ludzie odchodzą |
Autor |
Wiadomość |
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 09:26 ludzie odchodzą
|
|
|
umarła mi siostra, nie była moją naturalna siostrą,
poznalismy się na terapii niecałe sześć lat temu,
razem przeszliśmy przez wszystko co nam do glowy próbowali wcisnąć
razem byliśmy w paru miejscach w związku ze służbą w AA
gdzieś tam wyznałem jej rzeczy , których nie mówiłem nikomu innemu
i ja wysłuchałem jej wyznań
odeszła, po rocznym zmaganiu się z rakiem
była dla mnie kimś ważnym
szkoda, że jej już nie ma
szlag by to trafił, rozpieprzyło mnie |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 09:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Ksenia34
Towarzyski
Pomogła: 2 razy Wiek: 50 Dołączyła: 13 Paź 2008 Posty: 411 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 10:24
|
|
|
Przykro mi (*) |
|
|
|
|
Monka [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 11:40
|
|
|
Yura ...wyrazy współczucia.
Nazywasz obcą kobietę siostrą .
Widocznie była nią dla Ciebie.
A ludzie odchodzą ....
We wrześniu, w wypadku samochodowym, zginął syn mojej koleżanki.
W tym roku zrobił maturę . Od pażdziernika wybierał się na studia.
Jechał ze swoją dziewczyną . Jej nic się nie stało , on zginął na miejscu.
Koleżanka jest na lekach ...
Co z nią będzie ? Nie wiem.
Na razie nie ma mowy , by szybko się pogodziła ze śmiercią syna. |
|
|
|
|
baca
Towarzyski
Pomógł: 1 raz Wiek: 67 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 204 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 13:17
|
|
|
yurra....... |
_________________ mamy tylko wakacje! |
|
|
|
|
Lena
(banita)
Wiek: 53 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 42
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 13:17
|
|
|
I my w tym roku pochowaliśmy koleżankę męża z terapii, osobę, z którą oboje się bardzo zaprzyjaźniliśmy, zostaliśmy chrzestnymi jej wnuczki.
Miała raka, trzeci raz walczyła, najpierw na narządach kobiecych kilka lat temu, potem jelito-chodziła z woreczkiem takim, a teraz płuca. Walczyła pięknie, chociaż nawet po pierwszej chemii dała radę jeszcze iść w cug na 7 dni. I znowu się podnosiła i pomagała ludziom. Bardzo nas wspierała i mnie i męża.
A kiedy zobaczyłam ją w trumnie, tak pięknie ubraną przez jej córki, z przypiętym kwiatem, pomalowanymi paznokciami, w peruczce, nie mogłam płakać, roześmiałam się, że ona by mnie pewnie przywitała: "No jak? Ładnie się wystroiłam? Może być ta peruczka, co?". A potem miała takie ciepłe ręce, kiedy wszyscy się z nią żegnali, jakby żyła...
Na jej grobie palę sobie z nią papierosa i rozmawiamy...ją już teraz nic nie boli i jest wolna... |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 15:08
|
|
|
[*] ['] [*] |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 15:32
|
|
|
Dziś myśl mam jedną
Nie potrafię się jej wyzbyć
Łzy same się cisną
Płaczę dziś mnie wolno
yuraa trzymaj się |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
gocharl
Małomówny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 62
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 18:22
|
|
|
yuraa napisał/a: | szlag by to trafił, rozpieprzyło mnie |
Yuraa....każdego by ....smutne i nie dające się nie przeżyć....
[*]
Hejka Gocha |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 20:35
|
|
|
dzięki wszystkim za slowa wsparcia
pojawiła się przez moment i zgasła myśl by każdemu punkcik pomocowy przyznać-bez sensu by to było, nie??? |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 21:33
|
|
|
trzymaj się Yura |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008 20:36
|
|
|
pochowana została,
ludzi mnóstwo bylo rodzina, znajomi, sąsiedzi itp i spora grupa tych z AA
widziałem łzy , smutek a ja jakbym film oglądał. jakieś wspominki przez glowę mi przelatywaly, patrzylem na portret stojący na trumnie i nie moglem zalapać że już nie pogadamy.
a sama ceremonia to skojarzyla mi sie z taśmą produkcyjną: kaplica,
jedna trumna wyjeżdża następna wjeżdza wchodzą żałobnicy potem wychodzą bo następni czekają. potem dolek w ziemi ksiądz cos tam gada , ekipa grabarzy jak roboty raz, dwa szpadelkami machają. już kopczyk usypany wygładzony. na to kwiaty. ręce córek zapłakanych uscisnąć i do domu.
i zaraz ;
-a slyszałes że Wanda już z Tomkiem nie jest?
- co robisz 14 listopada ?
-coś głodny się zrobiłem.
- gdzie tu kibelek?
byl czlowiek nie ma czlowieka |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
gocharl
Małomówny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 62
|
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008 20:43
|
|
|
yuraa napisał/a: | byl czlowiek nie ma czlowieka |
Jest...w Twoim sercu Yuraa...
yuraa napisał/a: | była dla mnie kimś ważnym |
Hejka Gocha |
|
|
|
|
baca
Towarzyski
Pomógł: 1 raz Wiek: 67 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 204 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008 20:46
|
|
|
Yura-- jesteśmy epizodem w życiu świata!! Pozostajemu tylko w bólu przyjaciół.
Ilu masz przyjaciół????? 1?? 2???
bez hej |
_________________ mamy tylko wakacje! |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008 20:48
|
|
|
no wlasnie, ilu tak naprawdę mam przyjaciól.?
tych przez duże P |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
|