Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
rzucił mnie alkoholik a ja cierpię
Autor Wiadomość
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
  Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:02   rzucił mnie alkoholik a ja cierpię

Witam Was wszystkich.
Od długiego czasu odwiedzam to forum i czytam,czytam,czytam.
Teraz wreszcie wiem że potrzebuję Waszej pomocy i rady.Jako dorosła kobieta byłam w 5 letnim związku z alkoholikiem,rok temu się rozstaliśmy ale były powroty i to inicjowane z mojej strony.To nie miłość a uzależnienie.....do takiego wniosku doszłam.Wiem że jest to głupie i żałosnę ale nie potrafię żyć bez kontaktu z Nim.Nie umiem sobie z tym już poradzić.
Może powinnam udać się na terapię.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:16   Re: rzucił mnie alkoholik a ja cierpię

Witaj Babetko,

Babeta35 napisał/a:
To nie miłość a uzależnienie.....do takiego wniosku doszłam.Wiem że jest to głupie i żałosnę ale nie potrafię żyć bez kontaktu z Nim.Nie umiem sobie z tym już poradzić.
Może powinnam udać się na terapię.


Z pewnością terapia Tobie się przyda. Zobaczysz tam że miłość, taka prawdziwa to jest wtedy kiedy obie strony oddają z siebie po równo. Kobiety dzisiaj latają w kosmos, a Ty tęsknisz za praniem jego gaci???
Kiedyś słyszałem że kochać to nie patrzeć sobie w oczy, ale patrzeć w tę samą stronę...

Pozdrawiam Stanisław.
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:21   

Witaj Babeto :)
Jasne, że powinnaś pędzić na teapię :tak:
Jeśli mimo to będziesz myślała o tym facecie, znajdź sobie jakąś bardzo czasochłonną robotę, a za zarobione pieniądze ufunduj wota do Częstochowy, albo do Lichenia (albo i tu i tam) w podzięce za to, że niebiosa zesłały na Ciebie łaskę i czynny alkoholik uwolnił Ciebie sam, a Ty nie musiałaś go wyrzucać znosząc przy tym liczne niewygody :D
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
montreal 
[*][*][*]


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:24   

Staszku... Propagandowo - jestem z Tobą!
A teraz na poważnie:
Mało wiem.
Wiem jednak jedno, żę piśmiennie nie da się porozmawiać, żeby kogoś wziąć za łeb. Czasami nawet nie trzeba. Ja mam w głowie pustkę, ale Inni, starsi Użytkownicy mają całą Kupę wiedzy, którą chcą przekazać.
Zwracaj się do Nich osobiście i, pod groźbą topora, nie pękaj!
Świat da się jeść łyżkami!
:)
_________________
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:26   

Sprawa wygląda tak....chodziłam do psychologa i nic, chodzę do magika bioenergoterapeuty i może ciut mi lepiej.Ale tak naprawdę odkryłam całkiem niedawno że jestem uzależniona od faceta który pije i to pije coraz więcej.Wiem że się powinnam cieszyć że mnie zostawił i rozum się cieszy.Ale mam jakies chore i pokręcone emocje któr ciągną mnie do niego tak jak przepraszam wszystkich alko...do napicia się.
Nie radzę sobie ze swoimi emocjami.Gdzie mam się udać na jaki rodzaj terapii?
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:26   

Wybacz Montreal, ale nie łapię...

A w poradni uzależnień byłaś? To nie tylko dla uzależnionych, ale i tych kochających drani...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Wto 18 Sty, 2011 20:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:33   

Jestem z dużego miasta pewnie nie będzie problemu ze znalezieniem grupy wsparcia tylko jaki rodzaj terapii bo nie mam już pomysłu na tą swoją głupią głowę.
:szok:
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:36   

A w poradni uzależnień byłaś? To nie tylko dla uzależnionych, ale i tych kochających drani...-nie nie byłam bo długo na to nie mogłam wpaść co mi tak naprawdę jest
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:37   

i nie umiem wklejać Waszych wypowiedzi do których chcę się odnieść :roll:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:37   

To czas najwyższy, w dużym mieście jest pewnie kilka, mi starczyła jedna i na razie działa...

W prawym górnym rogu masz przycisk CYTUJ, wszystko co jest między znacznikami (quote) będzie jako cytat na białym tle.
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Wto 18 Sty, 2011 20:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:39   

cześć Babetko :)
Babeta35 napisał/a:
Może powinnam udać się na terapię.

myślę że chociaż po to aby odróżnić uczucia,jakimi są pomiędzy
miłością do partnera a uzależnieniem od partnera
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:41   

Babetko!
Tu są adresy poradni: http://www.psychologia.ed...hologiczna.html
Zadzwoń i powiedz, że byłaś partnerką alkoholika, teraz w związku z tym..... no, sama wiesz co masz powiedzieć.
Umówi się z Tobą terapeuta, a podczas rozmowy wyjdzie, co z tym fantem dalej zrobić.

Jest na naszym forum jeszcze jedna taka uzależniona od faceta. Ma nick yul-ya.
Myślę, że się do Ciebie odezwie.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:42   

Babeta35 napisał/a:
nie umiem wklejać Waszych wypowiedzi

zaznaczasz myszką całą linijkę którą chcesz zacytować
i w prawym górnym rogu wciskasz tę chmurkę
gdy na nią najedziesz jest podpowiedz cytowanie selektywne
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:42   

Najpierw wyrzuciłam go od siebie z domu, ale litościwa byłam i wynajęłam mu moje drugie mieszkanie.Tam w trakcie ciężkiego picia postanowił spalić siebie i mieszkanie.Poszłam po rozum do głowy i musiał się wyprowadzić do domu rodzinnego.
Jak ja głupia tego żałowałam.....bo oczywiście się na mnie śmiertelnie obraził.I co ?Szukałam kontaktu z nim......
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 18 Sty, 2011 20:43   

Między "ignoruj" a "cytuj" jest przycisk z dymkiem, a w nim "
To jest cytowanie selektywne.
Gdy zaznaczysz myszką wybrany fragment i klikniesz na ten przycisk, w edytorze tekstu wyskoczy to, o co Ci chodzi :)
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 12