Anonimowość osób spraw i zdarzeń |
Autor |
Wiadomość |
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Czw 18 Lis, 2010 16:09 Anonimowość osób spraw i zdarzeń
|
|
|
Cozrobić z ludzmi którzy wynoszą wszystko na zewnątrz. Jest to kilka osób ktorzy po mitingu jadą do Aowca i opowiadają co bylo kto był i o czym sie mówilo. |
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Pomógł: 35 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Czw 18 Lis, 2010 17:14
|
|
|
Jest kilka możliwości... , jeśli oczywiście rzecz jest pewna i te osoby są znane, to możesz na mitingu powiedzieć np. "jest mi przykro, że przebieg mitingu jest wynoszony na zewnątrz i bardzo mi to przeszkadza w moim trzeźwieniu"
...można jednemu czy drugiemu gostkowi w przerwie przyłożyć piąchę do nosa i doradzić trzymanie gęby na kłódkę...
...a można też zmienić sobie grupę i chodzić gdzie indziej |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
Conradus78
Towarzyski Conradus78
Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 180 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 18 Lis, 2010 17:59
|
|
|
Koniec jednak końców ostatecznego wpływu na to, czy z mityngu coś wycieknie, nie mam. Z tym muszę się liczyć, bo przecież z odpowiedzialnością bywa różnie. Nie każdy może albo potrafi docenić to, że mityng służy możliwości jako takiego odsłonięcia się. Na ogół jednak, jeżeli coś wycieka, to przez ludzi, którzy sami nie są do końca wiarygodni, tak więc to co mówią niezawsze bywa wiarygodne. Koniec końców, kim są odbiorcy, skoro przykładają do tego ucha. Odpowiedzialny odbiorca wyczuje, że jest to informacja wynoszona z mityngu i nie będzie chciał słuchać, a do tego zwróci uwagę, by delikwent tego nie robił. Wreszcie kwestia anonimowości może być tematem mityngu, bywa również podnoszona na warsztatach tradycji. Ja sam noszę się z pomysłem zrobienia czegoś takiego jak warsztaty anonimowości, ale ten pomysł muszę sobie jeszcze przetrawić. No i wreszcie po ostatnie, nie wymagajmy ideału, gdy sami ideałami nie jesteśmy. I niekoniecznie musi tu chodzić o kwestię wynoszenia treści mityngu, ale o jakąkolwiek, bo każdy z nas przywary ma inne. |
_________________ Ja, tu i teraz |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Czw 18 Lis, 2010 23:48
|
|
|
Conradus78 napisał/a: | Koniec końców, kim są odbiorcy, skoro przykładają do tego ucha. | Tak można powiedzieć ,ale jak coś takiego się dzieje to jak ma się kyoś otwożyć skoro wie że zostanie to wyniesione . Mi osobiście to nieprzeszkadza ,ale czuje się z tym żle ja nie muszę szukać innej grupy bo z tą grupą jestem związany , Niewiem czy można takie osoby usunąć |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 00:02
|
|
|
stanisław napisał/a: | Niewiem czy można takie osoby usunąć |
...obawiam się, że nie za bardzo. Sądzę, że powinien przeprowadzić rozmowę ostrzegawczą lider lub prowadzący grupę z taki delikwentem... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 05:52
|
|
|
stanisław napisał/a: | Cozrobić z ludzmi którzy wynoszą wszystko na zewnątrz. |
To normalne mendy i tylko ignorować ich można... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 08:46 Re: Anonimowość osób spraw i zdarzeń
|
|
|
stanisław napisał/a: | Jest to kilka osób ktorzy po mitingu jadą do Aowca i opowiadają co bylo kto był i o czym sie mówilo. |
Jeśli jadą "do Aowca" to jest kwestią dyskusyjną, czy wynoszą cokolwiek na zewnątrz, skoro wszystko pozostaje we Wspólnocie.
Niektórzy w AA uważają, że wewnątrz Wspólnoty anonimowość nie obowiązuje.
Ja osobiście jestem innego zdania.
W moim odczuciu warto byłoby zorganizować inwenturę grupy, na które dochodzi do takich zachowań, i przedyskutować na niej takie zachowania, wyraźnie mówiąc o tym, że ich nie akceptujesz. |
|
|
|
|
Conradus78
Towarzyski Conradus78
Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 180 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 11:10
|
|
|
Uważam, że nie ma czegoś takiego, jakoby wewnątrz wspólnoty anonimowość miałaby nie obowiązywać. To jest kompletna bzdura i nie wiem, któż miałby być nawet takiego poglądu. Z zasadach obowiązujących na mityngu czytam, że "wszyscy obecni na mityngu zobowiązani są do zachowania anonimowości osób, usłyszanych na mityngu spraw i zdarzeń." Koniec kropka. Obecni *na mityngu*. Usłyszane *na mityngu*. Owszem ktoś może argumentować, że tego nie ma bezpośrednio w tradycjach, bo to jest odnosi się do innych sytuacji. To też bzdura, ale choćby nawet, to nasza wspólnota nazywa się Anonimowi Alkoholicy. Żeby być uczestnikiem, nie muszę znać Tradycji. Sama nazwa wskazuje na to, że jestem anonimowy. Jeżeli ktoś tej "fundamentalnej zasady" nie rozumie, to może należałoby wrócić albo do szkoły, żeby przyswoić sobie podstawowe pojęcia leksykalne, albo też, jeżeli rozumie znaczenie słów, ale nie dostrzega korelacji między słowem a sytuacją, to cóż - szpitale psychiatryczne zapraszają, bo takie upośledzenia się leczy, tyle, że AA się tym nie zajmuje. |
_________________ Ja, tu i teraz |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 12:03
|
|
|
stanisław napisał/a: | Cozrobić z ludzmi którzy wynoszą wszystko na zewnątrz. Jest to kilka osób ktorzy po mitingu jadą do Aowca i opowiadają co bylo kto był i o czym sie mówilo. |
no cóż,zająć się swoim własnym trzeźwieniem
bo inaczej to nas nic nie odróżnia od nich |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 12:06
|
|
|
Conradus78 napisał/a: | nie wiem, któż miałby być nawet takiego poglądu |
Zapewniam cię, że osobiście znam aowców głoszących taki pogląd.
Ja się oczywiście z nimi nie zgadzam. |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 14:21
|
|
|
Najgorsze jest to że człowiek ktory jezdżi na spotkania do niby Aowca to powiedzial że nie może o niektórych rzeczach mówić i wziął zapił . Jestem rzecznikiem tej grupy . Mam dylemat jak postąpić. Dopóki nie bylo zapicia to mi to nie przeszkadzało dzisiaj jest problem |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 15:19
|
|
|
Conradus78 napisał/a: | szpitale psychiatryczne zapraszają, |
Bez przesadyzmu, bo plotkami zajmuje sie większość społeczeństwa, choć to nie ładnie,
ale wszystkich zamknąć sie nie da, bo kto do roboty pójdzie i na nich będzie pracował... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 15:29
|
|
|
stanisław napisał/a: | Najgorsze jest to że człowiek ktory jezdżi na spotkania do niby Aowca to powiedzial że nie może o niektórych rzeczach mówić i wziął zapił . Jestem rzecznikiem tej grupy . Mam dylemat jak postąpić. Dopóki nie bylo zapicia to mi to nie przeszkadzało dzisiaj jest problem |
Jaki problem - ...wziął i zapił.
Czy ty jesteś odpowiedzialny za to zapicie?
PD - janusz |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Conradus78
Towarzyski Conradus78
Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 180 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 17:20
|
|
|
stiff napisał/a: | Bez przesadyzmu, bo plotkami zajmuje się większość społeczeństwa |
No ja wiem, że to był przesadyzm, czy jak kto woli hiperbola, tyle tylko, że ja pisałem o tym, że brak dostrzegania korelacji między rzeczywistością a jej werbalnym przedstawieniem postrzegam jako niezdrowy objaw. :-)
Natomiast jeżeli chodzi o to, że ktoś zapił, to zwalanie winy na to, że ktoś coś gdzieś kiedyś powiedział, to jest klasyczna furtka usprawiedliwiająca własne z dawna zbierane zapicie. Świetna wymówka, tylko, że ja jej nie kupuję. |
_________________ Ja, tu i teraz |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 18:02
|
|
|
jal napisał/a: | Czy ty jesteś odpowiedzialny za to zapicie? |
Wszyscy sa winni oprócz zainteresowanego... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
|