Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nagle wytrzeźwiał i się czepia
Autor Wiadomość
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 17:08   

endriu napisał/a:
A niealkoholicy to się nie sprzeczają? Abstynenci są zawsze idealnymi małżonkami?

Niealkoholicy zmieniają się powoli, łatwiej się przyzwyczaić. Trzeźwiejący alkoholik (oczywiście zdaniem mojej żony, nie moim) jest często nieznośny... Nagle wytrzeźwiał i się czepia :bezradny:

Ale... wszystko przed Tobą. Moja też najpierw widziała tylko zalety trzeźwości...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Ibik 
Małomówny
uświadomiony w chorobie


Pomógł: 1 raz
Wiek: 55
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 68
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 17:52   

Bo wcześniej wszystko zlewał i zalewał...teraz musi sie czepiać(ja od niedawna już się czepiam)
_________________
Na trzeźwo widzę jaki głubi byłem-teraz pora na mądrość-dziś nie piję!
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 18:01   

Ibik napisał/a:
ja od niedawna już się czepiam

Hehe, gratuluje dystansu do siebie.

A to i prawda, że rodzinie było łatwiej pod pewnymi względami, taki alko jak nie skruszony po zapiciu zgadzał się na wszystko, to naprany i nieprzytomny... a tu cholera teraz zgryz, ma coś do powiedzenia. Tak przecież normalne, ale nie do tego są przyzwyczajeni.... to niech się przyzwyczają, ich problem. :rotfl:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 18:46   

Marc-elus napisał/a:
a tu cholera teraz zgryz, ma coś do powiedzenia

Ty NIC NIE ROZUMIESZ Marceli
Zgryz wynika z tego, że dopiero odstawił butelkę i już chce decydować (najczęściej żąda dostępu do pieniędzy), a tu nie wiadomo, czy za chwilę nie zacznie znowu pić i czy nie przepuści wszystkiego. To jest jeszcze nieufność Marceli!
Marc-elus napisał/a:
to niech się przyzwyczają, ich problem. :rotfl:

No niestety, to jest problem obu stron.
Jedna strona musi się przyzwyczaić, a druga powinna na każdym kroku udowadniać, że już można jej ufać, a nie czepiać się i denerwować.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:02   

Klaro, Twoja wizja jest z tych gatunku życzeniowych.
Gdy piłem, to tak samo jak duża część alko, sam miałem pieniądze, sam zarabiałem, sam decydowałem. Dlatego to mi się wydaje śmiesznym stwierdzeniem:
Klara napisał/a:
i już chce decydować (najczęściej żąda dostępu do pieniędzy)


Nie zgadzasz się z moim zdaniem bo obnaża ułomność myślenia wielu współuzależnionych....
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:05   

Marc-elus napisał/a:
dy piłem, to tak samo jak duża część alko, sam miałem pieniądze, sam zarabiałem, sam decydowałem.
np. o pieniądzach które w normalnej rodzinie przeznaczone byłyby na bardziej szczytne cele niż alkohol
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:10   

Marc-elus napisał/a:

Nie zgadzasz się z moim zdaniem bo obnaża ułomność myślenia wielu współuzależnionych....

Ogłaszam bezsilność wobec Marc-elusa, który nie widzi dalej czubka własnego nosa i poza tym nic, ale to nic nie rozumie :(
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:13   

Niestety, ale prawda jest jaka jest, nie zmienisz jej.... Nie da się wszystkiego zwalić na nas, przynajmniej bezpośrednio. Jak już jesteście chore to część kłopotów pochodzi od Was, nawet gdy my trzeźwiejemy.... No ale nie zapominam o tym co było wcześniej, skąd to wszystko wzięło początek....
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:15   

Klara napisał/a:
Ogłaszam bezsilność wobec Marc-elusa,

Sprytne............. :mysli: Coś jak pierwszy krok...... :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:29   

andrzej napisał/a:
np. o pieniądzach które w normalnej rodzinie przeznaczone byłyby na bardziej szczytne cele niż alkohol

Na ten przykład na jedzenie.
Marcel jednak wszystko bierze do siebie, a on przecież nie założył normalnej rodziny, to skąd ma to rozumieć?
pterodaktyll napisał/a:
Coś jak pierwszy krok...... :mgreen:

Tak, bo jak inaczej reagować na te teksty?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:33   

Klara napisał/a:
Marcel jednak wszystko bierze do siebie, a on przecież nie założył normalnej rodziny, to skąd ma to rozumieć?

Ja to rozumiem, ale Ty postaraj się zrozumieć że nie każdy alkoholik jak pił to przepijał jedzenie, trzeba było pilnować pieniędzy itd.
Twoim zdaniem to trzeba ubezwłasnowolnić alkoholika podczas trzeźwienia aż do momentu w którym współuzależniona odzyska zaufanie.... śmieszny pomysł, bo ten moment nie jest równoznaczny z momentem gdy alkoholik jest gotów stanowić o ważnych sprawach.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:35   

Klara napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Coś jak pierwszy krok...... :mgreen:

Tak, bo jak inaczej reagować na te teksty?

Zapisać się na stosowną terapię........ :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:37   

Marc-elus napisał/a:
Twoim zdaniem to trzeba ubezwłasnowolnić alkoholika podczas trzeźwienia aż do momentu w którym współuzależniona odzyska zaufanie....

Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem?
Będę z Tobą rozmawiała wtedy, gdy wreszcie dorośniesz.
Bez odbioru.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:44   

Sama napisałaś:
Cytat:
Zgryz wynika z tego, że dopiero odstawił butelkę i już chce decydować (najczęściej żąda dostępu do pieniędzy), a tu nie wiadomo, czy za chwilę nie zacznie znowu pić i czy nie przepuści wszystkiego. To jest jeszcze nieufność Marceli!

Jasno z tego wynika że chodzi o brak zaufania. Alkoholik zostanie dopuszczony do ważnych rzeczy nie wtedy gdy jest gotowy, ale wtedy gdy odzyska zaufanie współuzależnionej. To nie ja to napisałem pierwszy, ale Ty.
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 19:56   

Marc-elus napisał/a:
Alkoholik zostanie dopuszczony do ważnych rzeczy nie wtedy gdy jest gotowy, ale wtedy gdy odzyska zaufanie współuzależnionej.

A skąd ona ma wiedzieć, że on tym razem znów nie kłamie?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 11