Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » WSPÓŁUZALEŻNIENIE » Nie jestem szczęśliwy Poprzedni temat «» Następny temat
Nie jestem szczęśliwy
Autor Wiadomość
maniekz 
Milczek


Wiek: 52
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Czw 14 Lip, 2011 19:52   
witajcie mam na imie mariusz jestem alkoholikiem. nie pije 9 lat ,nic tylko sie cieszys,a jednak nie jestem szczesliwy . mysle ze moj zwiazek dziala na mnie destrukcyjnie, nie mam sily odejsc,boje sie . nie wiem czy jest az tak zle ,czy moja chora wyobraznia mowi mi ze moze byc lepiej ,jak odejde. jestem juz strasznie zmeczony
.
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 14 Lip, 2011 20:10   
Witaj Mariuszu :)

Przestałeś kochać swoją żonę/partnerkę?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
maniekz 
Milczek


Wiek: 52
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Czw 14 Lip, 2011 20:24   
rok temu spotkalem inna kobiete, moj romans trwal 8 miesiecy ,teraz wrocilem do mojej partnerki,ale czuje ze to juz nie to,wiem jestem obzydliwy,ale nie mam wplywu na to co czuje
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 14 Lip, 2011 21:00   
witaj :)
maniekz napisał/a:
rok temu spotkalem inna kobiete, moj romans trwal 8 miesiecy ,teraz wrocilem do mojej partnerki,ale czuje ze to juz nie to

zdarza się :)

maniekz napisał/a:
nie mam sily odejsc,boje sie .

czego się boisz?
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Czw 14 Lip, 2011 22:36   
cześć Mariusz :)
maniekz napisał/a:
nie mam wplywu na to co czuje

ale miałeś,gdy wybierałeś
maniekz napisał/a:
moj zwiazek dziala na mnie destrukcyjnie, nie mam sily odejsc


pogadaj szczerze o waszym związku z partnerką
nie piszesz nic o dzieciach
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 10:27   
Witam Cię Mariuszu
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 10:30   
....witaj Mariusz....
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 10:53   
Witaj Mariuszu....
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 11:52   
hej hej :pocieszacz:
 
     
maniekz 
Milczek


Wiek: 52
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 20:03   
hej czytam to forum i zaczynam je lubic, jestem tez dda ,mysle ze cale moje zycie to walka z nalogami 5 lat temu zucilem palenie 9 picie ,nie wiem co mam jeszcze zucic zeby osiagnac pogode ducha. wiem tez ze mam problem z kompulsywnym jedzeniem,tak bardzo sie tego wstydze, nie moge sie z tym pogodzic. wstydze sie tez pisac ,bo wiem ze wale bledy ortograficzne. wstydze sie o tym wszystkim mowic na mitingach. zmienilem prace ,chcialbym odejsc od partnerki,chcialbym sie przeprowadzic do innego miasta najlepiej bardzo daleko,wiem to terapia geograficzna.znam te wszystkie mechanizmy potrafie je rozpoznac ,ale nie potrafie zyc wedlug 12 krokow,ktore powinny byc drogowskazem zyciowym.powiedzcie ,co ze mna nie tak.
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 20:10   
Siema, Tomek z tej strony :D
maniekz napisał/a:
wstydze sie tez pisac ,bo wiem ze wale bledy ortograficzne

Czasem technika może uzupełnić nasze braki. ;)
Maniek, używasz Opery jako przeglądarki, zainstaluj słownik.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26793 - mała podpowiedź jak to zrobić, w razie czego poszukaj przez google innych podpowiedzi.

Czuwaj ;)
Ostatnio zmieniony przez Marc-elus Pią 15 Lip, 2011 20:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Ibik 
Małomówny
uświadomiony w chorobie


Pomógł: 1 raz
Wiek: 55
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 68
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 20:12   
Cześć Maniek.
A masz jakiś cel w życiu,jakieś marzenia?
_________________
Na trzeźwo widzę jaki głubi byłem-teraz pora na mądrość-dziś nie piję!
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 20:13   
maniekz napisał/a:
nie jestem szczesliwy

"Szczęśliwym się nie jest, szczęśliwym się bywa..." :bezradny:

Nie pamiętam skąd znam ten tekst, ale fakt znam z autopsji... 8|
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 20:16   
nic, napisałeś to wszystko bez błędów. co z tego jak napiszesz który przez ó otwarte. co z tego?

uciekać samym przed sobą jest najtrudniej, masz podobne problemy jak inni ludzie.
najważniejsze to to by przyjąć stan rzeczy taki jaki jest, najtrudniejsze ale najważniejsze.

jest tak a nie inaczej. postaw sobie pytanie co możesz zrobić by coś zmienić i zrób to.
nie stawiaj sobie nieosiągalnych celów. spróbuj się zmierzyć ze sobą.

hoho ciekawym jest jak zareagują na AA że walisz błędy ortograficzne, myślę że nic im do tego, no chyba że się zwierzysz profesorowi miodkowi to będzie zawiedziony, gdzie tu wstyd? po co?

jedzenie - postaraj się zastosować te same techniki jak w alkoholizmie, znasz je i na pewno zadziałają skutecznie, nie wstydź się, zaakceptuj siebie.
Ostatnio zmieniony przez szymon Pią 15 Lip, 2011 20:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 20:24   
maniekz napisał/a:
wiem tez ze mam problem z kompulsywnym jedzeniem


kompulsywne jedzenie, syndrom dda można sobie przepracować na terapii
Jak chcesz mieć prawie 3 miesiące zwolnienia lekarskiego ( :mgreen: ) to można to zrobić w trybie dziennym jako leczenie nerwic, zaburzeń osobowości i zaburzeń odżywiania
można też spróbować terapii dda - z reguły takowe odbywają się raz w tygodniu przez rok z hakiem
Ostatnio zmieniony przez Flandria Pią 15 Lip, 2011 20:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » WSPÓŁUZALEŻNIENIE » Nie jestem szczęśliwy
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
 Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11