Forum Wolnych od Alkoholu

[neptun2003]

Witam,
Jestem alkoholikiem i nie piję 478 dni. Jestem z tego powodu szczęśliwy. Jednak nadeszły święta i pojawił się żal, smutek za rodziną. Na wstępie dodam, że ja jej nie przepiłem, to raczej rodzina zaczyna przepijać mnie. Pomimo tego, że mam wspaniałą dziewczynę, którą bardzo kocham i każdego dnia cieszę się, że wytrzymałą ze mną w mojej chorobie i że nadal jesteśmy razem i która na gwiazdkę zrealizowałą moje marzenie jest mi w te święta cholernie źle. Wigilię spędziliśmy z jej mamą (bierno/czynną alkoholiczką - raz pije a raz nie) i siostrą mojej dziewczyny. Nie czulęm jednak magii świat. Brakowało i brakuje mi dużej szczęśliwej kochającej się rodziny, rodzinnego ciepła, troski, bliskości, słowem tego czego nigdy nie zaznałęm. Chyaba uczucia coraz prężniej się we mnei odradzają. Chce mi się wyć z żalu. W okresie świąt jedyne co mi pozostaje to chyba tylko pofantazjwać o tym, że mam normalną rodzinę, kochajacą, ciepłą.... Aha zadzwoniłem dziś do mamy chciałem złożyć życzenia a tu... mam pijana a miałem nadzieję, że odwiedzimy ją wspólnie z dziewczyną i guzik. Pogadałęm jedynie z ojcem, który nawet jak był po alkoholu to przez telefon nie jestem w stanie tego wyczuć. Ojciec zapraszał mnie na jutro na świąteczny obiad ale nie pójdę. Fajnie, że przynajmniej tu mogę się z kimś podzilić moimi troskami (no oczywiscie oprócz mojej dziewczyny).

[stiff]

[Kulfon]

Powiem Ci ze wiele zalezy od wlasnego nastawienia i oczekiwan ....
Do nas przyjechali "goscie", gdyby nie zona wywalil bym ich za drzwi albo sam pojechal na urlop, juz 2 dzien drinkuja, po mnie to ..... juz scieka , teraz zona *ku**** bo jej obiecali ..... ja z ta sytuacja sie liczylem, licze sie tez z tym ze moge to odchorowac niebawem ...

Wesolej Choinki

[Borus]

[jal]

neptun - wszystko przed tobą... tylko na trzeźwo.

Pozdrawiam. PD - janusz

[jolkajolka]

Wiesz,Neptun, mnie tam zawsze w święta smutno
Mimo,że mam rodzinę i spędzam święta bez alkoholu. Ten czas zawsze mnie dołuje...