Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
"czym jest miłość." offtopic z "chce się z te
Autor Wiadomość
Beniamin 
Towarzyski


Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:04   

stara@ napisał/a:
Ben, a Ty widzisz różnicę?


nie widzę żadnej różnicy, w samym uczuciu Miłości
Ostatnio zmieniony przez Beniamin Wto 17 Lut, 2009 22:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:04   

...ja mam taką teorię...moja osobista

wydaje mi się, że miłość trzeźwego człowieka jest bardziej szczera....jeśli można mówić o szczerej lub nie szczerej miłości...

nie wiem czy miłość daje taką wielką siłę żeby wygrać z alkoholizmem....

mam złe doświadczenia w tym temacie
 
     
Arhuna 
Małomówny


Dołączyła: 18 Lis 2008
Posty: 49
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:04   

Monka napisał/a:
Beniamin napisał/a:
Bawcie się ja wymiękam



Właz w poważne działy i pisz.
Sciągniesz tam ludzi.
Jesteśmy do tańca i do różańca.


Nie musisz przywykać i koniecznie brać udział w wariactwach .
Rzuć poważne hasło - sam zobaczysz.
Ben - pisz u góry.


To był poważny temat... :|
_________________
Czasem aby pomóc trzeba podać pomocną dłoń, a czasem pokazać jak wyglądają frontowe drzwi zatrzskujące się za mną.
Wiem to, a jest tak trudno...
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:05   

Cytat:
nie widzę żadnej różnicy
to po co przepłacać ?
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:06   

Cytat:
myślicie że miłość uzaleznionych od alko i nie tylko, jest tak samo silna jak ludzi nie uzależnionych?
Dobra, to ja sie zachowam powaznie jak na przyzwoita userke przystalo :) Stara, moge tylko mowic na podstawie wlasnego doswiadczenia, najwieksza milosc , taka o ktorej sie nie zapomina cale zycie, taka ze moglabys dla niej umrzec i tylko ona sie liczy, taka, ze szalejesz ze szczescia, przezylam nie bedac jeszcze alkoholiczka. Kiedy ja stracilam strszliwie rozpaczalam, dochodzilam do siebie przez wiele lat, ale dzis , z perspektywy czasu dziekuej Bogu ze dane bylo mi przezyc takie niesamowite uczucie doslownie wszechogarniajacej milosci, wiec u mnie nie mialo to znaczenia. Co do alkoholizmu, podejrzewam ( pewna nie jestem ) ze moze nieco "otepiac" jesli chodzi o odczuwanie i przyjmowanie uczucia milosci :?
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:06   

Arhuna napisał/a:
To był poważny temat...


i może być dalej :) :skromny:
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:06   

stara@ napisał/a:
...ja mam taką teorię...moja osobista

wydaje mi się, że miłość trzeźwego człowieka jest bardziej szczera....jeśli można mówić o szczerej lub nie szczerej miłości...

nie wiem czy miłość daje taką wielką siłę żeby wygrać z alkoholizmem....

mam złe doświadczenia w tym temacie


ad.1 daje tak wielką siłę

ad.2 złe ?
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:06   

I jeszcze w kwestii formalnej, którą powyżej poruszyła Monka -
jesteśmy na petyferiach, gdzie można bałaganić, bo takie jest założenie tego forum.
Kto ma ochotę pisać poważnie, zapraszam do poważnych działów na górze.
Tam staramy się :roll: z moderatorami utrzymać porządek.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:08   

Arhuna napisał/a:
To był poważny temat...

Arhuno, ale znajduje się w "Hyde Parku", a tu więcej wolno.
Wejdź np. do Współuzależnienia i tam załóż temat, powinno być lepiej.

Oooo, Wiedźmo, przepraszam. Niechcący weszłam w Twoje kompetencje :oops:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Ostatnio zmieniony przez Klara Wto 17 Lut, 2009 22:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:09   

Wiedźma napisał/a:
Pojedynek na torby qqd23dc wraz z przyległościami wywaliłam do Trollowni: Offtopic z offtopicku o miłości .

Jak się już wygadamy, to wydzielę rozmowę o felietoniście w osobny wątek,
bo szkoda, żeby tu zniknęła zagdakana :?


aaa to taki jet temat przewodni :wysmiewacz:
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:09   

Klara napisał/a:
i tam załóż temat, powinno być lepiej.
z tym że nie na pewno fsdf43t
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Arhuna 
Małomówny


Dołączyła: 18 Lis 2008
Posty: 49
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:09   

stara@ napisał/a:
...ja mam taką teorię...moja osobista

wydaje mi się, że miłość trzeźwego człowieka jest bardziej szczera....jeśli można mówić o szczerej lub nie szczerej miłości...

nie wiem czy miłość daje taką wielką siłę żeby wygrać z alkoholizmem....

mam złe doświadczenia w tym temacie


Mnie strasznie ciężko jest odróżnić miłość od współuzależnienia .
ale kiedy to się już uda zrobić i osoba współ.. zacznie wychodzić w to co sama wpadła stwierdzając przy tym, że jeszcze potrafi odróżnić alko od jego choroby (tzn widzi i chorobę i człowieka nie ssalając ich w jedna) to sądze, że jest możliwe.
(No tak, jeszcze alko musi chcieć;, )
_________________
Czasem aby pomóc trzeba podać pomocną dłoń, a czasem pokazać jak wyglądają frontowe drzwi zatrzskujące się za mną.
Wiem to, a jest tak trudno...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:11   

stara@ napisał/a:
nie wiem czy miłość daje taką wielką siłę żeby wygrać z alkoholizmem...

ja o tym często tu piszę
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Nik@ 
Towarzyski



Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:11   

założę na górze. MOMENT
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:12   

w imię tej miłości -wytrzeżwiałem
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 11