Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jak zacząć..
Autor Wiadomość
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 07:45   

Alii, co by Ptero się nie śmiał, po prawdzie z sympatii, poczytaj:
http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=3026
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 08:31   

staaw napisał/a:
Alii, co by Ptero się nie śmiał, po prawdzie z sympatii, poczytaj:

Właśnie.
Aliisanko! Idź do tej poradni (albo zadzwoń) i umów SIEBIE i tatę na terapię dla współuzależnionych.
Gdy pomożecie sobie, być może mama poczuje się zmuszona do leczenia.
Jeśli nie, nauczycie się, jak sobie radzić POMIMO jej uzależnienia.
GORĄCO ZACHĘCAM!
Teraz niepotrzebnie tracisz energię na bycie mamą swojej mamy :(
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
aliisanka 
Małomówny



Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 29
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 09:24   

Dziękuję Wam za wsparcie i rady :buziak: spróbuję mamę jednak pomóc, bo jak nie ja to kto?
nie raz mnie zawiodła więc jestem nastawiona na porażkę, a zawsze istnieje 1% szansy, że się uda :) może jak zobaczy, że to jest problem, i nie jest wstyd to zrozumie..
w tygodniu ma przyjechać i będę na pewno Was informować na bieżąco o postępach bądź porażkach :)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 09:47   

aliisanka napisał/a:
spróbuję mamę jednak pomóc, bo jak nie ja to kto?
nie raz mnie zawiodła więc jestem nastawiona na porażkę, a zawsze istnieje 1% szansy, że się uda

Bez WIEDZY możesz tylko zaszkodzić. Ja wiedząc że mam problem, śmiem twierdzić że twoja mama też WIE że ma problem, jeszcze kilka lat piłem dzięki "pomocy" ukochanej żonki...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
aliisanka 
Małomówny



Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 29
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 09:50   

staaw napisał/a:

Bez WIEDZY możesz tylko zaszkodzić. Ja wiedząc że mam problem, śmiem twierdzić że twoja mama też WIE że ma problem, jeszcze kilka lat piłem dzięki "pomocy" ukochanej żonki...

przykro mi bardzo, że takie coś Cię dotknęło, ale przecież różnie bywa...
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 09:53   

aliisanka napisał/a:
spróbuję mamę jednak pomóc, bo jak nie ja to kto?

Pozwól sobie powiedzieć, że na chorobę mamy jest chora cała rodzina - jesteś chora Ty i Twój tato.
Żeby pomóc mamie, powinniście się podleczyć.
Do leczenia osób współuzależnionych służy TERAPIA DLA WSPÓŁUZALEŻNIONYCH.
staaw napisał/a:
jeszcze kilka lat piłem dzięki "pomocy" ukochanej żonki..

Tak jak pisze Staaw - teraz pomagacie mamie pić, bo ona ma komfort picia.
Nic nie traci, a zyskuje waszą uwagę i nawet opiekę 8|
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 09:54   

aliisanka napisał/a:

przykro mi bardzo, że takie coś Cię dotknęło, ale przecież różnie bywa...

Zawsze tak samo. Alkoholik wcześniej wie o problemie niż wszyscy wokół. Tylko w maskowaniu jest mistrzem. Potrzebuje nie współczucia ale porządnego kopa. Wtedy może zaskoczy...
Wszelka pomoc, litowanie się nad nim utwierdza go w przekonaniu że jest biednym, chorym człowieczkiem koło którego ma się kręcić cały świat...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 10:38   

aliisanka napisał/a:
będę na pewno Was informować na bieżąco o postępach bądź porażkach :)


Niedawno pisała u nas dziewczyna o nicku "córka". Była w podobnej sytuacji do twojej. Też chciała pomóc mamie. W ostatnim poście napisała, z wielką radością, że udało jej się mamę namówić na wizytę u terapeuty. A potem zamilkła i ani słowa więcej nie napisała. :(
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Sob 26 Lut, 2011 10:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 10:47   

Tomoe napisał/a:
A potem zamilkła i ani słowa więcej nie napisała. :(

Więc nie zamilknij Aliisanko, niezależnie jak losy się potoczą, jesteś tu mile widziana :pocieszacz:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
aliisanka 
Małomówny



Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 29
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 21:47   

nie zamilknę, fakt, ja to z tych wrażliwych i czasem mi się przykro robi, ale do nikogo pretensji nie mam, wiem, że prawda to prawda..
miło mi, że napisaliście teraz to, na pewno będę dawać znać co i jak..
jest duża szansa, że zaliczę porażkę i jeśli tak, to napiszę Wam o tym, bo wiem, że to żaden wstyd :)
cieszę się, że są takie osoby jak Wy, którym się udało! i oby świat bez % istniał jak najdłużej :)
a czy Wy macie jeszcze czasem chwile, w których chcecie znów sięgnąć po alkohol?
czy osiągnęliście spokój? :)
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 21:52   

cześć alisanko :)
aliisanka napisał/a:
a czy Wy macie jeszcze czasem chwile, w których chcecie znów sięgnąć po alkohol?

nie :nie:
gdyż wiem ile wyrządziłem krzywdy w okuł i sobie samemu
ale aby to zrozumieć ,musiałem przestać po niego sięgać
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 21:54   

aliisanka napisał/a:
jest duża szansa, że zaliczę porażkę i

Niestety tak.......... :bezradny:
aliisanka napisał/a:
czy osiągnęliście spokój?

Prawdziwy spokój można osiągnąć dopiero ...................
_________________
:ptero:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 21:58   

aliisanka napisał/a:
a czy Wy macie jeszcze czasem chwile, w których chcecie znów sięgnąć po alkohol?czy osiągnęliście spokój? :)

Bywa że mam ochotę... Coraz rzadziej... Ale pamiętam ostatni raz i wcześniejsze...
Wtedy mineralka z sokiem (byle nie wiśniowym) do oporu, przestawianie mebli, jazda na rowerze (nie ma że zimno) i jakoś przechodzi :radocha:
No i DEKADENCJA
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 21:59   

aliisanka napisał/a:
a czy Wy macie jeszcze czasem chwile, w których chcecie znów sięgnąć po alkohol?

U mnie to sie zdarza, choć nie pije już jakiś czas,
ale to potrzeba chwili, a nie obsesja picia... :roll:
Jak szybko przychodzi tak szybko znika...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 26 Lut, 2011 22:00   

staaw napisał/a:
Wtedy mineralka z sokiem

Do tego momentu na szczęście nie dochodzę...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 11