Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Tak jestem DDA
Autor Wiadomość
luana 
Gaduła


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 509
Skąd: niemcy
Wysłany: Wto 15 Mar, 2011 21:23   

Witaj Aniu :D
Wlasnie przeczytalam Twoj pierwszy post. Jest mi bardzo smutno, cf2423f ze tyle musialas w swoim dziecinstwie wycierpiec. Mimo, ze jestem DDA,DDD, jednak w moim dziecinstwie nie bylo tyle oktucienstwa jak w Twoim. Wiem tez , jak ciezko jest potem w doroslym zyciu, ile musimy sie "nagimnastykowac", aby moc w miare normalnie funkcjonowac...
Trzymaj sie
pozdrawiam
Luana DDA i zona alkoholika (w separacji :lol2: )
 
     
Ania79 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 14 Mar 2011
Posty: 11
Skąd: Żary
Wysłany: Wto 15 Mar, 2011 22:48   

Najgorsze są nocki cf2423f ...boję się ich...codzień czuję ten strach i paraliż jaki czułam jako dziecko....strach jest taki,że kocham aż nad to,co dzień pytam męża czy mnie kocha :oops:
boję się,że nas zostawi a z drugiej strony cały czas jestem znerwicowana i jak się zdenerwuję to go wyzywam i wiem,ze go w ten sposób go ranię :beczy: ,ale zawsze go przepraszam za złe emocje wyładowane na nim...po prostu nie potrafię nad tym panować.... :oops: :beczy:
_________________
tak bardzo pragnę miłości....
 
 
     
luana 
Gaduła


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 509
Skąd: niemcy
Wysłany: Wto 15 Mar, 2011 23:01   

Wlasnie mialam wylaczyc kompa, ale musze natknelam sie jeszcze na Twoj kolejny post.
Z tego , co piszesz masz strach przed porzuceniem.
Ja taki lek tez gdzies mam w sobie. Powoli jednak ucze sie akceptowac swoja samotnosc. Wspomne jeszcze dla jasnosci, ze pol roku temu odeszlam od meza.
Moze powinnas pomyslec o zwroceniem sie ze swoim problemem do psychologa.
Swoim zachowaniem powoli zaczynasz niszczyc swoje malzenstwo- nie wiem czy jestes tego swiadoma?
Takiego cisnienia moze Twoj maz kiedys nie wytrzymac, a tego z pewnoscia bys nie chciala.
_________________
nie rezygnuje z celu tylko dlatego, ze osiagniecie go wymaga czasu
czas i tak uplynie....
 
     
Ania79 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 14 Mar 2011
Posty: 11
Skąd: Żary
Wysłany: Śro 16 Mar, 2011 15:29   

wiem,dlatego coś chce zacząć....Wczoraj posłuchałam piosenki:TATO NIE PIJ i się zryczałam....dziś puściłam mężowi i sie znowu poryczałam a on mnie przytulił i tulił aż sie uspokoiłam....Oj dużo bólu sie odezwało!!!!!!!!!!
_________________
tak bardzo pragnę miłości....
 
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Śro 16 Mar, 2011 18:24   

Ania79 napisał/a:
Wczoraj posłuchałam piosenki:TATO NIE PIJ i się zryczałam....

:pocieszacz:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
luana 
Gaduła


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 509
Skąd: niemcy
Wysłany: Śro 16 Mar, 2011 22:50   

Ania79 napisał/a:
.Wczoraj posłuchałam piosenki:TATO NIE PIJ i się zryczałam....dziś puściłam mężowi i sie znowu poryczałam a on mnie przytulił i tulił aż sie uspokoiłam.

Cholera Anka, puszczaj se ta piosenke co godzine az wkoncu utoniesz we wlasnych lzach!!
Tego chcesz?
Dziecinstwo mialas do du**, ale niestety czasu nie cofniesz i tego nie zmienisz.
Spojrz na to inaczej:
Jestes mloda kobieta, masz kochajacego meza i co najpiekniejsze malego zapewne slicznego, zdrowego dzidziusia.Moze czas najwyzszy patrzec w pszyszlosc niz zyc dalej przeszloscia. Twoje beczenie tu nic nie pomoze, co gorsze, Twoj maly dzidzius jeszcze nie widzi twoich lez, nie rozumie negatywnych emocji, ale takie malenstwo juz CZUJE!
Pomysl o tym!
Ania79 napisał/a:
a on mnie przytulił i tulił aż sie uspokoiłam.

Dzis Cie tulil, jutro, za miesiac, za rok pewnie tez Cie jeszcze przytuli. Ale przyjdzie taki momet, kiedy zwatpi i przestanie to robic,bo wkoncu uwierzy, ze nie potrafi ci juz pomoc i co wtedy?? Poszukasz kolejnego meskiego rekawa na swe babskie lzy??
Cytat:
Oj dużo bólu sie odezwało!!!!!!!!!!

_________________


Wiec nie pozwol, aby ten bol zdominowal Twoje zycie i poszukaj wreszcie fachowej pomocy!!!
serdecznie pozdrawiam :buzki:
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Czw 17 Mar, 2011 11:07   

luana napisał/a:

Wiec nie pozwol, aby ten bol zdominowal Twoje zycie i poszukaj wreszcie fachowej pomocy!!!


Konkurencja mi na forum rośnie.... :lol2:
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 17 Mar, 2011 16:06   

Tomoe napisał/a:
Konkurencja mi na forum rośnie..

Moja szkoła............ :skromny:
_________________
:ptero:
 
     
luana 
Gaduła


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 509
Skąd: niemcy
Wysłany: Czw 17 Mar, 2011 17:41   

Tomoe napisał/a:
Konkurencja mi na forum rośnie...


haha, zapewniam Cie, ze jestes bezkonkurecyjna i jedyna w swojej osobie Tomoe :lol2:
pterodaktyll napisał/a:
Moja szkoła.......

myslales, ze za darmo zarobiles odemnie punkciki pomocnicze? ;)
Jak fajnie przechodza rady przez usta, kiedy tycza one innej osoby... :muza:
 
     
Ania79 
Małomówny


Wiek: 45
Dołączyła: 14 Mar 2011
Posty: 11
Skąd: Żary
Wysłany: Sob 19 Mar, 2011 22:46   

witam...powiem tak...dziś była moja mama i nie zostawiłam na niej suchej nitki,bo była lekko wypita i było czuć odór wczorajszego chlania....Miałam dosyć udawania,nie zdążyłam jej wszystkiego powiedzieć....bo zaczęliśmy się kłócić...ona do mnie,że ona nie ma problemu alkoholowego a ja jej krótko,że właśnie alkoholicy nie potrafią sie do tego przyznać.....i
w ogóle dużo padło nieprzyjemnych słów.... cf2423f .
Po tym wszystkim czuję sie jak zbity pies...bez sił i fatalnie....ja juz taka jestem....za wrażliwa :(
_________________
tak bardzo pragnę miłości....
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie 20 Mar, 2011 07:51   

Żelazna zasada:
Nigdy nie rozmawiaj z alkoholikiem, zwłaszcza o piciu alkoholu, gdy alkoholik jest pod wpływem alkoholu.

Para w gwizdek, mnóstwo zmarnowanej energii. Twojej energii. Nic dziwnego że po czymś takim czujesz się "bez sił"... :)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 11