Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
"czym jest miłość." offtopic z "chce się z te
Autor Wiadomość
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 12:35   

sabatka napisał/a:
więcej to zapyta albo poczyta mój pamiętnik no nie?

No tak... :roll: Na Twoim przykładzie może zobaczyć jak kierować swoim życiem nie wolno... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
dorcia100
[Usunięty]

Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 12:39   

cxvcv54g
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 12:40   

tak.
albo jak wchodząc w większe bagno wyjść na suchą ziemię?!
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
dorcia100
[Usunięty]

Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 12:42   

Najlepiej bagna omijać dużym łukiem. Bo jak wiemy bagno wciaga, a jak nie ma sie nikogo do pomocy, mozna sie utopić.
Śmierć na własne życzenie wręcz samobójstwo.
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 12:44   

sabatka napisał/a:
albo jak wchodząc w większe bagno wyjść na suchą ziemię?!

Sabatka ja naprawdę życzę Ci jak najlepiej...Dlatego pisze uczciwie co o tym myślę,a prawda jest z mojego punktu widzenia ,mało zachęcająca,do decydowania sie na tak radykalny krok jak ślub...
Ale to Twoje życie i wiesz lepiej...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 13:03   

właśnie kurde nie wiem
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
utopia
[Usunięty]

Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 14:38   

sabatka napisał/a:
właśnie kurde nie wiem

już po ptokach- przecież się nie wycofasz i nie wyrzucisz tej białej sukni- powiedziałaś A to musisz powiedzieć B nie wypada odmawiać 8)
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 14:47   

:?
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
dorcia100
[Usunięty]

Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 14:51   

utopia napisał/a:
już po ptokach- przecież się nie wycofasz i nie wyrzucisz tej białej sukni- powiedziałaś A to musisz powiedzieć B nie wypada odmawiać



Jest jeszcze jedna opcja, jak to "babcia mówi" po latach:
1. jaka to ja byłam głupia
2. żebym to ja miała wtedy taki rozum jak teraz, to... :cry:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 19:24   

dorcia100 napisał/a:
. żebym to ja miała wtedy taki rozum jak teraz, to..

święta racja -no cóż ale po szkodzie ,to każdy mądry
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 20:50   

ale i przed i po głupi!!!!

ech...

Sabatko...
utopia napisał/a:
już po ptokach- przecież się nie wycofasz i nie wyrzucisz tej białej sukni- powiedziałaś A to musisz powiedzieć B nie wypada odmawiać

...tylko nie bierz tego poważnie cf2423f
 
     
utopia
[Usunięty]

Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 22:28   

stara@ napisał/a:
utopia napisał/a:
już po ptokach- przecież się nie wycofasz i nie wyrzucisz tej białej sukni- powiedziałaś A to musisz powiedzieć B nie wypada odmawiać

...tylko nie bierz tego poważnie


przecież to był sarkazm:(

sabatka nic już nie bierze poważnie- ona już swoje wie i nic tego nie zmieni- możemy tylko potem ja wspierać
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 22:39   

ale potem to będzie....masakra sabatkowa...potem się już nic nie da zrobić....

jak ja nie chciałabym mieć racji......
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Pią 13 Lut, 2009 22:39   

Sabat....3 mam kciuki
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 16 Lut, 2009 22:42   

Wie ktoś może,co sie dzieje z Sabatka... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11