Moja Historia |
Autor |
Wiadomość |
Żbik
Małomówny
Wiek: 46 Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 44 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Wto 10 Maj, 2011 21:01
|
|
|
Oj, nic nie mów, czułem się jak na maturze ustnej , ale nie było tak źle |
_________________ Więcej ludzi utonęło w kieliszku niż w morzu. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Wto 10 Maj, 2011 21:09
|
|
|
Chrzest "bojowy" masz za sobą |
_________________ |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
|
|
|
|
Pati
Gaduła Inna od innych.DDA.
Pomogła: 13 razy Wiek: 46 Dołączyła: 11 Gru 2010 Posty: 927
|
Wysłany: Wto 10 Maj, 2011 22:14
|
|
|
Witaj |
_________________ Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald) |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 07:49
|
|
|
Darku, coś się zasiedziałeś na tym mitingu, daj znać co i jak |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 09:01
|
|
|
No właśnie, też jestem ciekawa relacji.
Darek, to jak, byłeś czy nie byłeś, pijesz czy nie pijesz?
Witam cię na forum.
Alicja - alkoholiczka i DDA |
|
|
|
|
Darek Warszawa
Małomówny
Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 34
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 16:56
|
|
|
Witam sorki że dopiero teraz piszę ale miałem problem z internetem hmm.. pierwszy miting musze powiedzieć że ta grupa nie przypadła mi do gustu czułem się tam całkowicie obcy panowała tam dziwna atmosfera... dało się wyczuć niepokój i strach takie moje odczucie ale przeżyłem i powiem wam że wcale mi to nie pomogło wręcz gorzej się wczoraj czułem ale dziś już wszystko w porządku |
_________________ Może się napić w każdej chwili, aczkolwiek nie bez poniesienia konsekwencji. Ja też mogę pić, tylko że już nie chcę |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 17:01
|
|
|
Fajnie że jesteś
Nie ma co się przejmować, może ta grupa ci nie pasuje po prostu....
Dzwoniłeś do jakiejś poradni żeby się umówić na wizytę u lekarza? |
|
|
|
|
Darek Warszawa
Małomówny
Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 34
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 17:03
|
|
|
hmm... tak wizyte mam na 26 maja kawałek czasu:) wytrzymam:) |
_________________ Może się napić w każdej chwili, aczkolwiek nie bez poniesienia konsekwencji. Ja też mogę pić, tylko że już nie chcę |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 17:06
|
|
|
Darek Warszawa napisał/a: | tak wizyte mam na 26 maja kawałek czasu:) wytrzymam:) |
Dobrze... ale nie podchodź do tego że te 2tyg "wytrzymasz", bo brzmi to jakbyś miał się zobaczyć z lekarzem i ozdrowieć
Zadbaj o siebie, żeby się odprężyć, wypocząć, to ważne. Odżywiaj się dobrze, łykaj witaminy, musisz odbudować siły organizmu, gorzała strasznie niszczy. |
|
|
|
|
Darek Warszawa
Małomówny
Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 34
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 18:14
|
|
|
wiem wiem mówili mi to samo wczoraj |
_________________ Może się napić w każdej chwili, aczkolwiek nie bez poniesienia konsekwencji. Ja też mogę pić, tylko że już nie chcę |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 21:26
|
|
|
Darek Warszawa napisał/a: | wiem wiem mówili mi to samo wczoraj |
I powiedzą dzisiaj - jutro - pojutrze i popojutrze i tak do zapamiętania - a na te chwilę co masz pamiętać i powtarzać jak mantrę -
_DZIŚ NIE PIJE _ proste / |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 12 Maj, 2011 10:25
|
|
|
Darek Warszawa napisał/a: | dało się wyczuć niepokój i strach |
U kogo?
Bo że u ciebie - to rozumiem, w końcu byłeś pierwszy raz wśród obcych ci ludzi. Miałeś prawo się niepokoić i bać.
Ale czego się bali pozostali członkowie grupy - tego nie rozumiem. |
|
|
|
|
Wonder
Małomówny Uzależniona
Wiek: 33 Dołączyła: 05 Sty 2011 Posty: 81
|
Wysłany: Czw 12 Maj, 2011 13:59
|
|
|
Ja pamiętam jak dziś swój pierwszy mityng, trafiłam na grupę samych starszych osób i potwierdziłam jakoś sobie tylko stereotyp wspólnoty AA. Pamiętam jak zwiewałam po pierwszej części bo właśnie czułam się cholernie nieswojo i obco, ale były to tylko moje jakieś źle pojęte odczucia. Widocznie ja jeszcze musiałam stoczyć się totalnie, żeby podejść do sprawy poważnie a nie na odwal. Ale zazwyczaj jest tak, że jak już ktoś pójdzie do AA to prędzej czy później najprawdopodobniej tam wróci, jak i w moim przypadku. Teraz patrząc z perspektywy czasu widzę jak Ci ludzie serdecznie mnie przyjęli, myślę że większość witając mnie we wspólnocie czuła właśnie tą samą radość kiedy to na mityng na którym się znajduje przychodzi pierwszy raz osoba która chce przestać pić.
Zasada jest jedna moim zdaniem albo ktoś się postara i z całych sił dla SIEBIE zechce się leczyć albo się zapije na śmierć. |
|
|
|
|
Darek Warszawa
Małomówny
Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 34
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 10:36
|
|
|
sorki jestem mam mała awarie z kompem i połączeniem internetowym i juz 2 dzień wymieniają tą część .Panowała tam taka dziwna atmosfera i takie miałem odczucia już nic na to nie poradzę:) |
_________________ Może się napić w każdej chwili, aczkolwiek nie bez poniesienia konsekwencji. Ja też mogę pić, tylko że już nie chcę |
|
|
|
|
|