Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
wyprowadzka i wielkie rozczarowanie
Autor Wiadomość
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 16:09   

Rufio..no ..no..dobrze powiedziane..z przytupem..może dziewczyna bardziej zrozumie.
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
mishka2985 
Małomówny



Wiek: 39
Dołączyła: 18 Mar 2011
Posty: 89
Skąd: Netherlands
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 19:01   

pterodaktyll napisał/a:
Muszę Cię rozczarować. Jesteś tak podatna na manipulację, że gdybym jeszcze był czynnym alko zrobiłbym z Tobą co tylko bym chciał


Nawet nie wiedziałam, że jest ze mną aż tak źle :(
 
     
mishka2985 
Małomówny



Wiek: 39
Dołączyła: 18 Mar 2011
Posty: 89
Skąd: Netherlands
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 19:03   

rufio napisał/a:
Przebrnąłem przez słów pisanych morze i doszedłem do wniosków - zaznaczam moich wniosków w tym temacie
. Za dużo w Tobie jego - brakuje Ciebie w Tobie - powód nie ma miejsca .
Robisz Sobie krzywde - i to nie z powodu obecnośći faceta w Twoich snach i myslach tylko z powodu banicji Siebie samej . Wysłałas na dobrowolne a może przymusowe wygnanie swoje mysli - uczynki - marzenia itp odczucia . W każdej literze , kropce , przecinku jest ON a Ty ? Gdzieś wyjechała .
Robisz sobie krzywde - chociaz to jest mniej niebezpieczne niż to że otoczeniu swemu też grozisz . Przciez na dzień dzisiejszy nie jestes ani odpowiedzialnym pracownikiem ani towarzyszem rozmów - jestes niebezpieczna dla otoczenia . Odpowiedz Sobie szczerze czy mozna Ci powierzyc przeprowadzenie kogokolwiek przez ruchliwa ulice ? Raczej nie ! Bo zamiast patrzec czy jest bezpiecznie - czy jest wolna droga Ty bedziesz wypatrywać Jego . Tylko po co ? Bez fachowej pomocy a przede wszystkim odnalezienia Siebie zrobisz sobie i innym kuku . Tylko jak to zrobisz to kto za to zapłaci ? ON ? raczej nie - Ty bedziesz musiała wypic to piwo i to dużą ilość i nikt Ci nie pomoże - A niby dlaczego ma Ci ktoś pomóc skoro Ty sama nie kwapisz sie do pomocy ?
Musisz zdecydować co robić ? Życ czy egzystowac ? Po latach powiedziec - byłam - właśnie kim lub czym ? Lub teraz jak Macedoński skoro nie umiał rozwiązac węzła Gordyńskiego - przeciął go mieczem - Miecz - Chusteczka ? Masz to w zasiegu reki - wybór należy do Ciebie .prsk


Przerażające, ale prawdziwe - niestety.... 8| Tylko tyle mogę na ten temat napisać.....
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 19:10   

To zacznij się wreszcie pakować...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
mishka2985 
Małomówny



Wiek: 39
Dołączyła: 18 Mar 2011
Posty: 89
Skąd: Netherlands
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 19:26   

staaw napisał/a:
To zacznij się wreszcie pakować...


Czekam na wypłatę ;)
 
     
mishka2985 
Małomówny



Wiek: 39
Dołączyła: 18 Mar 2011
Posty: 89
Skąd: Netherlands
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 19:28   

W weekend jadę oglądać pokój. Jak wszystko dobrze pójdzie będę mieszkała parę domów od mojej dobrej znajomej :) Już mi powiedziała, że się mną "zaopiekuje" żebym nie miała czasu rozmyślać ;)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 19:38   

mishka2985 napisał/a:
staaw napisał/a:
To zacznij się wreszcie pakować...


Czekam na wypłatę ;)


Aaaaa, walizki musisz sobie kupić....
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
mishka2985 
Małomówny



Wiek: 39
Dołączyła: 18 Mar 2011
Posty: 89
Skąd: Netherlands
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 19:44   

Nie, walizki już mam :)

To nie jest takie proste spakować się i wyprowadzić. Do całkiem niedawna mieliśmy z chłopakiem wspólne konto. Z jego problemami trudno było odłożyć jakiekolwiek pieniądze na czarną godzinę, a niestety i ja byłam głupia bo już dawno mogłam powiedzieć mu że ma sobie założyć swoje osobne konto i sam za siebie wszystko płacić, wtedy na pewno miałabym jakieś oszczędności i nie siedziałabym tutaj z nim. A niestety żyję w obcym kraju i nie mam tu tylu dobrych znajomych czy rodziny u której mogłabym się przez jakiś czas zatrzymać.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 20:05   

a może ta koleżanka to jest wyjście, poproś ją czy nie ma opcji zastartowania np u niej tak na miesiąc, dwa.... może byś jej pomagała w domu lub coś w tym stylu w zamian za kawałek podłogi...
 
     
mishka2985 
Małomówny



Wiek: 39
Dołączyła: 18 Mar 2011
Posty: 89
Skąd: Netherlands
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 20:13   

loczek napisał/a:
a może ta koleżanka to jest wyjście, poproś ją czy nie ma opcji zastartowania np u niej tak na miesiąc, dwa.... może byś jej pomagała w domu lub coś w tym stylu w zamian za kawałek podłogi...


Nie ma takiej potrzeby. Za parę dni będę dostanę wypłatę więc na wynajęcie pokoju będę miała
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011 21:16   

mishka2985 napisał/a:
Nawet nie wiedziałam, że jest ze mną aż tak źle

Gdybyś wiedziała to postępowała byś inaczej
_________________
:ptero:
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pią 25 Mar, 2011 13:19   

pterodaktyll napisał/a:
mishka2985 napisał/a:
Nawet nie wiedziałam, że jest ze mną aż tak źle

Gdybyś wiedziała to postępowała byś inaczej

Nie nie postepowała by inaczej - poniewaz nie wiedziała by że mozna życ Soba
Wiedzieć ze jest źle to jeszcze nic nie znaczy a wiedziec że jest źle i to zobaczyc - poczuc w Sobie że jest źle to juz jest impuls do szukania zmian a teraz juz wiesz i ..... zaczyna sie cos rozjasniac - tylko jedno - starczy odwagi bo chęc masz - to widac a odwaga ? I powinnas teraz zamknąc uszy i nie słuchac poszeptów - szeptów tego diabełka .Płacz - wyj do ksiezyca - " idz jak zołnierz z niewoli ze spuszczona głowa ' ale sie nie ogladaj - pamietasz ostatnia scene "Po za siwtem " jak Tom stoi na skrzyzowaniu dróg i bije sie z myslami która wybrac droge . Ty sie nie zastanawiaj Ty skręc w pierwsza w prawo i "uciekaj bo potem bedzie swit i bedzie wstyd "
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 12