Chcę zmienić swoje życie. |
Autor |
Wiadomość |
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 11:35
|
|
|
Stokrotka napisał/a: | Od miesiąca nie biorę. schodziłam z nich delikatnie, bo inaczej traciłam przytomność. |
To bardzo niebezpieczne, jak sama widzisz.
Leki powinno się odstawiać pod kontrolą lekarza.
No ale wygląda na to, że lekomanką możesz być.
Czy ktoś Cię diagnozował? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Stokrotka
Towarzyski
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 222
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 11:48
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | No ale wygląda na to, że lekomanką możesz być.
Czy ktoś Cię diagnozował? |
Cóż byłam u psychiatry, jakiś czas temu i dosłownie mnie tak nie nazwał ale chyba dał mi to do zrozumienia. Jakby w moim stanie emocjonalnym lekomania była najmniejszym problemem wiec przepisał mi inne i powiedział, że w razie ataków mam brać tamte. Od wyprowadzki od męża ataki tak silne się nie zdarzają natomiast ze słabymi jakoś sobie radzę. Ale tabletki w torebce na wszelki wielki mam. |
_________________ "Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą.
Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
Małgorzata Nikołajewna |
|
|
|
|
Stokrotka
Towarzyski
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 222
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 12:56
|
|
|
Właśnie przeczytałam, że uzależnienie jest dziedziczne?
I nawet osoba wcześnie adoptowana, wychowująca się w optymalnych warunkach a mającą biologicznych rodziców alkoholików ma 25 % szans na uzależnienie.
To prawda? |
_________________ "Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą.
Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
Małgorzata Nikołajewna |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 13:02
|
|
|
Nie. |
|
|
|
|
olimpijka
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Wrz 2009 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 13:46
|
|
|
ja z kolei czytałam kiedyś publikację, że owszem tak. |
_________________
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 13:56
|
|
|
Gdyby alkoholizm był dziedziczny - wszystkie dzieci alkoholików stawałyby się alkoholikami.
A tak przecież nie jest.
Uzależnienie nie jest dziedziczne, ale spuścizną po rodzicach alkoholikach jest skłonność do uzależnień, lub - inaczej mówiąc - podatność na uzależnienia. |
|
|
|
|
Stokrotka
Towarzyski
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 222
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 14:16
|
|
|
Tomoe napisał/a: | podatność na uzależnienia. |
Pogrzebałam w internecie i też taką informacje znalazłam.
Za ogólnikowo w tej mojej książce to napisali, a potem człowiek taki źle poinformowany chodzi. |
_________________ "Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą.
Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
Małgorzata Nikołajewna |
|
|
|
|
Stokrotka
Towarzyski
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 222
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 14:17
|
|
|
Pytanie nie wiem do kogo.
Jak bym chciała pisać pamiętnik to sama mam zakładać wątek czy ktoś musi to zrobić? |
_________________ "Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą.
Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
Małgorzata Nikołajewna |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 14:20
|
|
|
Stokrotka napisał/a: | Jak bym chciała pisać pamiętnik to sama mam zakładać wątek czy ktoś musi to zrobić? |
Napisz priva do Wiedźmy, bo to Ona otwiera pamiętniki.
Reszta należy już do Ciebie |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Stokrotka
Towarzyski
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 222
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 14:21
|
|
|
dziekuję, juz piszę. |
_________________ "Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą.
Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
Małgorzata Nikołajewna |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 14:26
|
|
|
Już nie pisz, widzę.
Zaraz Ci założę pamiętnik, a Ty sobie tylko założysz wątek na komentarze. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 14:31
|
|
|
No już, sprawdź czy wszystko działa. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Stokrotka
Towarzyski
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 222
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 14:37
|
|
|
Cytat: | Już nie pisz, widzę. |
Jestem szybka jak błyskawica i wyslałam juz zapytanie.
Wiedźma napisał/a: | No już, sprawdź czy wszystko działa. |
Wyglada na to, że tak. Przyjdzie mi wena to zaczne pisać.
Dziekuję. |
_________________ "Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą.
Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
Małgorzata Nikołajewna |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 15:13
|
|
|
Stokrotka napisał/a: | tabletki w torebce na wszelki wielki mam. |
Oj...
Ja w torebce piersiówki nie noszę. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Stokrotka
Towarzyski
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 222
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2011 15:24
|
|
|
Wiem wiem ale te moje ataki paniki były tak niebezpieczne, że muszę je chwilowo mieć przy sobie.
Zrobiło mi się tak jak zobaczyłam męża nieprzytomnego z podciętymi żyłami i mieszkanie całe we krwi.
Po tym miałam stan przedzawałowy a te leki mnie uspokajały. Obecnie mam w stanie spoczynku puls 120, a co się dzieje jak podbiegnę do autobusu...
Teraz zmieniając środowisko + terapia pozwolą mi je wyrzucić. |
_________________ "Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą.
Prawda, messer, że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
Małgorzata Nikołajewna |
|
|
|
|
|