Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
I nie wiem teraz co robic...
Autor Wiadomość
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:28   I nie wiem teraz co robic...

Dziś odebrałam list polecony z Mopsu,żebym zgłosiła się w sprawie mojego ojca...nie wiem co mnie czeka,czego oni ode mnie oczekują..wyprowadziłam się od ojca 8 miesięcy temu i praktycznie w miesiąc pózniej z domu zrobił melinę..Wyprowadziłam się żeby ratowac siebie,wziełam kredyt na 35 lat,teraz już 33..bo wolałam to, niż życie z czynnym alkoholikiem..miałam dobre chęci,myślałam sobie..zajrzę czasem do niego,z raz w miesiącu ,posprzątam mu,może coś mu kupię do jedzenia..ale się nie dało,jeszcze pierwsza wizyta jakoś przeszła,zdołałam go jeszcze namówic żeby zapłacił za prąd bo był na moje nazwisko,ale miesiąc póżniej jak zajrzałam do niego ,był na tyle podpity i agresywny ,popisywał się przed kolesiami ,kazał mi się wynosic,zaczęła się szarpanina i skończyło się na tym że kolesie uciekli,sąsiad z góry na moje krzyki o pomoc odciągnął go ode mnie,ja wezwałam policję,wzieli go do izby..od tamtej pory byłam tam jeszcze 2 razy i to z bratem,bo nie chciałam ryzykowac czy akurat nie będzie znowu do mnie skakał...Gaz mu odcięli,umowę na prąd ja zlikwidowałam,a on na siebie nie załatwił więc pozostał bez prądu..dach nad głową ma,bo płacę czynsz..tylko tyle mogę,bo on oczywiście do płacenia czynszu też się nie poczuwa,to jest 300 zł miesięcznie,obciążnie dla mnie bo sama mam kredyt i muszę kombinowac żeby się utrzymac(parnerka brata raz ma pracę raz nie więc brat na razie nie jest w stanie płacic połowy,bo i tak utrzymuje rodzinę z jednej pensji).Dochodzą mnie słuchy że ojciec chodzi i opowiada że to ja go okradam z emerytury,przychodzę i mu zabieram,że ukradłam mu dowód i jego emeryturę pobieram i takie tam...jak jeszcze z nim mieszkałam to też mnie o to oskarżał,że go krzywdzę ,bo okradam go,to przeze mnie nie ma po dwóch dniach emerytury,myślałam że jak się wyprowadzę to może dotrze do niego że to On...ze to on przechlewa,stawia innym,gubi czy mu kolesie biorą ,bo przecież nosi całą kasę przy sobie a potem nie pamięta co się stało..ale nie..jednak to ja jestem winna...Na brata jak do niego zagląda mówi Krzysiu zamiast Adam..bo nie pamięta jego imienia,w ogóle zapomina co mówił 5 minut temu..
Zrobił się bezradny,ma wyżarty mózg,sam sobie nie radzi..dopóki ja tam mieszkałam to jeśc miał co,bo lodówkę zapełniłam,on sobie łaził ,pił,robił co chciał i nie musiał się martwic,z domu meliny nie dałam zrobic ale okupione to było moimi nerwami,wzywaniem policji,nieprzespanymi nocami,nasłuchiwaniem..teraz beze mnie stacza się ..przecież to było do przewidzenia..czego ten mops chce ode mnie? zebym się nim zajęła? płaciła na niego..przecież ma emeryturę na pewno ponad 1000 zł,(kiedyś widziałam kwitek z emerytury,więc teraz ma chyba jeszcze więcej), nie płaci żadnych rachunków,bo czynsz mu ja płacę..a chodzi głodny,ale pijany..Nie po to się wyprowadziłam,żeby teraz się z nim użerac..Kiedyś myslałam o przymusowym leczeniu,ale to przecież bez sensu,chce pic to niech pije..a ja nie miałam już sił zbierac papierów,i łazic po sądach..zajęłam się swoim życiem ..a to jednak do mnie wraca..i tak mam wyrzuty sumienia że jestem złą córką,bo pozwoliłam mu się stoczyc,potem dociera do mnie że to nie moja wina,że wystarczająco zrobiłam a ta choroba taka jest...pewnie ktoś zgłosił ojca do mopsu,bo uwierzył w to co rozpowiada..nie wiem..
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:35   

Tak siedzę nad Twoim postem i ku*** nic sensownego mi do głowy nie przychodzi. Przecież co byś nie zrobiła w tej sytuacji, to i tak będzie źle. ....... :pocieszacz:
_________________
:ptero:
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:41   

W poniedziałek dopiero cokolwiek się dowiem,bo do mopsu zadzwonię lub pojadę,z bratem juz rozmawiałam ,zajrzymy do ojca w niedzielę obydwoje,bo akurat mamy wolne,a ja sama nie będę tam juz chodzic...Brat ma do ojca gorszy stosunek,dla niego to już obcy człowiek..przynajmniej tak mówi..faktycznie cokolwiek zrobię będzie żle
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:44   

Przecież Ty nie jesteś prawnym opiekunem ojca, a on jest pełnoletni wiec w czym problem...
Mozesz pójść tam, ale nie musisz...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:50   

Nie wiem,boję się że mogą mnie do czegoś zmusic,że będą chcieli żebym jakoś to rozwiązała,a ja już nic nie mogę..a tak naprawdę to mam z tym problem ja
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:51   

pterodaktyll napisał/a:
Przecież co byś nie zrobiła w tej sytuacji, to i tak będzie źle. ......
Niekoniecznie.
Ojciec jest dorosły,samodzielny,więc niech sam ponosi konsekwencje swoich czynów i zachowań.Jedyne co może w tej sytuacji Różyczka,to...
czarna róża napisał/a:
y ratowac siebie,
czarna róża napisał/a:
zajęłam się swoim życiem

Uważam,że i tak robi dużo płacąc czynsz.
Przytulam Cię mocno Różyczko. :pocieszacz: :buziak:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:54   

Cytat:
Niekoniecznie.
Ojciec jest dorosły,samodzielny,więc niech sam ponosi konsekwencje swoich czynów i

Ty żyjesz w jakichś innych realiach? To jest kraik Polską zwany.............
_________________
:ptero:
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:55   

czarna róża napisał/a:
boję się że mogą mnie do czegoś zmusic


to czarnowidztwo
do niczego nie mogą Cie zmusić,

oddychaj głęboko (to uspokaja), bądź dobrej myśli
będziesz się martwić jeśli faktycznie będziesz miała powód
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:56   

pterodaktyll napisał/a:
To jest kraik Polską zwany.............
I co z tego?Facet ma emeryturę.Więc niech to Mops się nim zajmie.
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 22:58   

beata napisał/a:
Facet ma emeryturę.Więc niech to Mops się nim zajmie.

Nie rozumiemy się. Róży rzeczywiście nie można do niczego zmusić (chyba) ale jest jeszcze coś takiego jak opinia społeczna i przede wszystkim własne samopoczucie...................
_________________
:ptero:
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 23:02   

pterodaktyll napisał/a:
ale jest jeszcze coś takiego jak opinia społeczna
Wiesz dzie ja mam opinię społeczną? :uoee:
pterodaktyll napisał/a:
przede wszystkim własne samopoczucie.........
Ale przecież Ona nie robi nic złego.Jeśli tego nie wie,to My Jej to uświadomimy. :p
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 23:03   

Dokładnie..muszę się uspokoic i dac na wstrzymanie do poniedziałku.Wyjaśnię tą sprawę,opowiem jak to jest z mojej strony..po prostu nie znam kruczków prawnych,myślę że byłoby gorzej gdyby nie miał żadnych świadczeń a on przecież emeryturę ma wypracowaną..a co z nią robi to nie moja sprawa ani wina..Bardziej się boję że wymaga juz opieki..
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 23:05   

beata napisał/a:
Wiesz dzie ja mam opinię społeczną?

Może spytaj Róży gdzie ma? Tu nie chodzi o Ciebie
beata napisał/a:
Ona nie robi nic złego.

I pewnie dlatego nie wie co z tym wszystkim zrobić bo co nie zrobi w tej sytuacji, to będzie źle. Zresztą sama to potwierdza.
_________________
:ptero:
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 23:05   

czarna róża napisał/a:
Bardziej się boję że wymaga juz opieki..
Ma emeryturę niech Go zabiorą do Domu Opieki.
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011 23:07   

beata napisał/a:
Ma emeryturę niech Go zabiorą do Domu Opieki.

Ciebie to się dzisiaj żarty trzymają.............
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12