Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Moja nadzieja ożywa na nowo :)
Autor Wiadomość
Toksyczna 
Milczek


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 9
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 20:14   

Hej Wam
W sumie to nie wiem czy dobrze trafiłam. Szukam pomocy. Mój Ojciec pije odkąd pamiętam... Namawiałam go na leczenie, wszystko załatwiłam, miejsce w ośrodku niestety nigdy nie pojechał. Tylko raz udało mi się zawieźć go na spotkanie z terapeutą-mój jedyny sukces- później miał przyjść na spotkanie AA ale znalazł wymówkę, nie potrafiłam go namówić... Mój Ojciec jest wspaniałym człowiekiem pomocnym ale kiedy pije nie funkcjonuje normalnie, nie wiem już co robić, najbardziej szkoda mi Mamy, ja bym nie wytrzymał odeszłabym chyba od takiego męża podziwiam ją... chce jej pomóc ale nie wiem już jak:( jedyne co mi pozostało to przymusowe leczenie ale boje się więc jednak... pewnie... albo na pewno jestem współuzależniona... może znacie jakieś rady jak rozmawiać z takim człowiekiem? coś z własnego doświadczenia? coś co sprawiłoby że mogłabym spokojnie iść spać? by móc żyć w normalnej rodzinie? chce mu pomóc ale tracę nadzieję, że mogę go zmienić, na jakie dno musi upaść by zrozumieć jak bardzo rani nasz rodzinę?
_________________
Coś pozytywnego...
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 20:34   

Witaj.
Napisz, proszę, kilka słów o sobie. :)
Nie o ojcu, nie o matce.

O sobie. :)
Ile masz lat? Czy mieszkasz jeszcze z rodzicami czy już na swoim? Uczysz się czy pracujesz? Czym się interesujesz?
:)
 
 
     
Toksyczna 
Milczek


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 9
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 20:49   

Nie myślałam, że tak szybko ktoś się odezwie.
Skończyłam studia aktualnie pracuje. Mieszkam z rodzicami.
Lubie słuchać muzyczki, obejrzeć dobry film najlepiej na faktach, spotkać się z przyjaciółmi, pośmiać i cieszyć się życiem, ogólnie jestem wesołą osobą, wole słuchać niż mówić ale dziś natchnęło mnie by się tu odezwać:) to tyle na wstępie.
To może teraz Ty coś o sobie:)
_________________
Coś pozytywnego...
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:08   

Witaj :) (nie jesteś toksyczna, więc nie będę Cię tak nazywała)

Proponuję żebyś poczytała sobie to:
http://www.komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=1665

A tu jest wiele wiadomości dla Ciebie i dla Twojej mamy.
http://www.komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=3026

Chętnie wydzieliłabym posty dotyczące Ciebie w oddzielny wątek. Czy zechciałabyś zaproponować jego tytuł?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:15   

Mnie też jest jakoś niezręcznie zwracać się do kogoś nowo poznanego per "Toksyczna". :)

Ja mam na imię Alicja, mam 48 lat, jestem trzeźwą alkoholiczką i jestem też DDA (po obojgu rodzicach, niestety).
Obawiam się, że ani na ojca, ani na matkę specjalnie dużego wpływu nie masz.
Może na początek pomyślałabyś o usamodzielnieniu się i wyprowadzce "na swoje"?
Własne cztery kąty to najpewniejsza gwarancja ciszy nocnej i spokojnego snu. :pocieszacz:

Myślałaś o terapii dla Dorosłych Dzieci Alkoholików?
Mamy tu na forum co najmniej trzy osoby, które są w trakcie takiej terapii i chwalą ją sobie.
Ja jestem po terapii DDA i również sobie ją chwalę.
 
 
     
Toksyczna 
Milczek


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 9
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:19   

Dzięki Klara:)
Nazwa spontaniczna wymyślona parę chwil temu.
Dzięki za linki.
Ja tu jeszcze się tak nie orientuję, muszę się odnaleźć na tej całej stronce:)
wiesz jak to świeżaki;)
_________________
Coś pozytywnego...
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:21   

Jak chcesz mieć swój osobny temat, to Klara ci założy.
A jak sobie wymyślisz przyjemniejszy nick, to Wiedźma (nasza administratorka) ci może zmienić, jak ją poprosisz.
A na razie się porozglądaj i rozgość. :buziak:
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:23   

Toksyczna napisał/a:
muszę się odnaleźć na tej całej stronce:)

O.K. :tak:
W takim razie porozmawiaj sobie z Alicją (Tomoe), a jutro wydzielę posty dotyczące Ciebie, gdyż w tej chwili jesteś w temacie Magdy.
Tutaj pozostawię odnośnik, więc łatwo się zorientujesz "w kierunkach".
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Toksyczna 
Milczek


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 9
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:26   

Każdy chciałby na swoje i myślałam o tym Alicjo ale to nie takie proste a nawet gdyby to i tak nie ucieknę od problemu jaki mam aktualnie w domu, chce pomóc przede wszystkim Mamie, nie potrafiłabym spać gdzieś tam wiedząc, że ona jest tu sama a ja nie mogę jej pomóc w sposób choćby taki że jestem przy niej.
Myślałam o terapii ale skończyło się na tym że spotykałam się z terapeuta po to by pomógł mi przekonać Ojca na leczenie, sam jest trzeźwym alkoholikiem więc rozumiał mnie doskonale. W sumie tak powinnam zacząć od siebie i pójść na tą terapię żeby nie zwariować.
_________________
Coś pozytywnego...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:27   

Toksyczna napisał/a:
W sumie tak powinnam zacząć od siebie i pójść na tą terapię żeby nie zwariować.

W sumie masz cholernie rację. Witaj :)
_________________
:ptero:
 
     
Toksyczna 
Milczek


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 9
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:30   

Przepraszam nie wiedziałam po prostu jeszcze się nie odnalazłam ale dzięki że się odezwałyście i uświadomiłyście:)
Na imię mam Justyna:)

Mam nadzieję że Magda się nie pogniewa:)
_________________
Coś pozytywnego...
 
     
Toksyczna 
Milczek


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 9
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:34   

Witajcie:)
Jak to miło że się odzywacie:)
Nie jestem tu sama:)
_________________
Coś pozytywnego...
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:53   

Witaj Justyno :)
Toksyczna napisał/a:
W sumie tak powinnam zacząć od siebie i pójść na tą terapię żeby nie zwariować.

Uważam,że to bardzo dobry pomysł. :)
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 21:58   

Toksyczna napisał/a:
chce pomóc przede wszystkim Mamie, nie potrafiłabym spać gdzieś tam wiedząc, że ona jest tu sama a ja nie mogę jej pomóc w sposób choćby taki że jestem przy niej.


Ano tak to jest z DDA.
Chciałabyś pomóc mamie, chciałabyś pomóc tacie...
Tylko widzisz, Justynko, ty nie jesteś ani mamą swojej mamy, ani tatą swojego taty.
Nie przeżyjesz za nich ich życia. Nie zaprowadzisz ich za rączkę tam gdzie oni mogliby znaleźć pomoc dla siebie.
Możesz pomóc sobie.
tylko sobie.
No bo jesli ty tego nie zrobisz, to kto to dla ciebie albo za ciebie zrobi?

A co do mamy... to pomyśl o tym w ten sposób, że może twoja wyprowadzka skłoniłaby ją do wprowadzenia jakichś zmian w jej życiu?

Czy ty się nie przypadkiem nie czujesz czasami jakimś zakładnikiem, niewolnikiem w tej grze, którą prowadzą między sobą twoi rodzice?

Wiem, że trudno ci będzie uwierzyć w to co powiem, ale przynajmniej mnie posłuchaj:
NIE JESTEŚ ODPOWIEDZIALNA za życie swojego ojca ani swojej matki.
JESTEŚ ODPOWIEDZIALNA za swoje życie, którego nikt za ciebie nie przeżyje.
:pocieszacz:
 
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011 22:18   

Toksyczna napisał/a:
Nie jestem tu sama:)


Pewnie, że nie... ;)

Cześć Justyno :)
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 11