Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Witam serdecznie
Autor Wiadomość
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 16:20   

blanet napisał/a:
A doradźcie mi jeszcze co zrobić żeby nie być "czerwonym na gębie", ssą na to jakieś domowe sposoby ??

:rotfl: a co, piętno Cię denerwuje? ;)
Ja nie znam żadnego, poza tym że zejdzie po jakimś czasie samo, opuchlizna też, jak nie będziesz pił.
Na upartego to możesz jakimś kosmetykiem do makijażu się potraktować, nie wiem, żony zapytaj....
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 16:23   

blanet napisał/a:
napisz jaki masz sposób że pamiętasz w momentach kiedy raczej nie chciałbyś pamiętać ....

Pewnie każdy ma inny, bo historia każdego jest inna...
Generalnie to idź na terapie dla uzależnionych od alkoholu. Tam poznasz czym jest alkoholizm, no ze strony praktyczno-negatywnej już wiesz...
Wpadnie Klara to poda Ci adresy gdzieś w Twojej okolicy, ma taką bazę danych że wywiady mocarstw chciałby ją przejąć :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 16:32   

blanet napisał/a:
co zrobić żeby nie być "czerwonym na gębie", ssą na to jakieś domowe sposoby ??
g45g21
Poczekać aż przejdzie.......
_________________
:ptero:
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 16:50   

pterodaktyll napisał/a:
blanet napisał/a:
co zrobić żeby nie być "czerwonym na gębie", ssą na to jakieś domowe sposoby ??
g45g21
Poczekać aż przejdzie.......


denaturat... po nim się ponoć fioletowieje... :lol2:

sorry za oftopa, ale tak mi się skojarzyło... :oops:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 16:53   

Borus napisał/a:
denaturat... po nim się ponoć fioletowieje...

Raczej sinieje.... :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 16:58   

Marc-elus napisał/a:
Wpadnie Klara to poda Ci adresy gdzieś w Twojej okolicy,

Tu jest wszystko, czego potrzeba początkującemu trzeźwikowi - adresy poradni są pod pierwszym przyciskiem:
http://www.komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=1271
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 18:17   

Cześć, Blanet. :)
 
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 18:28   

Blanet, nie odpowiedziałeś mi na wczorajsze pytanie dla czego uparłeś się na zamkniętą terapię? Korzystałeś z jakiś form ambulatoryjnych, mityngów AA?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 18:29   

pterodaktyll napisał/a:
blanet napisał/a:
co zrobić żeby nie być "czerwonym na gębie", ssą na to jakieś domowe sposoby ??
g45g21
Poczekać aż przejdzie.......
Nie wszystkim przechodzi :bezradny:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
blanet 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Wiek: 46
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 187
Skąd: łódzkie
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 18:59   

staaw, oj wcale się nie uparłem na zamknięte leczenie, po prostu po pobieżnym przejrzeniu forum tak mi się wydawało, że to chyba jest najlepsze wyjście. Szczerze mówiąc to nie wiem na co się zdecydować, na chwilę obecną choć czuję się znacznie lepiej jak dziś rano (nawet przed chwilą byłem posadzić kilka Thui w ogrodzie, które poniekąd miałem posadzić przed Świętami) to za największy swój sukces uważam silne postanowienie zaprzestania picia. W jaki sposób to zrobię jeszcze nie wiem, wiem natomiast, że jeśli jeszcze raz sięgnę po kieliszek to może być mój ostatni raz cf2423f
_________________
Jesus is the ONE WAY all over the world ....
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 19:05   

blanet, różne są drogi, ale chyba najgorsza to nic nie zrobić, po prostu postanowić sobie że nie będziesz pił... już to przerabiałeś, ja również, wielu wielu innych też.... z marnym skutkiem. Tak można pojechać miesiąc, parę, ale nie dłużej...
 
     
blanet 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Wiek: 46
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 187
Skąd: łódzkie
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 19:21   

Marc-elus, czyli co byś mi zaproponował ? Myślałem żeby najpierw zadzwonić na jakiś anonimowy numer i pogadać z terapeutom, ew. z psychologiem ....
_________________
Jesus is the ONE WAY all over the world ....
 
     
blanet 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Wiek: 46
Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 187
Skąd: łódzkie
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 19:27   

terapeutą* OCZYWIŚCIE - PRZEPRASZAM ZA NIEDOPATRZENIE.

Z racji tego że jestem wierzący - zastanawiam się także nad aspektem religijnym - może wstąpić do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i tam czerpać siłę do bycia trzeźwym ...
_________________
Jesus is the ONE WAY all over the world ....
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 19:44   

blanet napisał/a:
pogadać z terapeutom, ew. z psychologiem ..
blanet napisał/a:
może wstąpić do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i tam czerpać siłę do bycia trzeźwym

Wszystko co Ci pomoże dobre jest, tylko zdecyduj się na działanie....
_________________
:ptero:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011 19:51   

pterodaktyll napisał/a:
Wszystko co Ci pomoże dobre jest,

Zależy jeszcze w czym... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 11