Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Koniec powitan - Nowy Początek
Autor Wiadomość
dadof2 
Towarzyski


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 107
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 12:50   Koniec powitan - Nowy Początek

Poniewaz Wiedzma przegonila mnie miotla z Powitalni - przenosze sie tu.

Od wczoraj wpadlem w jakas obsesje na punkcie ' trzezwosci'. Taki zwrot o 180 stopni. Polega to na tym, ze teraz moje mysli kraza tylko wokol: bycia trzezwym. Tak jakby moj mozg przeprogramowal sie sam. Nie odczuwam potrzeby wypicia ani fizycznej rewolucji w organizmie z powodu braku w nim alku. Czy ktos z Was mial podobne doswiadczenia przy trzezwieniu?


2 sprawa: znalazlem ciekawe forum anglojezyczne (amerykanskie). nazywa sie WQD - we quit drinking.
http://wqd.netwarriors.org/

moze byc pomocne dla kolegow i kolezanek alkoholikow emigrantow, szczegolnie z tamtego kontynentu.
_________________
~ ~
 
     
tomcio. 
Towarzyski



Wiek: 44
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 205
Skąd: Niedaleko
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 13:53   Re: Koniec powitan - Nowy Początek

Hej,
jako początkujący trzeźwy alkoholik (trzeci dzień) mam trochę podobnie: w dzień co chwilę myślę o mim obecnym stanie, nie pozwala mi to zrobić nic konstruktywnego, ale ciesze się chodź by z tego.

Fizycznie dopadają mnie nocne dreszcze, kołatania serca itp a psychicznie nocne zmory i lęki.

Aha, od wczoraj łykam magnez + B6 (taka dawka 200%): pomaga czy nie, zawsze troszkę autosugestią zadziała.
_________________
#1 Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
#2 Życie jest do przeżycia, a nie do unikania
#3 Życie człowieka, to mrugnięcie Boga
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 14:03   

tomcio. napisał/a:
pomaga czy nie

...mnie pomagało...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 14:06   

dadof2 napisał/a:
Nie odczuwam potrzeby wypicia ani fizycznej rewolucji w organizmie z powodu braku w nim alku. Czy ktos z Was mial podobne doswiadczenia przy trzezwieniu?

....myślę, że takie "huśtawki odczuć" to rzecz normalne, zanim się Twój organizm nie uspokoi. Trzeba uważać i nie być zbyt pewnym siebie. Chory mózg wysyła sygnały, że nie potrzebuje alko, by za "chwilkę" rzucić Cię na kolana... uważaj... to normalne...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 14:07   

tomcio. napisał/a:
Fizycznie dopadają mnie nocne dreszcze, kołatania serca itp a psychicznie nocne zmory i lęki.

...całkiem normalne... mnie trzymało około 2 tygodni....
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
dadof2 
Towarzyski


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 107
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 14:13   

Prosba -pytanie

czy ktos moze polecic dobry osrodek badz terapeute na terenie Trojmiasta?

dziekuje
_________________
~ ~
 
     
dadof2 
Towarzyski


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 107
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 14:14   

ZbOlo napisał/a:
Trzeba uważać i nie być zbyt pewnym siebie.



dzieki za ostrzezenie
_________________
~ ~
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 15:03   

tomcio. napisał/a:
magnez + B6


dorzuc witaminke szczescia B12 :mgreen:

naduzywanie magnezu moze gonic .... :]
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
JaKaJA 
Trajkotka
Niespodzianka!-ja czuję!! ;)



Pomogła: 53 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 1650
Skąd: Moje miasto
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 15:09   

dadof2 witaj ziomku:)))
Ja jestem z 3city, ośrodki leczenia uzależnień: 81-441 Gdynia

ul. Reja 2a telefon: 58 621-61-35
Sopot, ul. Bolesława Chrobrego 6 /8tel. 58 5514875
Gdańsk, ul. 3 Maja 6tel. 58 3020442, ul. Zakopiańska 37
80-142 Gdańsk
wejście od ul. Kartuskiej 57 OSOBY UZALEŻNIONE: od poniedziałku do piątku w godz. 14:00 - 15:00 tel.58 301-51-32
Gdańsk Srebrniki 1 tel.58-52-47-682

Proszę :) Wykz mitngów masz? czy też byś potrzebował?
W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało.
_________________
Cała jestem z miłości :)
 
     
Mario 
[*][*][*]

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 15:19   

dadof2 napisał/a:
Nie odczuwam potrzeby wypicia ani fizycznej rewolucji w organizmie z powodu braku w nim alku

Nic tylko sie cieszyć. Zwykle wychodzeniu z ciągu, towarzyszą mało przyjemne objawy. :)
 
     
JaKaJA 
Trajkotka
Niespodzianka!-ja czuję!! ;)



Pomogła: 53 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 1650
Skąd: Moje miasto
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 15:22   

to złudne jest-też tak miałam i często przez to piłam,bo "nie jest tak źle ze mną" ;)
_________________
Cała jestem z miłości :)
 
     
Mario 
[*][*][*]

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 15:33   

No tak. Ale Ty robiłas sobie tylko przerwy w piciu. Natomiast Dadof ma inaczej. I to własnie napawa optymizmem :roll:
dadof2 napisał/a:
Od wczoraj wpadlem w jakas obsesje na punkcie ' trzezwosci'. Taki zwrot o 180 stopni. Polega to na tym, ze teraz moje mysli kraza tylko wokol: bycia trzezwym.
 
     
dadof2 
Towarzyski


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 107
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 15:33   

JaKaJA napisał/a:
dadof2 witaj ziomku:)))


czesc Ziomala :)

dzieki za adresy choc zeby nie bylo zem leniwy i pogrzebac mi sie nie chce:
chodzilo mi o polecenie dobrego miejsca, bo np. w sopot po rozmowie z moim potencjalnym tera-taran-tulo-tapetą raczej odpadl. znalazlem juz inne miejsce gdzie chyba wiedza o co chodzi w podejmowaniu decyzji.
_________________
~ ~
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 15:35   

dadof2 napisał/a:
tera-taran-tulo-tapetą

...łomatko, a co on ci nagadał, że będzie robił... ;)
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Mario 
[*][*][*]

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Czw 24 Lut, 2011 15:39   

dadof2 napisał/a:
w sopot po rozmowie z moim potencjalnym tera-taran-tulo-tapetą raczej odpadl

a dlaczego " odpadł". Co było nie tak ? O jakie decyzje chodzi ? Tak w dwóch zdaniach bo bardzo jestem ciekawy :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11