Odpowiedzialność |
Autor |
Wiadomość |
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 03 Mar, 2011 15:01 Re: Odpowiedzialność
|
|
|
konformistka napisał/a: | Witam
Odbyłam wczoraj decydującą rozmowę z moim małżonkiem stawiając warunki naszej dalszej wspólnej egzystencji pod jednym dachem.
Jeden fakt zwrócił moją uwagę:
on nie czuje się ani trochę odpowiedzialny za zaistniałą sytuację.
Potrafi jednym tchem wymienić moje wady i błędy w postępowaniu (wliczając w to chorobę psychiczna) a nawet zrzucić winę na sąsiada a zupełnie nie widzi siebie. Przyjęłam wszystkie zastrzeżenia nie wdając się w dyskusje bo nie to było moim celem ale...
...czy to zrzucanie całej odpowiedzialności na otoczenie jest jedną z cech alkoholizmu czy tylko mojego męża? |
To jedna z cech.
Ty masz nie prowadzić rozmowy ale przeprowadzić INTERWENCJĘ stawiając konkretne ULTIMATUM i być konsekwentną. |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
Leniu
Małomówny
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 84
|
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011 19:47
|
|
|
konformistka napisał/a: | Odbyłam wczoraj decydującą rozmowę z moim małżonkiem stawiając warunki naszej dalszej wspólnej egzystencji pod jednym dachem. |
Widocznie to nie były warunki , tylko rozmowa . Facet sobie pomyślał "starej znowu bije na dekiel" , co więcej powie to swoim kumplom przy bro.
Postaw warunki . Warunki mają to do siebie , że nie tolerują tłumaczenia a to co robi Twój współmałżonek - to tłumaczenie się ... i to żałosne. |
|
|
|
|
|