Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
praca a alkohol
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011 22:05   

Mario napisał/a:
Wiele się w moim życiu od tamtej pory zmieniło.

No to jest jedna pewność w tym wszystkim - jak kot 8|
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Mario 
[*][*][*]

Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011 23:05   

rufio napisał/a:
jak kot

Że na cztery łapy spadam zawsze. Tak ? :roll:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011 23:15   

To widocznie musisz być kuty na cztery łapy, skoro ich sobie nie połamałeś o ten beton... :roll:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011 23:33   

Czytając alkoholika który pisze nigdy coś tam - nie chce mi się w to wierzyć. Może jestem zbyt brutalnym realistą ?
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011 23:35   

losowynick napisał/a:
Czytając alkoholika który pisze nigdy coś tam - nie chce mi się w to wierzyć.

A Ty tak jaśniej mógłbyś napisać, co masz na myśli pod tym coś tam... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Mario 
[*][*][*]

Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011 23:50   

Wiedźma napisał/a:
To widocznie musisz być kuty na cztery łapy, skoro ich sobie nie połamałeś o ten beton.

Zakładając, że Rufio ma to na mysli...... to tak. Wiele spraw w moim życiu, mogło się skończyć o wiele gorzej jak się skończyło.
Ale byc może nie o to chodzi. Rufio jest jak E=mc2. Wszyscy to znaja, a nikt nie wie o co w tym biega :roll:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 08 Sty, 2011 23:52   

Mario napisał/a:
Rufio jest jak E=mc2. Wszyscy to znaja, a nikt nie wie o co w tym biega

A wiesz, że coś w tym jest :roll:
Już się kiedyś zastanawiałam nad zmianą nicku Rufia na Enigma :wysmiewacz:
...ewentualnie na Prsk...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Nie 09 Sty, 2011 15:34   

Mario napisał/a:
Wiele spraw w moim życiu, mogło się skończyć o wiele gorzej jak się skończyło

Własnie - zawsze znalazła sie jaks dusza co wyciagneła za włosy
Wiedźma napisał/a:
Już się kiedyś zastanawiałam nad zmianą nicku Rufia na Enigma

Podoba mi sie
Wiedźma napisał/a:
ewentualnie na Prsk...

To nie wchodzi
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Mario 
[*][*][*]

Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Nie 09 Sty, 2011 16:38   

rufio napisał/a:
Własnie - zawsze znalazła sie jaks dusza co wyciagneła za włosy

A czemu nie ? Co w tym złego ?
Nie każdy jak Ty - Kolosie Trzezwienia- wyszedł z tego sam.No nie ?
Przecież Ciebie Rufio, żona twa i dzieci zamiast wyciągać z ciągu, to wpychały jeszcze głebiej pod lód.
Tak było. Prawda ?
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Nie 09 Sty, 2011 21:31   

Mario napisał/a:
Przecież Ciebie Rufio, żona twa i dzieci zamiast wyciągać z ciągu, to wpychały jeszcze głebiej pod lód.

Pomyliło Ci się i to kosmicznie - owszem nie ułatwiali mi picia wprost przeciwnie i min dzieki temu jestem tu gdzie jestem . Ja potrafiłem słuchac i przyjąc do wiadomości ze jednak mam złe nawyki - Nie tworzyłem teorii 1/2 - nie udawadniałem że częściowe to tez zdrowe -
Nie probowałem pestek - nie kreciłem blatu od stołu i co sie przed mna zatrzyma tak bede miał .
Sam nie wyszedłem - miałem pomagierów ale takich co nie pili i pokazali że mozna nie pic i żyć . A sepów to szybko sie pozbyłem . To wszystko .prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Mario 
[*][*][*]

Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Pon 10 Sty, 2011 15:26   

rufio napisał/a:
Pomyliło Ci się i to kosmicznie

A Ty - jak zwykle zresztą - nie pojąłeś ironii.
Przywykłem już. Prsk :roll:
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 10 Sty, 2011 21:42   

Mario napisał/a:
Prsk :roll:

Prsk jest znakiem zastrzeżonym
A co do ironii to nie koniecznie - tak do końca nie jestem pewny czy aby na pewno to była ironia ale jezeli tak to 1-0 dla Ciebie .
A co do lodu to Ty jestes lepszy w slizganiu .prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Mario 
[*][*][*]

Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Pon 10 Sty, 2011 22:53   

rufio napisał/a:
A co do lodu to Ty jestes lepszy w slizganiu

To prawda :roll: Mimo wszystko..... prsk :p
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Sob 03 Lis, 2012 04:28   

Straszne spustoszenie z bani robi alko, a im ktos bardziej inteligentny czy tam bardziej zadufany i zaufany sam w sobie to bardziej sobie to wszystko racjonalizuje i nawet pije tak aby czasem nie byc we oczach innych i wlasnych alkoholikiem, mimo oczywistych objawow uzaleznienia (ktore nawet potrafia sie zmniejszac i czesciowo potrafi sie nad nimi panowac miesiac dwa trzy cztery ale predzej czy pozniej jest moment ze przychodzi refleksja ze jest cos nie tak alko prowadzi do takiego momentu ze picie sie rozkreca oczywiscie to sie staje za pelna aprobata pijacego bo jest tysiac wymowek, ah szkoda gadac jaka to jest porazka).
 
     
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Sob 03 Lis, 2012 04:30   

"Wiedźmo daj link chętnie poczytam o tych próbach powrotu do picia kontrolowanego. Oczywiście nie polecam bo to igranie z ogniem, a na pewno temu co popłynął w życiu za ostro w przód absolutnie odradzam."

Moj wpis z stycznia 2011 - poracha.

Znalazl sie k..a mentor anty alkoholowy, jeszcze pisze ze temu co poplynal w zyciu za ostro w przod absolutnie odradzam, co za przejaw pychy i bezczelnosci z mojej strony.

Szkoda ze nie napisalem ze chetnie poczytam bo ja nie jestem alkoholikiem i umiem kontrolowac picie :mgreen: :wysmiewacz:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11