Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Potrzebuje pomocy - mój chłopak pije, jak mam mu pomóc ?
Autor Wiadomość
Aaaa 
Małomówny


Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 11
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 11:50   

Witam,

Dziękuję za wszystkie głosy, każdą z wypowiedzi przyjmuję z pokorą i rozważam, choć może niektórzy z Was w to wątpią.

Mój chłopak jest od wczoraj na detoksie...sam podjął taką decyzję.
Na razie się trzyma dzielnie. Był całkiem trzeźwy jak go przyjmowali.

W związku z tym mam pytanie, czego się mogę potem spodziewać po takim pobycie w szpitalu ?
Ostatnio zmieniony przez Aaaa Czw 06 Sty, 2011 11:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 76
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 12:32   

Aaaa napisał/a:
Witam,

Dziękuję za wszystkie głosy, każdą z wypowiedzi przyjmuję z pokorą i rozważam, choć może niektórzy z Was w to wątpią.

Mój chłopak jest od wczoraj na detoksie...sam podjął taką decyzję.
Na razie się trzyma dzielnie. Był całkiem trzeźwy jak go przyjmowali.

W związku z tym mam pytanie, czego się mogę potem spodziewać po takim pobycie w szpitalu ?


Jeżeli zostanie na terapii sześć tygodni to jest większa szansa że coś do niego trafi a wtedy będzie kontynuował zdrowienie w poradni i AA..

Jeśli nie,to nie wykluczone że poczuje się zdrowym i wznowi próby kontrolowanego picia.

Motywuj go aby przeszedł całą terapię a Ty w tym czasie korzystaj ze spotkań Al-anon i poradni.

PD - janusz
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
Aaaa 
Małomówny


Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 11
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 12:45   

Właśnie nie wiem jak to wygląda, bo z tego co nam wczoraj powiedział lekarz, który go przyjmował, to może być na tym oddziale do 4 tygodni, i że to zależy od lekarza prowadzącego (spotka się z nim dopiero jutro, dzisiaj święto, porobią mu też podstawowe badania, na razie dostaje tylko relanium), o 6 -tygodniowym pobycie nie było mowy.
A potem terapia albo w ośrodku zamkniętym, albo otwartym - czyli jak mniema coś jak spotkania AA, tak ?
Tyle się wczoraj dowiedzieliśmy.

Tak, będę go wspierać jak tylko zdołam najlepiej. Sama zamierzam iść na spotkanie Al-Anone.
Ostatnio zmieniony przez Aaaa Czw 06 Sty, 2011 12:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mario 
[*][*][*]

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 12:49   

Aaaa napisał/a:
W związku z tym mam pytanie, czego się mogę potem spodziewać po takim pobycie w szpitalu ?

Mówisz o detoksie. Tak ?
No cóż .........dojdzie do siebie, przede wszystkim fizycznie.Podkarmią go, objawy AZA miną, nabierze ochoty do życia i optymistycznie spojrzy w przyszłość. Ogólnie rzecz biorąc..... ..wróci do żywych.
No i z tym się wiąże pewne niebezpieczeństwo. Może być tak, że jak sie lepiej poczuje, pomysli wtedy, że warto spróbować nie pić samemu.
Musisz wiedzieć, że im człowiek się czuje gorzej tym bardziej mysli o leczeniu, a im lepiej, tym dokładnie odwrotnie.
I tu jest miejsce na Twoją konsekwencję. Pozdrawiam :)
 
     
Mario 
[*][*][*]

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 12:54   

Aaaa napisał/a:
to może być na tym oddziale do 4 tygodni

Aha. Czyli to nie tylko detoks , ale i psychiatryk ?
Cytat:
A potem terapia albo w ośrodku zamkniętym, albo otwartym - czyli jak mniema coś jak spotkania AA, tak ?

Zle mniemasz fsdf43t Wpadaj tu częściej, a z czasem dowiesz się wszystkiego :)
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 13:30   

Wygląda na to, że jest szansa na polepszenie Waszego losu. Skoro podjął taką decyzję,już pierwszy krok zrobiony. Im dłuższą terapię wybierze,tym lepiej dla niego. I oczywiście dla Ciebie. A czas pokaże,czy z tego skorzysta. Motywuj go do wytrwania i tyle. I trzymaj się, dziewczyno, zawsze jest nadzieja na lepszą przyszłość.
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 76
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Czw 06 Sty, 2011 16:25   

Aaaa napisał/a:
Właśnie nie wiem jak to wygląda, bo z tego co nam wczoraj powiedział lekarz, który go przyjmował, to może być na tym oddziale do 4 tygodni, i że to zależy od lekarza prowadzącego (spotka się z nim dopiero jutro, dzisiaj święto, porobią mu też podstawowe badania, na razie dostaje tylko relanium), o 6 -tygodniowym pobycie nie było mowy.
A potem terapia albo w ośrodku zamkniętym, albo otwartym - czyli jak mniema coś jak spotkania AA, tak ?
Tyle się wczoraj dowiedzieliśmy.

Tak, będę go wspierać jak tylko zdołam najlepiej. Sama zamierzam iść na spotkanie Al-Anone.


Może ten ośrodek ma terapię czterotygodniową... ważne żeby to była terapia na oddziale uzależnień.

Nie tylko na jedno spotkanie Al-anon - i nie odkładaj na potem.

PD - janusz
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
dromax 
Gaduła
abstynencki styl życia



Pomógł: 2 razy
Wiek: 73
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 525
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon 10 Sty, 2011 16:22   

Aaaa napisał/a:
W związku z tym mam pytanie, czego się mogę potem spodziewać po takim pobycie w szpitalu ?

:oops: Kolejnego zapicia.... albowiem detox nie leczy ducha, nie leczy uzaleznienia. detox tylko odtruwa organizm. a odtrucie sprzyja uczuciu zdrowia i kondycji - co daje możliwość dalszego picia...i tak w kółko. Mój znajomy przerabia to juz 20 lat. Na detoxie był chyba ze sto razy.
_________________
http://bez-dymka.cba.pl
 
     
dromax 
Gaduła
abstynencki styl życia



Pomógł: 2 razy
Wiek: 73
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 525
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon 10 Sty, 2011 16:24   

Aaaa napisał/a:
Tak, będę go wspierać jak tylko zdołam najlepiej. Sama zamierzam iść na spotkanie Al-Anone.

Lepszym wariantem jest zostawienie go samemu sobie i danie sobie spoko z alkoholikiem by nie zrobić falstartu na starcie w dalsze życie.
_________________
http://bez-dymka.cba.pl
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 11