|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Przesunięty przez: yuraa Pon 14 Lut, 2011 09:10 |
Jak mu pomóc |
Autor |
Wiadomość |
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Pon 14 Lut, 2011 23:27
|
|
|
stokrotka5 napisał/a: | Konsekwencja, czyli jakie kroki powinnam podjąć po kolei? |
Np.Stawiasz Mu warunek,ze ma np.miesiąc na podjęcie leczenia.Jeśli tego nie zrobi-odejdziesz.I trzymac się tego postanowienia konsekwentnie.Choćby błagał na kolanach.
Jeśli znów wróci do domu pijany-spakujesz Go i wywalisz za drzwi,bez mozliwości powrotu.
Bycie konsekwentnym jest bardzo trudne dla osoby współuzależnionej.Jeśli nie jesteś jeszcze na to gotowa,poczekaj,aż będziesz na tyle silna aby zrealizować swoje ultimatum co do Jego osoby.
Co możesz zrobić na początek?Np.pije?Nie ma obiadu,ma nie wyprane..zero seksu itp.Przestań interesować się Jego osobą.Nie ukrywaj,że pije przed rodziną i znajomymi.Po prostu odbierz Mu komfort picia. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 15 Lut, 2011 07:53
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Kopnąć w d**ę i zająć się sobą i dzieckiem............ |
...ująłeś to w krótkich, żołnierskich słowach Ptero... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
stokrotka5
Małomówny stokrotka5
Dołączyła: 14 Lut 2011 Posty: 10
|
Wysłany: Śro 16 Lut, 2011 09:18
|
|
|
Tak też zrobię, różne porady czytałam ale wiem że leżącego się nie kopie, chce szansy dostanie .A ja faktycznie muszę zająć się soba i dzieckiem.Powiem tak ,gdyby to był taki su.... syn to nawet nie zastanawiałabym sie ani chwili,a tak nie jest wie chyba każdy zasługuję na szansę.Bedę informowała o postępach ,jakie by one nie były.Dziękuje za pomoc i pozdrawiam bardzo serdecznie. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 16 Lut, 2011 10:03
|
|
|
Szansę to on sam sobie może dać. Ta szansa to zaprzestanie picia i podjęcie leczenia w ośrodku terapii uzależnień.
Dopóki nie zrobi jednego i drugiego - nie widzę ani dla niego ani dla waszego wspólnego życia żadnych szans!
Co najwyżej za 10 lat będziesz starą, wymęczoną cierpiętnicą i będziesz się skarżyła że "on ci życie zmarnował". |
|
|
|
|
kahape
Towarzyski koalka
Pomogła: 10 razy Wiek: 66 Dołączyła: 13 Lis 2009 Posty: 369
|
Wysłany: Śro 16 Lut, 2011 14:40
|
|
|
stokrotka5 napisał/a: | wiem że leżącego się nie kopie | nikt nie mówi o kopaniu.
Poprostu tak jak pisze beata - nie pierzesz, nie sprzątasz, nie gotujesz, nie rozmawiasz...
Traktujesz jak powietrze. Zima.
Zresztą o czym tu gadać z napitym?
Poradzi sobie, jest dorosły.
Rączki potrafią podnosić kieliszek to i wyprać/gotować tez potrafią.
Ja przykleiłam na lodówce:
TRZEŹWY - WCHODZISZ
PIJANY - NIE !!!!
I nie wpuściłam nawalonego do domu, w grudniu!!!! Ale się zdziwił.
pozdr |
_________________ "Nigdy, przenigdy, nikt i nic nie będzie dostosowywało się do Twoich oczekiwań". Ameise |
Ostatnio zmieniony przez kahape Śro 16 Lut, 2011 14:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 16 Lut, 2011 14:43
|
|
|
kahape napisał/a: | a przykleiłam na lodówce:
TRZEŹWY - WCHODZISZ
PIJANY - NIE !!!!
I nie wpuściłam nawalonego do domu, w grudniu!!!! Ale się zdziwił. |
... .... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
kahape
Towarzyski koalka
Pomogła: 10 razy Wiek: 66 Dołączyła: 13 Lis 2009 Posty: 369
|
Wysłany: Śro 16 Lut, 2011 15:07
|
|
|
stokrotka5 napisał/a: | Tak mam takiego specjalistę od uzależnień i współuzaleznień, od miesiąca korzystam z takich spotkań.Powoli dociera do mnie tok myślenia alkoholika ,oraz to jak mną manipulował aby uśpić moją czujność. | stokrotko, to twoja terapia i twój czas. Nie masz marnować go na uczenie się o alkoholiźmie.
Jeżeli jesteś 15 lat z alko i cały czas leje się wóda, to ty już dawno wkręciłaś się w mechanizmy współuzależnienia.
Masz, powiedzmy "nie tak" w swojej głowie.
Bo to nie jest normalne. Żyć tyle czasu z nieodpowiedzialnym (dorosłym) człowiekiem, pomagac mu, dźwigać go, ratować z opresji ciągle i ciągle, od nowa.
"Zdrowa" kobieta powiedziałaby dość!! już dawno temu. A ciągle tkwisz przy pijącym mężu.
Jesteś osobą współuzależnioną czyli cechuje cię:
- nadodpowiedzialność
- nadopiekuńczość
- nadkontrola
Nawet tytuł masz o nim "Jak mu pomóc?". Jak to "jemu"? A ciebie nie ma? Tobie nie trzeba w niczym pomagać? Sama dajesz sobie radę?
Przecież to facet powinien otoczyć cię opieką a nie ty jego!
Terapia ma pomóc tobie !!! żyć bez pijanego faceta obok siebie.
pozdr |
_________________ "Nigdy, przenigdy, nikt i nic nie będzie dostosowywało się do Twoich oczekiwań". Ameise |
Ostatnio zmieniony przez kahape Śro 16 Lut, 2011 15:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 16 Lut, 2011 18:54
|
|
|
kahape napisał/a: | stokrotko, to twoja terapia i twój czas. Nie masz marnować go na uczenie się o alkoholiźmie. |
Kahape, bardzo lubię cię czytać i na ogół się z tobą w stu procentach zgadzam, ale w tym momencie się akurat z tobą nie zgadzam.
O ile mi wiadomo, jest na terapii współuzależnienia część edukacyjna, poświęcona chorobie alkoholowej. Dzięki niej można zyskać fachową wiedzę na temat tego "zjawiska", z którym się żyje pod jednym dachem. A taka wiedza jest przydatna. |
|
|
|
|
kahape
Towarzyski koalka
Pomogła: 10 razy Wiek: 66 Dołączyła: 13 Lis 2009 Posty: 369
|
Wysłany: Śro 16 Lut, 2011 21:15
|
|
|
Tomoe napisał/a: | O ile mi wiadomo, jest na terapii współuzależnienia część edukacyjna, poświęcona chorobie alkoholowej. Dzięki niej można zyskać fachową wiedzę na temat tego "zjawiska", z którym się żyje pod jednym dachem. A taka wiedza jest przydatna | oczywiście, że tak jest.
Ale wiesz jak to jest na początku- chcesz zajmować się alkoholikiem, chcesz pomagać alkoholikowi, chcesz wszystko wiedzieć o alkoholiźmie. To było tylko w tym sensie.
Stokrotka mam nadzieję przekona się, że dowiedzieć się trochę trzeba... i owszem, ale rzecz jest przecież w czym innym.
pozdr
ps. też Cię lubię, Tomoe |
_________________ "Nigdy, przenigdy, nikt i nic nie będzie dostosowywało się do Twoich oczekiwań". Ameise |
Ostatnio zmieniony przez kahape Śro 16 Lut, 2011 21:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Śro 16 Lut, 2011 23:45
|
|
|
kahape napisał/a: | Ja przykleiłam na lodówce:
TRZEŹWY - WCHODZISZ
PIJANY - NIE !!!!
I nie wpuściłam nawalonego do domu, w grudniu!!!! Ale się zdziwił. | Że też ja na to nie wpadłam.Super pomysł. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
stokrotka5
Małomówny stokrotka5
Dołączyła: 14 Lut 2011 Posty: 10
|
Wysłany: Czw 17 Lut, 2011 08:31
|
|
|
Zdaję sobię sprawę z mojego współuzależnienia i dlatego podjęłam terapie .To nie tak że on pije non stop ,nie pił 6 miesiecy apotem wpadł na 2 dni,nie chce go bronić i nie zamieram .Ale zgadzam się z tym że pępowina powinna być dawno odcięta,i to matkowanie mnie czasami męczy ale z drugiej strony każdy facet jest w pewnym sensie małym dzieckiem.Najgorsze dla mnie jest to że nie mam wsparcia w rodzinie ,bo jej nie mam.Sami całe życie borykamy się z problemami, mamy tylko siebie, być może dlatego do tej pory nie kopnęłam go jeszcze.Dziękuję i pozdrawiam |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 17 Lut, 2011 09:05
|
|
|
stokrotka5 napisał/a: | każdy facet jest w pewnym sensie małym dzieckiem |
Nieprawda, nie każdy.
A już na pewno facet nieuzależniony nie jest do tego stopnia narcyzem, egoistą, egocentrykiem i niedojrzałym nieodpowiedzialnym dzidziusiem, jak czynny alkoholik. |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 17 Lut, 2011 09:55
|
|
|
Tomoe napisał/a: | A już na pewno facet nieuzależniony nie jest do tego stopnia narcyzem, egoistą, egocentrykiem i niedojrzałym nieodpowiedzialnym dzidziusiem |
...a Krzysiek Ibisz...??? |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Pomógł: 35 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Czw 17 Lut, 2011 11:09
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | ...a Krzysiek Ibisz...??? | ...ten chyba znowu dorasta, bo zapuszcza zarost...do tego gęsty, jakby ktoś w g... zapałek nawtykał... |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
kahape
Towarzyski koalka
Pomogła: 10 razy Wiek: 66 Dołączyła: 13 Lis 2009 Posty: 369
|
Wysłany: Czw 17 Lut, 2011 11:32
|
|
|
beata napisał/a: | kahape napisał/a:
Ja przykleiłam na lodówce:
TRZEŹWY - WCHODZISZ
PIJANY - NIE !!!!
I nie wpuściłam nawalonego do domu, w grudniu!!!! Ale się zdziwił.
Że też ja na to nie wpadłam.Super pomysł. | widzisz, ja w pewnym momencie zrozumiałam, że on tak napawdę nie wie, dlaczego ja go nie wpuszczam do domu.
Zawsze dziwił się, dlaczego?
Przecież on nie pije ot, czasem w poniedziałek... a potem w sobotę (ale wt, śr, czw, pt - nie liczył, nie pamiętał!!!!)
Dlaczego więc ta durna baba nie chce go wpuścić do domu? Z jakiego powodu?
Kiedy przykleiłam na lodówce, długo stał i czytał, dumał, czacha parowała. Nie mógł uwierzyć.
Potem trzeba było oczywiście zastosować.
Zabrałam klucz od jednego zamka(mało to razy gubił?-nie zauważył nawet)
Wracałyśmy razem do domu. Smyk i już jesteśmy w środku, i "zakluk"
Potem tylko "suche" oświadczenie do domofonu- jestes pijany, nie wejdziesz.
Wisiało chyba trzy miesiące. Ale pomogło, zaskoczył. To najważniejsze.
pozdr |
_________________ "Nigdy, przenigdy, nikt i nic nie będzie dostosowywało się do Twoich oczekiwań". Ameise |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|