Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Bohaterowie
Autor Wiadomość
Truskawka 
Towarzyski
Życie to mój jedyny nałóg.



Pomogła: 1 raz
Wiek: 34
Dołączyła: 06 Cze 2011
Posty: 241
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:41   Bohaterowie

Kilka słów do was- żyjących w trzeźwości alkoholików.
Ze szczerego serca gratuluje i podziwiam was... Naprawdę... Jesteście bohaterami pod każdym względem, mistrzami...
Nie każdy potrafi sięgnąć dna i odbić się na powierzchnie. Przyjąć na klate wszystko co los złego dał. Stoczyć walkę z kacem moralnym i w trzeźwości spojrzeć w tył i pogodzić się z tym kim byliście... I iść do przodu z podniesionym czołem.
Bohaterami dla mnie i bohaterami dla swych rodzin i bliskich...
Ja... Ja nie wiem czy będąc na waszym miejscu poradziła bym sobie.
Jestem pełna podziwu moi drodzy.
_________________
" ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:43   

Truskawka napisał/a:
Jestem pełna podziwu moi drodzy.

...wow... i to tak od poniedziałku... takie miłe słowa... :skromny:
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Truskawka 
Towarzyski
Życie to mój jedyny nałóg.



Pomogła: 1 raz
Wiek: 34
Dołączyła: 06 Cze 2011
Posty: 241
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:44   

Hihi Zasłużyliście w 100%
_________________
" ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:51   

Truskawka napisał/a:
Ze szczerego serca gratuluje i podziwiam was

serdeczne dzięki Truskaweczko :skromny:
ja jednak nie uważam się za bohatera z tego powodu
raczej za kogoś kto zrozumiał jak powinno wyglądać przejście po przez życie
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:52   

Truskawka napisał/a:
Hihi Zasłużyliście w 100%

...dla mnie, teraz jest to "wybranie rozsądku". Bo czy można mówić o bohaterstwie jeśli ma się do wyboru życie, albo śmierć. Poza tym - jeśli my alko - jesteśmy bohaterami, to kim są nasi najbliżsi...????
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Truskawka 
Towarzyski
Życie to mój jedyny nałóg.



Pomogła: 1 raz
Wiek: 34
Dołączyła: 06 Cze 2011
Posty: 241
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:56   

Najbliżsi? Otóż mam swoja teorię na ten temat ;) Myślę, że najbliżsi są po prostu Aniołami, którzy prowadzili nad wami opiekę, przez te wszystkie ciężkie dni, tygodnie, lata. Jednak gdybyście nie byli tego warci, nie zostali by przy was...
_________________
" ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:58   

Truskawka napisał/a:
Myślę, że najbliżsi są po prostu Aniołami

...o cholera, zamurowało mnie.... no ale może... :)
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 12:58   

Truskawka napisał/a:
Jednak gdybyście nie byli tego warci, nie zostali by przy was...

...właśnie tak mówię swojej "małżowince".... ;)
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Truskawka 
Towarzyski
Życie to mój jedyny nałóg.



Pomogła: 1 raz
Wiek: 34
Dołączyła: 06 Cze 2011
Posty: 241
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 13:01   

Ps. Mam głupie pytanie... Bardzo głupie, ale musze spytać... Co to znaczy "DDA"?
_________________
" ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery
 
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 13:01   

Truskawka napisał/a:
Ja nie wiem czy będąc na waszym miejscu poradziła bym sobie.

Tydzień temu powiedziałam to samo na swojej terapii :skromny:
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 13:02   

Dorosłe Dziecko Alkoholika
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 13:02   

Truskawka napisał/a:
"DDA"

Dorosłe Dziecko Alkoholika
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 13:03   

Truskawka napisał/a:
Co to znaczy "DDA"?

...Dorosłe Dzieci Alkoholików...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Truskawka 
Towarzyski
Życie to mój jedyny nałóg.



Pomogła: 1 raz
Wiek: 34
Dołączyła: 06 Cze 2011
Posty: 241
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 13:03   

O! Dzięki Pati. Może powinnam to wiedziec, ale jestem tutaj nowa... Eh... Trochę mi wstyd.
_________________
" ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery
 
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Pon 06 Cze, 2011 13:04   

Truskawka napisał/a:
najbliżsi są po prostu Aniołami, którzy prowadzili nad wami opiekę, przez te wszystkie ciężkie dni, tygodnie, lata. Jednak gdybyście nie byli tego warci, nie zostali by przy was...

To o mnie. :)
Tu się mylisz Koleżanko, bo większość tu obecnych preferuje kopa w d**ę dla alkoholika od najbliższych. Z resztą, nie będę pisał za nich.
U mnie było inaczej, moi bliscy mnie nie zostawili, pomogli, nadal pomagają. Może dlatego to budzi zawiść, taka droga, bo narzeczona mnie nie zostawiła, nie przepiłem życia.
Z resztą, na każdego działa co innego, może i niektórzy potrzebują wszystko stracić, ja nie.

Oczywiście, dopiero trzeźwieje ponad 5mieś, więc nic nie wiem. :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 12