Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zasługuję na szacunek
Autor Wiadomość
Tomoe 
(banita)


Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:13   

Wiedźma napisał/a:
dorosły chłop powinien coś z tym robić,
a nie kąsać wszystko co się rusza i jednocześnie narzekać na pustelniczy tryb życia.
(...)
DDDMan jakoś do terapii się nie kwapi - no cóż, w ramach takiej terapii musiałby zrewidować wiele swoich cech, które teraz wygodnie mu usprawiedliwiać syndromem DDD.


Naturalnie, masz stuprocentową rację, tylko zauważ, proszę, że to ja byłam ta "zła agresorka", kiedy powiedziałam otwarcie, że niektórzy ludzie wolą chorować niż się leczyć.
Bo z chorowania można mieć określone profity.
Dokładnie to miałam na myśli co ty teraz mówisz, Wiedźmo.

Ja jestem DDA, ale już by mi nie przyszło głowy mówić: "jestem DDA i tak mam, i to mnie usprawiedliwia". :bezradny:
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Nie 10 Kwi, 2011 16:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:14   

aazazello napisał/a:
Nie mam w zwyczaju pisać o nieobecnych a w jego wątku pisać nie sposób.

No fakt, trochę się rozplotkowałam :oops:
Dziękuję za przywołanie mnie do porządku.
Ale w jego wątku faktycznie pisać nie sposób! :bezradny:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Tomoe 
(banita)


Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:18   

Forum Dekadencja ma dużą liczę userów.
Jeszcze co niektórzy próbują się tam odzywać... :)

Zresztą trudno nie nawiązywać tutaj do tamtego wątku, bo jesteśmy w temacie, który tam się narodził i ma tam swoje "korzenie". :)
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Nie 10 Kwi, 2011 16:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
aazazello 
Gaduła



Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 840
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:24   

Tomoe napisał/a:
Forum Dekadencja ma dużą liczę userów.
Jeszcze co niektórzy próbują się tam odzywać

Hehehe. Judymy :mgreen:
 
 
     
aazazello 
Gaduła



Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 840
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:26   

Znam wielu, z pozoru, dorosłych facetów, którzy myślą i zachowują się jak chłopcy. Cóż można na to poradzić? Nic.
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:34   

No wiesz, można ich albo konfrontować z konsekwencjami ich niedojrzałości, albo ich tulić, głaskać i im matkować...
Tylko że takie matkowanie bywa bolesne, bo jak się smarkacz wkurzy, to potrafi mamusi nieźle z piąchy przywalić... I wtedy to się nazywa współuzależnienie i przemoc domowa.
Ech... :bezradny:
 
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:36   

Tomoe napisał/a:
konfrontować z konsekwencjami ich niedojrzałości

Bardzo ciekawe określenie na agresje z Twojej strony, złorzeczenie, wyśmiewanie. Taki eufemizm posunięty do totalnego kłamstwa.
 
     
Tomoe 
(banita)


Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:42   

Ależ ja przyznaję, że często bywam złośliwa, używam sarkazmu, ironii, uszczypliwości.
Czytając innych userów, widzę że wielu robi to samo.
Ty także to robisz, więc się nie wybielaj moim kosztem. Zobacz belkę w oku swoim. Nie jesteś wolny od przywar, które mi zarzucasz. :)

Tylko że widzisz, pisząc to, co napisałam powyżej, miałam na myśli realne życie, a nie forum internetowe.
W realnym życiu "dorośli chłopcy" naprawdę walą z piąchy i latają po domach z siekierami.
Taki jest real.
Tutaj to my sobie możemy co najwyżej werbalnie "nawtykać". :luzik:
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Nie 10 Kwi, 2011 16:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:47   

Tomoe napisał/a:
Ty także to robisz, więc się nie wybielaj moim kosztem. Zobacz belkę w oku swoim.

To prawda, widzę w swoich oczach niejedną belkę.
Racz jednak zauważyć iż jak Ty mi wsadzisz kij w oko, ja Ci dam kuksańca, to po chwili uśmiechniemy się i nic złego z tego nie wynika, a jak ktoś jest nowy na forum(a i jeszcze musi/chce napisać o sprawach które wolałby zostawić dla siebie) to daj mu trochę luzu, takie fory na początek. Dopadniesz go za dwa czy trzy miesiące :p
 
     
Tomoe 
(banita)


Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 16:56   

Od pewnego czasu nie odzywam się do "nowych" alkoholików na forum.
Witam się i czytam.
Natomiast jeśli chodzi o DDDMana - moja pierwsza reakcja na jego obecność nastąpiła po kilku dniach jego obecnosci tutaj - i była to propozycja wymiany PW.
Co zresztą nastąpiło.
Awantura wybuchła, kiedy ja coś do niego napisałam a ty mnie za to zaatakowałeś. Zaatakowałeś ty - a nie on. Podkreślam to. Więc może zauważ, że ty czasami wpadasz "na trzeciego" i zwyczajnie bijesz pianę, tam gdzie nie ma takiej potrzeby, bo dwoje ludzie dogaduje się miedzy sobą, a potem ty wpadasz i ty zaczynasz między nimi "mieszać".

Może ty tego nie zaobserwowałeś, ale ja swoje zachowania koryguję.
Może i ty skoryguj swoje i przestań się wpychać - że użyję alkoholowego porównania - między wódkę a zakąskę.
Bo w wątku Jonesy`ego też ty podnosiłeś temperaturę.
Odnoszę wrażenie, że bez twojego "mieszania" do ostrego konfliktu by nie doszło.
A teraz, kiedy mnie tam nie ma, ty się też tam nie odzywasz.
Ciekawe, dlaczego?
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Nie 10 Kwi, 2011 16:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 17:07   

Tomoe napisał/a:
kiedy mnie tam nie ma, ty się też tam nie odzywasz.
Ciekawe, dlaczego?

Może się w Tobie zakochał i gdzie Ty tam On.... :mysli:
_________________
:ptero:
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 17:09   

Tomoe napisał/a:
A teraz, kiedy mnie tam nie ma, ty się też tam nie odzywasz.

Czyli jednak czytasz... nie odzywam się po nie mam nic do napisania, na siłę mam coś tworzyć?
Tomoe napisał/a:
Może ty tego nie zaobserwowałeś, ale ja swoje zachowania koryguję.

Nie zauważyłem, z resztą nie było gdzie, to z powodu tych belek w moich oczach....
Tomoe napisał/a:
ty zaczynasz między nimi "mieszać"

Jeżeli tak jest to skoryguje swoje zachowanie.
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 17:10   

pterodaktyll napisał/a:
Może się w Tobie zakochał i gdzie Ty tam On....

Po raz kolejny ktoś to piszę... Po prostu ją lubię, a co, nie wolno? :mgreen:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 17:10   

Marc-elus napisał/a:
to z powodu tych belek w moich oczach....

k*** chyba, kiedy biegasz za Tomoe... g45g21
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 17:11   

stiff napisał/a:
k*** chyba, kiedy biegasz za Tomoe...

Ciii, bo narzeczona przeczyta :rotfl:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,58 sekundy. Zapytań do SQL: 12