Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Wiedźma
Pią 07 Sty, 2011 14:43
Wstyd... POMÓŻCIE...
Autor Wiadomość
Wonder 
Małomówny
Uzależniona



Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 81
  Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 22:17   Wstyd... POMÓŻCIE...

Może zacznę tak... Mam 20 lat i problem z piciem. Sama doszłam do tego wniosku, kiedy zauważyłam że jestem bezradna wobec alkoholu. Najlepsze jest to, że większość osób to bagatelizuje mówiąc : " Przecież jesteś za młoda". Tylko że piję od 15 roku życia w mojej historii z alkoholem było tyle sytuacji które wywołują u mnie taki wstyd że boję się wyjść na ulicę, że spotkam kogoś kto mnie kojarzy. Dlatego zostaję w domu rano piję parę drinków i idę spać dalej. Normalnie zasnąć nie potrafię (wstyd nie daje spać). Pomóżcie:(
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 22:21   

Aula20 napisał/a:
Najlepsze jest to, że większość osób to bagatelizuje mówiąc : " Przecież jesteś za młoda"
Tu nikt Ci tak nie powie.
Witaj.Fajne,że jesteś. :sztama:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 22:24   

Cześć Aula
Tomek z tej strony, alkoholik.
Dobrze że chcesz coś z tym zrobić, bo alkoholizm to równia pochyła, jak się nie zatrzymasz to będzie coraz gorzej, dopiero będziesz miała się czego wstydzić.
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 22:33   

Cześć Anula!
Dobrze,że napisałaś. :)
_________________
To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość...
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 22:54   

Cześć Anula! :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
incognito 
(banita)


Pomogła: 16 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 11 Lut 2010
Posty: 377
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:03   

Witaj Anulko... to przykre co piszesz... ale dobrze ,ze tutaj trafiłas :buzki:
 
     
kkk 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 261
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:04   

Aula20 napisał/a:
Tylko że piję od 15 roku życia w mojej historii z alkoholem było tyle sytuacji które wywołują u mnie taki wstyd że boję się wyjść na ulicę, że spotkam kogoś kto mnie kojarzy. Dlatego zostaję w domu rano piję parę drinków i idę spać dalej.


Jak ja to dobrze znam i pamiętam - Witaj Aula20 - jestem alkoholiczką mam na imię Kamila(mam 28 lat a od 2,5 roku nie pije), i powiem Ci ze odkąd nie pije życie moje nabrało niesamowitych kolorów, sensu i wartości - dobrze że z NAMI jestes :)
 
 
     
Wonder 
Małomówny
Uzależniona



Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 81
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:08   

Mimo swojego młodego wieku straciłam naprawdę wiele. Przede wszystkim szacunek do samej siebie. Poczucie wartości, pasje, ambicje. O opinii na mój temat i zaufaniu bliskich nie wspomnę. Jestem sama jak palec i naprawdę nie wiem w którą stronę iść, co ze sobą zrobić... Boję się, że nie starczy mi sił... Codziennie mam ochotę się napić i o tym wszystkim nie myśleć... Ale trzymam się na razie tak po prostu... Dwa dni nie piję, ale nie ufam sobie wiem, że sama nie dam rady. Boję się.
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:10   

Aula20 napisał/a:
i naprawdę nie wiem w którą stronę iść, co ze sobą zrobić...
Ja nie jestem alko,ale mogę Ci poradzić wizytę w poradni alkoholowej,mityngi AA. ;)
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Wonder 
Małomówny
Uzależniona



Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 81
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:16   

Dwa mityngi mam za sobą i co... napiłam się... Powiem szczerze, że nie mogę spojrzeć na siebie w lustrze ze względu na szacunek do osób które tak ciepło mnie powitały kiedy zjawiłam się na spotkaniu. Dwa spotkania i dwa razy zakręciła mi się łza w oku. Nie miałam odwagi nic o sobie na nich powiedzieć. Byłam na nich po dwóch bardzo traumatycznych sytuacjach - skutkach picia alkoholu. Jest ciężko. Ciągnie mnie do tego stanu jaki mam po alkoholu tak bardzo, że cały czas o tym myślę...
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 76
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:18   

Witaj Anula - fajnie że jesteś..

Masz dużo szczęścia że w tak młodym wieku zauważyłaś swój problem i chcesz z nim coś zrobić ja musiałem jeszcze pić 20 lat abym stwierdził bezsilność.

Sama sobie nie poradzisz ale są poradnie uzależnień i AA - idź po pomoc i zrób to jak najszybciej - bo po kilku dniach nie picia chęć do zmiany tej sytuacji Cię odejdzie.
I zaczniesz od nowa "kontrolować" picie...

Jak teraz pójdziesz na terapię to masz szansę na długie lata trzeźwego życia... :)

PD - janusz
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:21   

Aula20 napisał/a:
Przede wszystkim szacunek do samej siebie

To znaczy z jeszcze myslisz wiec jest nadzieja
Aula20 napisał/a:
O opinii na mój temat i zaufaniu bliskich nie wspomnę.

To dobrze że nie wspominasz -skoro już maja wyrobiona tego w tej chwili nie zmienisz - czas na twoja reakcje
Aula20 napisał/a:
Jestem sama jak palec i naprawdę nie wiem w którą stronę iść, co ze sobą zrobić

Czas na madrych ludzi w osrodku
Aula20 napisał/a:
Mam 20 lat i problem z piciem.

Fajny wiek i i kupa czasu na zmiane - tylko czy jestes pewna /
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Wonder 
Małomówny
Uzależniona



Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 81
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:25   

Jestem tego pewna w 100%. Sama doszłam do wniosku, że pragnienie zmiany, zostawienie tej cholery jaką jest alkohol jest bardzo silne ale neutralizuje je ten głód, ten lęk...
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 23:35   

Aula20 napisał/a:
neutralizuje je ten głód, ten lęk...

Znajdz najbliższy ośrodek i idz - tam jest szansa na spokój i neutralizacje głodu -
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 07:01   

Cześć Aula.. :)
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 12