektórzy mają bardziej przerąbane niż ja... |
_________________ To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 16:45
|
|
|
molinezja napisał/a: | Teraz kombinuje co takiego nowego przyniosę z tej terapii |
Tez bym się bal... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
betka
Małomówny
Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 39
|
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 16:49
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | Gdy osoba uzależniona pije nie jest lepiej tylko z dnia na dzień gorzej.I jak nie bije teraz to nigdy nie wiadomo co będzie jutro... | Tutaj Agusia ma racje.Moj tez szedl zawsze spokojnie spac,az w ubieglym roku chcial mnie pierszy raz uderzyc,a tego roku we wrzesniu pobil mnie w czasie jazdy samochodem,ja prowadzilam,a malo tego jechalismy z dziecmi.Wierze ze KTOS byl ze mna,bo udalo mi sie zatrzymac i nie doszlo do wypadku-to bylo straszne. |
_________________ ,,Zycia nie mozna wybrac,ale mozna z niego cos zrobic.,,(P.Lippert) |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 16:59
|
|
|
betka napisał/a: | Tutaj Agusia ma racje.Moj tez szedl zawsze spokojnie spac,az w ubieglym roku chcial mnie pierszy raz uderzyc,a tego roku we wrzesniu pobil mnie w czasie jazdy samochodem,ja prowadzilam,a malo tego jechalismy z dziecmi.Wierze ze KTOS byl ze mna,bo udalo mi sie zatrzymac i nie doszlo do wypadku-to bylo straszne. | |
_________________ To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość... |
|
|
|
|
molinezja
Małomówny
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 28
|
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 17:06
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | ak niestety coś wiem na ten temat. Gdy osoba uzależniona pije nie jest lepiej tylko z dnia na dzień gorzej.I jak nie bije teraz to nigdy nie wiadomo co będzie jutro... |
Nie wykluczam , że też tak może być.W naszym związku dużym plusem jest dla niego Pomagier mama.
Gdy jej zabraknie, wtedy jego potrzeby nie zostaną zaspokojone a ja nie przejmę jego obowiązków tak jak mamusia .... Wtedy może mu zacząć coś nie pasować.
Podejrzewam , że gdyby miało być tak daleko to chyba by nie dożył następnego dnia.
Wiem , wiem, teraz tak mówię ale poszedł by na dno bez mojej pomocy.
Poza tym on świetnie sobie zdaje sprawę , że drugiej takiej głupiej nie znajdzie co to zajmowała by się działalnością tyle co ja....Gdy ja zniknę to znikną fundusze heheh. |
_________________ Człowiek ma dar kochania, lecz także dar cierpienia. |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010 10:54
|
|
|
yuraa napisał/a: | kto wie czy przy następnym piciu nie pobiłbym kogoś kogo dzis kocham. |
Niedawno widziałam sie z kolegą z terapii - zapił po prawie 5 latach trzeźwości
I podczas tego ciągu po raz pierwszy w życiu pobił swoją kobitę
(która przytomnie wezwała policję, więc konsekwencje tego zapicia są dla niego bardzo dotkliwe).
No i teraz bidok zachodzi w głowę skąd u niego wzięła się agresja, której dotąd nigdy nie przejawiał...
Martwię się troche o niego, bo po tych akcjach nic z sobą nie robi -
nie wrócił na terapię, nawet na mityngi nie chodzi.
Zaprosiłam go na nasze forum, ale też nie widzę, żeby się pojawił... |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010 11:49
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | zapił po prawie 5 latach trzeźwości
I podczas tego ciągu po raz pierwszy w życiu pobił swoją kobitę
(która przytomnie wezwała policję, więc konsekwencje tego zapicia są dla niego bardzo dotkliwe).
No i teraz bidok zachodzi w głowę skąd u niego wzięła się agresja |
myśli alkoholika są skupione na piciu alkoholu
i wszelkie zaczepki ze strony innych,są odbierane za agresje i przeciw stawienie się napiciu
a zaczepkami mogą tu być po prostu inne tematy
(coś w rodzaju - o czym ty mnie tu teraz jak ja chcę łyknąć)
a 5 letnia abstynencja jest tylko przerwą w nie piciu
taką samą jak miesiąc cz 12 lat
gdy się w tym kierunku nic nie robi
właśnie po tej wypowiedzi zdałem sobie to że jak ważny jest kontakt
z tymi co by ten temat podczytywać (alkoholowy)
i choć mało teraz chodzę na meetingi AA to zaglądam tam raz na jakiś czas
mam kumpla z którym mam kontakt
i codziennie tu na forum
czym by był mój (...) letni staży gdy bym go nie podpierał wiedzą - nauką |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
molinezja
Małomówny
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Lis 2010 Posty: 28
|
Wysłany: Nie 07 Lis, 2010 21:33
|
|
|
Jacek napisał/a: | Wiedźma napisał/a: | zapił po prawie 5 latach trzeźwości
I podczas tego ciągu po raz pierwszy w życiu pobił swoją kobitę
(która przytomnie wezwała policję, więc konsekwencje tego zapicia są dla niego bardzo dotkliwe).
No i teraz bidok zachodzi w głowę skąd u niego wzięła się agresja |
myśli alkoholika są skupione na piciu alkoholu
i wszelkie zaczepki ze strony innych,są odbierane za agresje i przeciw stawienie się napiciu
a zaczepkami mogą tu być po prostu inne tematy
(coś w rodzaju - o czym ty mnie tu teraz jak ja chcę łyknąć)
a 5 letnia abstynencja jest tylko przerwą w nie piciu
taką samą jak miesiąc cz 12 lat
gdy się w tym kierunku nic nie robi
właśnie po tej wypowiedzi zdałem sobie to że jak ważny jest kontakt
z tymi co by ten temat podczytywać (alkoholowy)
i choć mało teraz chodzę na meetingi AA to zaglądam tam raz na jakiś czas
mam kumpla z którym mam kontakt
i codziennie tu na forum
czym by był mój (...) letni staży gdy bym go nie podpierał wiedzą - nauką |
Zgadzam się.Możliwe , że pełne uzębienie zawdzięczam mojej spokojnej naturze. |
_________________ Człowiek ma dar kochania, lecz także dar cierpienia. |
|
|
|
|
|