Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jestem nikim bo nie chodzę na terapię :)
Autor Wiadomość
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 08:30   

milutka napisał/a:
ja nie napisałam ,że się wycofuję z forum czy dyskusji bo takie domyślam jest znaczenie twojego cytatu -tylko wycofuję się z dyskusji z Tomoe
Popieprzyłam cytaty.Chciałam zacytować Evitkę,a nie Ciebie. xc4fffv Jak się ogarnęłam było już za późno na edytowanie. :roll:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
pinocchio 
Małomówny


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 89
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 09:20   

Halibut napisał/a:
Tomoe napisał/a:
A reszta znajdzie okazje żeby sobie poskakać.

Może po prostu to przemyśl.
Wymachujesz swoimi radami na forum jak nabuzowany adrenaliną wojownik pałką. To jest forum pomocowe dla ludzi z problemami a nie ring bokserski. Tutaj ludzie potrzebują wsparcia, zrozumienia i wyważonej rozmowy, porady. Niczego nie załatwisz ciosem miedzy oczy. A po za tym bądźmy rozsądni i zachowajmy umiar i trochę pokory, nie oceniajmy innych, nie starajmy się wytykać błędów, nie jesteśmy psychologami, a ocenianie innych z pozycji własnego świata wartości i przekonań czy doświadczeń jest wysoce subiektywne i co najmniej niestosowne. Przekonanie o nieomylności własnej diagnozy problemów innych osób i próba ich zmiany to postawa, która wskazuje na problemy, jakie nosimy w sobie.
Bardzo rozsądnie piszesz Halibut. :brawo:

Tylko, czy to rozsądne tłumaczenie gdy trafi do adresata, ma szanse przebić się przez szczelny mur nieomylności, czy też się od niego odbije?

Zwróć uwagę na treść tej wczorajszej wieczornej tyrady.

Jak tam jest wszystko dokładnie wytłumaczone, jak wszystkie elementy układanki perfekcyjnie do siebie pasują tworząc mur w którym nie ma szczelin wątpliwości czy dopuszczenia ewentualności własnej winy w czymkolwiek. Dostrzegłeś tam jakiś cień skruchy? Jakieś otwarte pytania? Nie. Tak jest wszystko jasne, łącznie w tym jak na tę opowieść mają zareagować "życzliwi, a jak "nieżyczliwi".

Jest tam obraz ofiary przemocy doświadczonej ze strony partnera-alkoholika.
Wszystko jest tam dokładnie wyjaśnione: na czym ta przemoc polegała i jakie szkody ofierze przyniosła.
Nie ma tam jednak słowa o tym, że "ofiara przemocy" również jest alkoholikiem i to znacznie krócej niepijącym niż "sprawca przemocy".
Można by zapytać, to dlaczego przemoc w tym związku miała tylko jeden kierunek?

A ponad to, skoro się wie, iż alkoholik, po odstawieniu butelki może ujawnić ukryte wcześniej pod piciem poważniejsze zaburzenia osobowości i problemy emocjonalne, które skutkują przemocą w stosunku do innych osób,
a z drugiej strony samemu się z dumą do swojego alkoholizmu przyznaje,
to dlaczego nie wyciąga się z tych dwóch faktów logicznego wniosku aby zachować umiar w stosunku do innych osób, na przykład na takim forum pomocowym jak to, aby po prostu nie wyrządzać im krzywdy swoją przemocą, zakamuflowaną pod płaszczykiem pomocy?
:roll:
Ostatnio zmieniony przez pinocchio Śro 18 Maj, 2011 09:27, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 10:09   

Wiedźma napisał/a:
Co do pamiętników, to każdy z Pisarzy może edytować i usuwać posty według własnego uznania,
zatem możesz ze swoim pamiętnikiem zrobić co zechcesz, Evi.

ja jednak nie potrafię :bezradny: wraz z próbą edycji wyskakuje mi komunikat, że minęło 15 minut . Chyba, że coś źle robię :roll:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 10:15   

evita napisał/a:
wraz z próbą edycji wyskakuje mi komunikat, że minęło 15 minut

No tak, jak w każdym innym poście :?
Ale kasować napewno możesz...
A przynajmniej są takie ustawienia i niektóre osoby już z nich skorzystały.

Jednak może przemyśl to jeszcze...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 10:17   

No i dyskusja jednak potoczyła się nie do końca tymi torami jakimi powinna. Czy tutaj nikt nie potrafi normalnie rozmawiać bez walnięcia jakiegoś focha i to takiego z podwójnym przytupem ? :uoee: czy z powodu krytyki czy kilku zdań prawdy trzeba zaraz znikać z forum ? gdybym miała myśleć tymi kategoriami to dawno nie powinno mnie tu być bądź żegnać się średnio raz na miesiąc :roll:
Rzecz w tym, że :
Halibut napisał/a:
bądźmy rozsądni i zachowajmy umiar i trochę pokory, nie oceniajmy innych, nie starajmy się wytykać błędów, nie jesteśmy psychologami, a ocenianie innych z pozycji własnego świata wartości i przekonań czy doświadczeń jest wysoce subiektywne i co najmniej niestosowne.

lepiej nie potrafiłabym tego sformułować :) dzięki Hali ;)
Przyjmijmy więc do siebie jakiś pewnik wyciągając (bądź nie) pewne wnioski i tyle. Życie toczy się dalej zarówno te realne jak i forumowe i może najwyższy czas zacząć się zachowywać jak osoby dorosłe, które nie powinny skakać sobie do gardła przy najbliższej okazji tylko wręcz przeciwnie - otworzyć się na drugą osobę próbując przynajmniej zrozumieć to o co walczy i o czym próbuje nas poinformować. Bez względu na to czy to będą informacje o tym czy pachną bzy czy też o tym, że małżonek dopuścił się mordobicia :/
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Halibut 
Gaduła


Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 10:22   

Wiedźma napisał/a:
Jednak może przemyśl to jeszcze...


Wiedźma ma rację. Chyba nie dałaś się sprowokować. Jeżeli nie masz innych powodów to kasowanie twoich postów w tej sytuacji jest bez sensu. Przemyśl to jeszcze.
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 10:39   

evita napisał/a:
otworzyć się na drugą osobę próbując przynajmniej zrozumieć to o co walczy i o czym próbuje nas poinformować. Bez względu na to czy to będą informacje o tym czy pachną bzy czy też o tym, że małżonek dopuścił się mordobicia


:shock:

Szczerze mówiąc jestem w szoku. Żadasz od nas postawy "no tak, bije ją mąż, ona tak po prostu ma, zaakceptujmy to" ?
Sorry Evi, ale to jest ... straszne. Bicie kobiet to są już bardzo skrajne zachowania, które wymknęły się spod jakiejkolwiek kontroli. Nie mam najmniejszej ochoty (w trosce o swoje zdrowie psychiczne) zastanawiać się co czuje kobieta bita przez męża, ani tym bardziej spokojnie przyjmować do wiadomości to o czym ona "próbuje poinformować". To jest straszne, to jest niedopuszczalne. Być może to ocena, "wytykanie błędów", ale moim zdaniem w takim wypadku bardzo obiektywna i bardzo stosowna.

Dodam tylko, że nie piszę o Twojej sytuacji, ale ogólnie. Przeczytaj sobie to co napisałaś i pomyśl, że chodzi o kogoś innego, np. o jedną z nas. Jesteś pewna, że zachowałabyś postawę pełną zrozumienia?
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 10:44   

Flandra napisał/a:
Żadasz od nas postawy "no tak, bije ją mąż, ona tak po prostu ma, zaakceptujmy to" ?

Nie kochana :) przeczytaj ty jeszcze raz ;) Rzecz w tym, że każdy może pisać tutaj o swoim życiu bez względu na to czy to jest kobieta doznająca przemocy w rodzinie czy też trzeźwa alko, która chce się podzielić swoim szczęściem, która tak naprawdę dopiero teraz zauważa wiele szczegółów, których wcześniej nie dostrzegała więc jeśli ma się ochotę podzielić z nami tym, że jej życie, trzeźwe życie jest piękne to jej wola i prawo do publikacji :)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 10:46   

Flandra napisał/a:
Dodam tylko, że nie piszę o Twojej sytuacji, ale ogólnie.

i to jest właśnie to o czym wcześniej już tutaj wspominałam :roll: strach przed dodaniem komentarza w stosunku do moich wypocin :wysmiewacz:
No cóż ... liczyłam się z tym ;)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 10:49   

Evi ja tam się nie boje, twoje przeżycia były bardzo bolesne. czasem nie chce się cierpiącej osobie dodawać bo można napisać że przecież sama chciałaś a można :pocieszacz: wkleić. kidy ja piszę u siebie o sobie to i takie i takie komentarze są mile widziane. rzecz w tym jak je odbierze czytający.
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 11:01   

evita napisał/a:
Rzecz w tym, że każdy może pisać tutaj o swoim życiu bez względu na to czy to jest kobieta doznająca przemocy w rodzinie czy też trzeźwa alko, która chce się podzielić swoim szczęściem


no ok
a czytelnicy mają prawo napisać coś o swoich odczuciach? :) Nawet jeśli nie są zgodne z tym co chciałaby przeczytać autorka tych wypowiedzi? :)

evita napisał/a:
strach przed dodaniem komentarza w stosunku do moich wypocin

fakt, przestraszyłam się, że możesz to odebrać jako atak
ale nie dlatego, że założyłaś ten wątek, tylko dlatego, że po Twoim poście zaczęłam się zastanawiać w czym tkwisz. Czy przypadkiem nie żyjesz w ciagłym stresie typu "uderzy mnie dzisiaj czy nie uderzy" (mniej lub bardziej stłumionym) ...
Ludzie w trudnych życiowych sytuacjach włączają sobie (tzn. psychika im włącza) różne mechanizmy obronne, dzięki którym są w stanie przetrwać. Te mechanizmy kosztują tak dużo wysiłku, ze czasem później byle drobnostka może ich zranić ...
 
     
kamil 
Małomówny


Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 70
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 12:15   

Tak się złożyło,że akurat moje pierwsze wejście na forum zbiegło się w czasie z powyższym tematem.
Moim zdaniem wiele nieporozumień wynika z różnić między tym co ktoś chce przekazać a tym co ktoś odbiera.
Nikt nie jest doskonały(oprócz mnie :D )i zdarzają się przekłamania.Wystarczy jeszcze raz zapytać czy ktoś miał na myśli to co ja odebrałem.W wiekszości wypadków przekaz rozmija się z zakładanym.
Przykład pierwszy z brzegu,Beti i Milutka.
Beti się pomyliła w cytowaniu i tylko tyle .
Zaytane ,wyjaśnione i po sprawie.
Takie stawianie spraw jest mi b.bliskie.
Ponadto staram się czytać b. uważnie.
Ja jestem alkoholikiem i wiem jakie choroba potrafi płatać figle mimo wiedzy i długości abstynencji(troszkę się napatrzyłem).
Tamoe w ostatnim poscie napisała co teraz się z nią dzieje i skąd wczoraj wróciła jakie ma dolegliwości(nie kiedyś ,tylko teraz).
Chciałbym wierzyć,że w przyszłości mogę uzyskać Tu wsparcie ,gdybym się znalazł w podobnej sytuacji.

Pozdrawiam
_________________
kamil
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 12:33   

Cytat:
No i dyskusja jednak potoczyła się nie do końca tymi torami jakimi powinna.

Jakimi powinna?
evita napisał/a:
strach przed dodaniem komentarza

Jaki powinien być komentarz, żebyś była zadowolona?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 12:37   

komentarz po to jest aby komentowany miał szerszy pogląd na sprawe a komentujący wypowiedzał swoje zdanie. swoje bo przecież nikt nie siedzi w głowie komentowanego i nie wie co on chce usłyszeć

Komentarz (publicystyka)Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Komentarz - krótki tekst o charakterze opiniotwórczym. Zaczynamy od przedstawienia faktów, które chcemy skomentować, a następnie zamieszczamy własne opinie na dany temat. W tego typu wypowiedziach można używać słów nacechowanych emocjonalnie, by poprzez nie, wpływać na czytelnika. Komentarz powinien kończyć się podsumowaniem - wnioskiem autora, puentą lub pytaniem retorycznym skierowanym do odbiorcy.

http://pl.wikipedia.org/w..._(publicystyka)
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
Ostatnio zmieniony przez sabatka Śro 18 Maj, 2011 12:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
anakonda 
(banita)


Wiek: 113
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 379
Skąd: lubuskie
Wysłany: Śro 18 Maj, 2011 18:50   

lo matka tomoe wracaj jedna z nielicznych osob na tym forum co sensownie pisze i na temat a ze czasami ja ponosi a kogo nie ponosi... co d evity i reszty moze zmiencie forum gdzie beda wam wiecznie kadzic pocieszac wspolczuc jakie wy biedne jestescie zreszta nie bede komentowac bo nie warto ....Tomoe naprawde nie ma powodu abys sie fochala tak szczerze czytajac twoje posty mozna powiedziec ze wnosza duzo tak w skrocie tylko czasami mniej zlosliwosci :P
_________________
Gość Ludzie bardziej obawiają się śmierci niż bólu. To dziwne, że odczuwają lęk przed śmiercią. Życie rani bardziej niż ból.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 11