Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: yuraa
Pon 18 Lip, 2011 17:33
Dziwne...
Autor Wiadomość
confused 
Małomówny


Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 94
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:08   Dziwne...

Nie jestem pewna czy to własciwe forum, aby o to pytać, ale moze ktos będzie cos wiedział. Otóż od pewnego czasu zauważyłam, że za każdym razem jak wypiję to następnego dnia NIC nie pamiętam. Wczesniej to się zdażało, gdy na prawdę strasznie dużo spożyłam (do tego stopnia, że robiłam niesamowicie głupie rzeczy i gadałam głupoty). Jednak ostatnio nie pamiętam nawet jak nie jestem pijana... Np. wczoraj wypiłam małą butelkę whiskey i 2 cidery (jak na mnie to jest mało), dzisiaj obudziłam się, nawet kaca nie było, sprawdzam telefon i okazało się, że gadałam z kumplem ok. 10 min, nie pamiętam ani jednego zdania z tej rozmowy... Zadzwoniłam do niego dzisiaj spytać co mówilam, a on powiedział, że nic glupiego, normalna rozmowa, nawet nie zauwazyl, że pilam. Czasem gdy spotykam znajomych następnego dnia i mówię, że nic nie pamiętam oni się dziwią, bo zachowywałam się normalnie, jakbym nie była pijana. Nie wiem już o co chodzi w tym wszystkim, może to jakas choroba? 8| Bardzo proszę o pomoc.
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:13   

confused napisał/a:
jak wypiję to następnego dnia NIC nie pamiętam.


Pij dalej. Wkońcu zapomnisz, że piłaś i po problemie. To napewno jakaś cięzka choroba pamięci. :ohoho:
Ostatnio zmieniony przez Halibut Wto 12 Lip, 2011 14:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
confused 
Małomówny


Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 94
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:16   

Po co mi odpowiadasz i tracisz czas, skoro nic mądrego nie masz do napisania?
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:17   

Sorki. Pozwolisz, że się poprawie. Nie przyszło ci do głowy, że tą chorobą może być alkoholizm.
Ostatnio zmieniony przez Halibut Wto 12 Lip, 2011 14:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:18   Re: Dziwne...

confused napisał/a:
może to jakas choroba? 8| Bardzo proszę o pomoc.


Potwierdzam, to raczej na bank choroba. Niestety moze byc smiertelna. Nazwa tej groznej przypadlosci to alkoholizm...
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
confused 
Małomówny


Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 94
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:18   

Nie o to chodzi, po prostu w pewnym momencie mojego życia cos się stało, że alkohol tak zaczął na mnie działać, wczesniej tak nie było i nie wiem czym to jest spowodowane.
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:19   

Mariolka? :lol:
Musisz więcej pić, żeby "przepić" ten stan, bo Ci najwyraźniej szkodzi. Za duże rachunki telefoniczne to tylko początek. Wiem, to straszne, ale tak jest. Wielu alkoholików miało po jakimś czasie picia podobnie, potem jeszcze więcej pili i.... bach, teraz już wszystko pamiętają. :lol:

Acha, zapomniałem dodać, od tego "bach" już nie piją. :)
 
     
confused 
Małomówny


Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 94
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:21   

Widzę, że jednak forum pomyliłam. Temat uważam za zamknięty.
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:21   

confused napisał/a:
alkohol tak zaczął na mnie działać, wczesniej tak nie było i nie wiem czym to jest spowodowane.

To się nazywa obniżenie tolerancji na alkohol....
To jeden z objawów alkoholizmu.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:22   

Bierzesz przy tym jakieś prochy? Mam na myśli leki psychoaktywne
(odpowiedz: tak lub nie - bez wymieniania nazw).
Ja takie zaniki pamięci miałam pod koniec mojego czynnego alkoholizmu
właśnie wtedy, gdy uzależniłam się od leków nasennych i brałam je na przemian lub wraz z alkoholem.
Do tej pory miewam kłopoty z pamięcią :? choć już nie takie jak wtedy...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:23   

confused napisał/a:
Bardzo proszę o pomoc.

...witaj! Trafiłaś do forum osób uzależnionych lub współuzależnionych od alkoholu... większość z nas - alkoholików - miała takie zaniki pamięci, jest jedna z charakterystycznych cen naszej choroby. Oczywiście te zaniki były wtedy, gdy byliśmy czynnymi alkoholikami. Z tego co opisujesz, możesz być uzależniona od alkoholu....
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
confused 
Małomówny


Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 94
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:23   

Chyba tolerancja na alkohol powinna wzrastać, bo z czasem organizm się przyzwyczaja do niego, nie na odwrót 8|
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:24   

Panowie! sdgwz
Nie możecie zachować powagi!?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:24   

confused napisał/a:
bo z czasem organizm się przyzwyczaja do niego, nie na odwrót 8|

...ale z czasem też niszczeje i wątróbka (oczyszczalnia ścieków) zaczyna szwankować... :bezradny:
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
confused 
Małomówny


Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 94
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011 14:24   

Wiedźma napisał/a:
Bierzesz przy tym jakieś prochy? Mam na myśli leki psychoaktywne
(odpowiedz: tak lub nie - bez wymieniania nazw).
Ja takie zaniki pamięci miałam pod koniec mojego czynnego alkoholizmu
właśnie wtedy, gdy uzależniłam się od leków nasennych i brałam je na przemian lub wraz z alkoholem.
Do tej pory miewam kłopoty z pamięcią :? choć już nie takie jak wtedy...


Nie, absolutnie nic nie biorę i nigdy nie brałam.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,7 sekundy. Zapytań do SQL: 12