Forum Wolnych od Alkoholu

[Agusia 31]

Witaj Maćku!!!
Bije z Twoich postów pewność...To jest fajne.
Mam na imię Agnieszka i jestem alkoholiczką

[rybenka1]

Hello Macku

[emigrantka]

Macieju witaj

[beata]

Witaj

[Rzech]

Hej

[Kulfon]

[komiwojażer]

hej

[85]

Witam ponownie

Lepszego wątku nie mam, żeby zdać relacje ze swoich ostatnich (tygo)dni

Po rozstaniu przychodzą dłuższe chwile, w których odczuwam silny smutek, przygnębienie, osamotnienie... Ciężko jest wtedy i bardzo przykro, gdy nie ma bliskiej osoby którą się uwielbiało Jednak w każdym miesiącu mają prawo przyjść złe dni i trzeba być na to przygotowanym - zaakceptować, że są Przecież to nie będzie trwać całą wieczność... No i co? Minęły Trwały dwa dni, a później znowu radość
Nawet dodam, że mój mózg w takich chwilach daje mi wybór - albo będę wierzyć w to co myślę, albo nie i zacznę myśleć inaczej Np. miałem sny, nieprzyjemne bo związane z rozstaniem, ale sobie pomyślałem, że przecież to ode mnie zależy jak te nieprzyjemne sny będę odbierał, czy będę się nimi zadręczał. Jak piłem, nie czułem że moje myślenie może ode mnie zależeć - nie miałem wyboru, coś źle poszło - zapijałem się i nie potrafiłem sobie z tym poradzić.

Jak piłem nie było dla mnie żadnego podziału - na dobre i złe dni. Dzień kończył się tak samo...

To narazie tyle wypocin Spokojnej nocy !

[Wiedźma]

[Klara]

Cytat:

Lepszego wątku nie mam, żeby zdać relacje ze swoich ostatnich (tygo)dni

Załóż swój wątek np. w dziale "Alkoholizm"

[pterodaktyll]

Cześć .....888888888855555555.........