On pije a ja obok |
Autor |
Wiadomość |
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 15:08
|
|
|
Podoba mi się ten warunek.
Popieram. |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 15:19
|
|
|
Tylko jak popije za jakiś czas to nie zwalajcie na witaminy, że się nie starałem |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 15:21
|
|
|
co tam witaminy, najlepsze są polskie dziewczyny. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 15:26
|
|
|
Marcel, jak popijesz za jakiś czas (czego ci nie życzę), to sam sobie szybciutko znajdziesz coś, na co zwalisz... |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 15:34
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | pod warunkiem, że naprawdę chce się trzeźwieć a nie kombinować jak uniknąć konsekwencji picia. | Właśnie ja kombinowałem jak nauczyć się pić "normalnie"... Wszywka tylko opóźniała by odkrycie że się nie da |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 15:38
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Marcel, jak popijesz za jakiś czas (czego ci nie życzę), to sam sobie szybciutko znajdziesz coś, na co zwalisz... |
Raczej nie, jak się napije to dlatego że będę chciał, a nie z jakiegoś zewnętrznego powodu, no, coś tam się może dorzuci do tego, ale na pewno nie będzie głównym powodem.
Na szczęście na razie nie ma dylematu... |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 15:39
|
|
|
staaw napisał/a: | Wszywka tylko opóźniała by odkrycie że się nie da |
Dzisiaj to ja tez tyle wiem ale wtedy.................tonący brzytwy się chwyta, jak sam zapewne wiesz |
_________________ |
|
|
|
|
rejek
Towarzyski Wyleczony przez NFZ-Alko nie nawiedzony-bez misji
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 479
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 16:47
|
|
|
Tomoe napisał/a: | A może się przecież za którymś razem zdarzyć i tak, że po kilkudniowym alkoholowym ciągu coś mu się nagle "odwidzi" i tym razem wcale się nie zaszyje - i popłynie na znacznie dłużej niż na kilka dni... |
A może się przecież za którymś razem zdarzyć i tak, że po kilku dniach terapii szanowny jej adept pójdzie zamiast na lekcje na gorzałę...
No to ja stawiam że procentowo (tfu...co za straszne słowo ) tych drugich jest więcej . |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2011 19:16
|
|
|
jakoś mnie nie interesują te... tfu, tfu... procenty...
Jolkajolka, a jak tam u was?
Bo my tu sobie gadu gadu, a ty nic nie piszesz, co z tą dzisiejszą wszywką... |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011 07:12
|
|
|
Już po zabiegu,i tylko 500 zł nas to kosztowało. Plus to co przepił,cóż...mimo wszystko uważma,że się opłaca. Teraz drąże tema terapii,pożyjemy,zobaczymy... |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011 07:22
|
|
|
jolkajolka napisał/a: | .mimo wszystko uważma,że się opłaca. |
Zawsze się opłaca robić przerwy w piciu, choć to na dłuższy dystans nic nie zmienia... jolkajolka napisał/a: | Teraz drąże tema terapii,pożyjemy,zobaczymy... |
Powodzenia życzę... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011 07:29
|
|
|
Drąż, drąż, byle nie za mocno, bo im bardziej będziesz naciskała, tym silniejszy opór możesz wzbudzić.
Ważne, że masz w perspektywie kilka miesięcy jego abstynencji. |
|
|
|
|
Pati
Gaduła Inna od innych.DDA.
Pomogła: 13 razy Wiek: 46 Dołączyła: 11 Gru 2010 Posty: 927
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011 11:10
|
|
|
jolkajolka napisał/a: | Już po zabiegu,i tylko 500 zł nas to kosztowało. Plus to co przepił,cóż...mimo wszystko uważma,że się opłaca. Teraz drąże tema terapii,pożyjemy,zobaczymy... |
Kurcze to kupa forsy
Ale skoro uważasz,że Ci się opłaca to widocznie tak jest.
Powodzenia życzę z tym drążeniem |
_________________ Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald) |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011 17:33
|
|
|
Pati napisał/a: | Kurcze to kupa forsy |
Zależy jak liczyć, tyle to by spokojnie przepił w miesiąc, na luzie...
Z tym że może można by nie pić i się nie zaszywać.... |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011 20:21
|
|
|
Dzięki za wsparcie. Co do terapii,to próbuję go namówić,żeby poszedł na próbę,jak mu sie nie spodoba,zawsze może zrezygnować. Ale niespecjalnie widać entuzjazm. Cóż,wrócę do tematu po świetach.
A co do kasy,to Marc masz rację. A w rok ile by poszło...strach pomyśleć. A mój spokój...bezcenny |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
|