Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Klara
Nie 19 Gru, 2010 11:40
jestem prawie wyzwolona
Autor Wiadomość
majra 
Małomówny
prawie wyzwolona


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Gru 2010
Posty: 11
Skąd: łódzkie
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010 18:42   

Wiem że ludzie wiedzą i dlatego muszę przestać udawać, że jest ok. Akurat to w moim interesie jest, aby poszedł do sądu i raz sie to wszystko skończyło. Pisałam, że chcę mu kupić mieszkanie. Żeby móc wziąć kredyt muszę mieć uregulowane sprawy majątkowe.
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010 18:56   

A jakimi, przepraszam, metodami, zamierzasz go "doprowadzić do porządku"?
 
 
     
majra 
Małomówny
prawie wyzwolona


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Gru 2010
Posty: 11
Skąd: łódzkie
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010 19:09   

Mam opanowane... Pilnuje jak psa, poje woda i robię pranie mózgu, bez obrażania i wyzwisk. Wszystko przy założeniu, że nie będzie agresywny i rzeczywiście jak mi przed godziną zakomunikował, że ma dość.
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010 19:37   

No to powodzenia. :)
 
 
     
majra 
Małomówny
prawie wyzwolona


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Gru 2010
Posty: 11
Skąd: łódzkie
Wysłany: Wto 21 Gru, 2010 22:01   

No i wyprawiłam swego byłego do pracy na noc. Powrócił do świata "żywych". Na jak długo? Zerwał warunki umowy, że po terapii nie pije i może z nami mieszkać. Jest przerażony wyprowadzką za miesiąc. Zobaczymy na jak długo. Mój sposób zadziałał, ale wie, że tam zostanie sam i nikt nie będzie go pilnował.
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 21 Gru, 2010 22:19   

...ani karmił. Biedaczek.... :(
 
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Śro 22 Gru, 2010 08:04   

Tomoe napisał/a:
Ale ja jej nie piłam dla smaku, tylko dla efektu...
Wiem,ale żony alko imają się wszystkiego,aby ten alkohol obrzydzić,bo może przestanie go pić.Wiem ,że to śmieszne,ale taki mamy tok rozumowania. :roll: :bezradny:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 22 Gru, 2010 09:00   

beata napisał/a:
Wiem ,że to śmieszne,ale taki mamy tok rozumowania. :roll: :bezradny:

I dlatego tak trudno o porozumienie.
Bo my alkoholicy 8) 8) 8) mamy tok rozumowania zupełnie inny! rg5th67j
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Śro 22 Gru, 2010 09:03   

Wiedźma napisał/a:
I dlatego tak trudno o porozumienie.
A żebyś wiedziała. :skromny:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 30 Gru, 2010 12:01   

Moja mama, 20 lat temu kiedy była chora (nowotwór), piła kawę ze smalcem..brr..ale czego się w desperacji nie robi..
A wracając do życia z czynnym alkoholikiem..ja mieszkam sama u siebie od sierpnia,prawie 4 miesiące..zmiana u mnie przeogromna..jestem spokojna,nie nerwowa,zajęłam się sobą i tymi na których mi zależy..juz nie nasłuchuję,już nie walczę z ojcem i jego kumplami że zrobią melinę..teraz jest melina ..ale to już nie moja sprawa.Jak jakiś czas po mojej przeprowadzce zajrzałam do ojca..jego pierwsze pytanie było..czy będziemy mu z bratem czynsz płacic..i wszystko w temacie.
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Czw 30 Gru, 2010 12:39   

czarna róża napisał/a:
..zmiana u mnie przeogromna..jestem spokojna,nie nerwowa,zajęłam się sobą i tymi na których mi zależy..j

Powodzenia życzę... :)
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12