Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Klara
Wto 07 Gru, 2010 21:21
Ja, On i Alkohol
Autor Wiadomość
Poziomka :) 
Małomówny



Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 73
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 11:45   

[/quote] Kręcisz się w kółko i tracisz czas.
Niedługo w lustrze zobaczysz kobietę po przejściach.
PO CO CI TO???[/quote]

Może źle to sformułowałam. Chodzi mi to czy zerwać całkowicie kontakt, czy kiedy będzie pisał czy chciał czasem porozmawiać ( oczywiście lecząc się) to czy olać i zostawić samego sobie czy można czasem porozmawiać, wesprzeć itd. Tak żeby pomóc, a nie zaszkodzić jeszcze.
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 12:03   

W lipcu kilka osób ci napisało, że najlepsze co możesz zrobić, to zgłosić się na terapię dla współuzależnionych.
Skorzystałaś już z tej rady?
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 15:08   

Poziomka napisał/a:
Tak żeby pomóc, a nie zaszkodzić jeszcze.

Po prostu zajmij się sobą, a nie nim.
Nie kłopocz się tym, co mu pomoże, a co zaszkodzi, bo jeśli nie będzie chciał przestać pić, to żadne Twoje zabiegi go przed tym nie powstrzymają. Przecież już tego doświadczyłaś! 8|
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Ostatnio zmieniony przez Klara Pią 19 Lis, 2010 15:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 15:34   

Poziomka :) napisał/a:
Kręcisz się w kółko i tracisz czas.
Niedługo w lustrze zobaczysz kobietę po przejściach.
PO CO CI TO???[/quote]

Może źle to sformułowałam. Chodzi mi to czy zerwać całkowicie kontakt, czy kiedy będzie pisał czy chciał czasem porozmawiać ( oczywiście lecząc się) to czy olać i zostawić samego sobie czy można czasem porozmawiać, wesprzeć itd. Tak żeby pomóc, a nie zaszkodzić jeszcze.[/quote]

Jeszcze nic nie zaczął a ty już się martwisz?
Co robić? - dowiesz się na swojej terapii...

PD - janusz
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 20:31   

komiwojażer napisał/a:
uginaniem jeszcze nikt nie zwyciężył,

Pozwolę sobie być nieco innego zdania na ten temat :)
_________________
:ptero:
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 22 Lis, 2010 14:01   

Poziomka :) napisał/a:
czy olać i zostawić samego sobie czy można czasem porozmawiać, wesprzeć itd. Tak żeby pomóc, a nie zaszkodzić jeszcze.


A w czym chcesz go wspierać dziewczyno?

Daj mu szansę decydować o sobie samym! Jeśli on chce pić i Tobie to pasuje to pomagaj mu, prowadź za rączkę, pierz zafajdane ciuchy, zarabiaj za dwoje... To proste jak budowa gwoździa! Robisz to co Ty uważasz za stosowne, tak samo jak on, wszak jesteście dorośli...
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Pon 22 Lis, 2010 15:40   

Poziomka :) , porozmawiac zawsze mozna, to zalezy jeszcze w jakich jestescie relacjach, tym juz powinnas go wesprzec ,jesli bedzie umial to docenic to jego zysk .
Oczywiscie wszystko tylko wtedy gdy podjal leczenie i nie pije
w przeciwnym razie pokaz mu drzwi ,,
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
Ostatnio zmieniony przez emigrantka Pon 22 Lis, 2010 15:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
Poziomka :) 
Małomówny



Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 73
Wysłany: Pon 22 Lis, 2010 22:33   

Małgoś napisał/a:
pierz zafajdane ciuchy, zarabiaj za dwoje


To mi nie grozi Małgoś, bo nie mieszkamy razem :)

A swoją drogą pewna scena z serialu pomogła mi zrozumieć siłę alkoholizmu. A dokładnie serial "Usta Usta" kiedy aktorka chciała udowodnić sobie i mężowi że nie ma z tym problemu i nalała sobie lampkę wina i miała przy niej wytrwać, fajnie pokazali jej walkę z samą sobą i na końcu przegraną niestety :/
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 13:02   

Ty się nie ucz o alkoholizmie z seriali telewizyjnych.
Ty idź na terapię współuzależnienia.
:)
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 13:07   

Tomoe napisał/a:
Ty się nie ucz o alkoholizmie z seriali telewizyjnych.

...to fakt! Siostra Bożenka-alkoholiczka - w "Na dobre i na złe" - miała nosić butelkę wódki przy sobie... aż zapomni... :szok:
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 13:33   

Poziomka :) napisał/a:
scena z serialu pomogła mi zrozumieć siłę alkoholizmu.

ZbOlo napisał/a:
to fakt! Siostra Bożenka-alkoholiczka - w "Na dobre i na złe" - miała nosić butelkę wódki przy sobie... aż zapomni

Jezus Maria!!!! :szok:


............................................................................... :szok:
_________________
:ptero:
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 13:40   

pterodaktyll napisał/a:
Jezus Maria!!!! :szok:

...właśnie...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 15:19   

ZbOlo napisał/a:
Siostra Bożenka-alkoholiczka - w "Na dobre i na złe" - miała... :szok:

...baaaardzo przystojnego terapeutę. ;)
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 19:16   

Poziomka :) napisał/a:
To mi nie grozi Małgoś, bo nie mieszkamy razem :)


Ale skoro jesteście parą, to jednak grozi... bo chyba planujecie jakąś wspólną przyszłość :roll:

Tomoe napisał/a:
ZbOlo napisał/a:
Siostra Bożenka-alkoholiczka - w "Na dobre i na złe" - miała... :szok:

...baaaardzo przystojnego terapeutę.


hmmm.... jak to dobrze, że ja prawie nie oglądam TV :lol2:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
dromax 
Gaduła
abstynencki styl życia



Pomógł: 2 razy
Wiek: 73
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 525
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie 28 Lis, 2010 14:44   

Poziomka :) napisał/a:
A czy to że jest młody, nie pije jakoś bardzo długo, daje mu większe szanse na poradzenie sobie z nałogiem niż komuś kto pije 10, 15 czy 20 lat intensywnie już?

Niekoniecznie. Praktyka dowodzi, że nie musi tak być a niekiedy wręcz przeciwnie.
_________________
http://bez-dymka.cba.pl
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 13