wreszcie zniosłam to jajo |
Autor |
Wiadomość |
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 01:15
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | A Dionizos miał żonę? |
Po co? Miał bachantki. A to były całkiem rozrywkowe kobitki... lubiły rozrywać...
Wiedźma napisał/a: | Wątroba Prometeusza miała niewiarygodną zdolność regeneracji -
oj, przydałaby się taka cecha niektórym z nas! |
żeby sobie zasłużyć, trzeba wpierw bogom ogień wykraść
Ale nadawałby się Prometeusz na patrona tych co piją kontrolowanie i wierzą w nieskończoną moc regeneracji wątroby
Jak się tak zastanowić to, to cała ta mitologia to wielka bajka o pijaństwie. Taki Orfeusz to chyba wciąż była na bani, jak tak wciąż sobie wył, że mu się zwidziało, że skały wokół niego tańczą, a później to uwierzył, że po po ukochaną do piekła idzie, no... klasyczne delirium .A pewnie ta jego Eurudyka po prostu spakowała manatki i uciekła do innego, bo kto wytrzyma jak mu ktoś się wciąż brzękoli nad uchem.
A taka Penelopa na przykład - klasyczna koalko, 20 lat czekała, aż mężuś z roboty wróci, znaczy się z wojny trojańskiej, a ten to nic, tylko co wyspa to knajpa, po jednej balandze u Kirke to mu się kumple w prawdziwe świnie pozamieniali, a co potem Odyś żonce naopowiadał, jak namanipulował, żeby bidulka nie krzyczała: powymyślał takie niestworzone historie o potworach, syrenach, jednookich ludożercach, wiatrach nieprzychylnych (tak panie dzieju, ale wiało jak wracał, ale duło, aż go zarzucało z jednego morza na drugie), nie tylko Odyś biedną Pelę wykręcił, ale jeszcze kilka pokoleń Greków powtarzało te pijackie brednie. |
_________________
|
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 04:21
|
|
|
dobre... |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 06:42
|
|
|
Cytat: | kilka pokoleń Greków powtarzało te pijackie brednie. |
...mi też się nie chce wierzyć, że se uszy i oczy zakleił - a "małego" to pala przywiązał - jak syreny (tirówki) mijał po drodze.... hehehe.... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 08:04
|
|
|
pietruszka napisał/a: | Taki Orfeusz to chyba wciąż była na bani, |
Pietrucha!!!1 Coś z Seksmisją Ci sie pomieszało???
Ale cały tekst normalnie boski, jesteś wielka |
_________________ |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 09:44
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Pietrucha!!!1 Coś z Seksmisją Ci sie pomieszało??? |
się literówek czepiasz ... chociaż może i Orfeusz była kobietą? |
_________________
|
|
|
|
|
rw2010
Obserwator joanna
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 0
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 17:24
|
|
|
Czytywałam mitologię jako dziecko i była zachwycona. Ale potem przeczytałam jako dorosła kobieta i wnioski miałam smutne, na przykład, że Herkules był zwykłym głupkiem, a Penelopa pierwszą naiwną. Odyseusz cnotliwy przez te 20 lat nie był. No ale to samo miałam, kiedy przeczytałam Janka Muzykanta. W ogóle mu nie współczułam, tylko popłakałam się ze śmiechu. Ale może jakaś popsuta jestem. |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 18:36
|
|
|
rw2010 napisał/a: | cnotliwy |
tylko właściwie nie jestem pewna, czy cnotliwość i cudzołóstwo jako pojęcie nie było wymysłem późniejszych wieków, przynajmniej jak przyjrzeć się temu, co wyprawiało się na Olimpie i w jego okolicach |
_________________
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 18:38
|
|
|
rw2010 napisał/a: | Janka Muzykanta |
mnie zawsze fascynowała Rozalka... w piecu... |
_________________
|
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 18:41
|
|
|
pietruszka napisał/a: | Rozalka... w piecu... |
No. I te zdrowaśki. Ile ich było? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 18:43
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Ile ich było? |
nie pamiętam,ale dużo, pewnie jakaś bolesna tajemnica :rety: |
_________________
|
|
|
|
|
rw2010
Obserwator joanna
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 0
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 18:48
|
|
|
Rozalka w piecu? A czy to w "Antku" nie było?
Kurcze, aż tak zwichnięta nie jestem, by ryczeć ze śmiechu, kiedy dziewusię leczą mądre babki w piecu. |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 19:41
|
|
|
rw2010 napisał/a: | Rozalka w piecu? A czy to w "Antku" nie było?
Kurcze, aż tak zwichnięta nie jestem, by ryczeć ze śmiechu, kiedy dziewusię leczą mądre babki w piecu. |
W Antku, w Antku... mnie tam zawsze fascynowały horrory. Kiedyś tu taka opowieść na Dekadencji pisana była... Ależ tam się krew lała Chociaż o ile pamiętam, to nikt tam zdrowasiek nie odmawiał |
_________________
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 20:32
|
|
|
pietruszka napisał/a: | chociaż może i Orfeusz była kobietą? |
Podobnie jak Curie-Skłodowska |
_________________ |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 27 Maj, 2011 20:33
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | pietruszka napisał/a: | chociaż może i Orfeusz była kobietą? |
Podobnie jak Curie-Skłodowska | To akurat nie jest najlepszy przykład... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
|