Boję się,czy u was też tak było na początku. |
Autor |
Wiadomość |
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011 11:08
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | już nie fruwam między obłokami | a przecież to miejsce dla Aniłów, dobrze że jesteś na ziemi... |
|
|
|
|
Ibik
Małomówny uświadomiony w chorobie
Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 11 Cze 2011 Posty: 68
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011 16:40
|
|
|
Dziś patrzę już z mniejszym lękiem,więcej nadzieji w sukces daliście mi-dzięki wszystkim.
Fajnie ,że jesteście.Zawsze można pogadać,zwłaszcza w tych najgorszych chwilach. |
_________________ Na trzeźwo widzę jaki głubi byłem-teraz pora na mądrość-dziś nie piję! |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011 16:46
|
|
|
Tak wiem- miałam nie doradzac i się nie odzywać bo nie mam doświadczenia ale wiecie że jestem uparta
Chciałam tylko powiedzieć, żebyście zauważyli jak każdy z waszych przypadków jest indywidualny i jak każdy różni się od siebie... Ile oblicz ma alkoholizm... |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011 16:50
|
|
|
Myślę również (jeśli mogę się wtrącić) Ibik, że najważniejsze jest terapia i AA- po prostu rozmowy z ludźmi którzy przechodzą to samo. Każdego dnia musisz uświadamiać sobie że nie jesteś sam po prostu. Mój wujek 15 lat nie pije i cały czas uczęszcza na AA. Mówi że spotkał tam najlepszych przyjaciół. |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011 16:54
|
|
|
A tu masz numer kryzysowy- gdybyś bardzo potrzebował rozmowy tu Ci pomogą : 116123 |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Pomógł: 35 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011 19:58
|
|
|
Truskawka napisał/a: | Chciałam tylko powiedzieć, żebyście zauważyli jak każdy z waszych przypadków jest indywidualny i jak każdy różni się od siebie... |
...a jednocześnie schemat jest identyczny ... |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
Ibik
Małomówny uświadomiony w chorobie
Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 11 Cze 2011 Posty: 68
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 15:47
|
|
|
Cóż,jak na razie terapia działa,bo nie piję,bo nie chcę pić.Muszę zacząć chodzić na AA,bo jakoś nie mogę się doczekać tej terapii grupowej,chyba.Indywidualna jakoś się tak wlecze,raz w tygodniu,większość zagadnień przerobiłem sobie sam(tzn. o mechanizmach,o samym alkoholizmie,objawach itp.)i zacząłem być niecierpliwy...Tzn. poganiam niechcący terapeutę,że to i to już znam,lećmy dalej,daj mi więcej na zadanie..Jakbym cholera wyścigi urządzał.Nie wiem,czy to normalne,ale na dziś to ja jestem w gorącej wodzie kąpany,jeśli chodzi o terapię. |
_________________ Na trzeźwo widzę jaki głubi byłem-teraz pora na mądrość-dziś nie piję! |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 15:54
|
|
|
a gdzie sie tak spieszysz ?
certyfikat chcesz dostać czy jak |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 15:59
|
|
|
Ibik napisał/a: | jak na razie terapia działa | to nie terapia działa tylko TY, terapia pomaga, też tupałem nogami na początku, chciałem by terapia trwała cały dzień, najlepiej 8x w tygodniu, nie mogłem sie doczekać następnej. teraz chodze 2+1 na terapię w tygodniu i uważam, że to wystarczające dla mnie, dobrze jest zrozumieć to wszystko naprawdę na trzeźwo, tak by zostało cos w naszych łepetynach na później, tak na za rok, na 10 czy 20...
niektórych dopuszczają do terapii dochodzonej po kilku dniach abstynencji, jednym uchem wleci, drugim wyleci, bo dalej w środku chce mu się pic, jak sucha pani/pana terapeuty...
także bądź cierpliwy w swoim leczeni, trzeźwieniu, rozwoju. |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 16:13
|
|
|
szymon napisał/a: | niektórych dopuszczają do terapii dochodzonej po kilku dniach abstynencji, jednym uchem wleci, drugim wyleci, bo dalej w środku chce mu się pic, jak sucha pani/pana terapeuty... |
Pepsys
Ja chodzę z ludźmi którzy mieli parę dni abstynencji(bo po zapisaniu się jeszcze popili) jak zaczęli chodzić, ja zacząłem po ponad miesiącu abstynencji. Nie ma znaczenia. Liczy się motywacja, a pewnie parę innych rzeczy też.... |
Ostatnio zmieniony przez Marc-elus Śro 29 Cze, 2011 16:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ibik
Małomówny uświadomiony w chorobie
Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 11 Cze 2011 Posty: 68
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 16:14
|
|
|
Spieszę się nie wiem gdzie,chyba po wiedzę,po narzędzia do walki z nałogiem...
Nie boję się tego,że nie wytrwam-już nie.Ale na razie wszystko jest dobrze.Chciałbym już teraz umieć dać sobie radę,gdy coś się zawali,gdy zaskoczy mnie słabość od tyłu.
Ale fakt-trzeba cierpliwości,w końcu do alkoholizmu dochodziłem całymi latami-dałem mu duużo czasu. |
_________________ Na trzeźwo widzę jaki głubi byłem-teraz pora na mądrość-dziś nie piję! |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 18:00
|
|
|
Ibik napisał/a: | Nie boję się tego,że nie wytrwam-już nie. |
...bać się nie trzeba, trzeba być czujny. Nie można być zbyt pewny siebie, bo to pycha i może doprowadzić do "niemądrych myśli"... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 18:02
|
|
|
Ibik napisał/a: | Spieszę się nie wiem gdzie,chyba po wiedzę,po narzędzia do walki z nałogiem... |
...pęd do wiedzy.... ale spokojnie wszystkiego się nauczysz, nikt nie będzie niczego ukrywał przed Tobą... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
JaKaJA
Trajkotka Niespodzianka!-ja czuję!! ;)
Pomogła: 53 razy Wiek: 46 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 1650 Skąd: Moje miasto
|
Wysłany: Sob 02 Lip, 2011 18:03
|
|
|
Ja idącna terapię wiedziałam,że NIC już nie będzie takie samo,że JA nie bedę taka sama i wystraszyłam się jak chole****a bo nie wiedziałam jak sobie radzić w tej nowej rzeczywistości...rzeczywistość jednak wcale nie była nowa tylko ta sama i zaczeły się kłopoty dziś już się nie boję i nie zmieniam świata tylko siebie i jakoś mi lzej,spokojniej,czego i Tobie zycze:)) |
_________________ Cała jestem z miłości |
|
|
|
|
Ibik
Małomówny uświadomiony w chorobie
Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 11 Cze 2011 Posty: 68
|
Wysłany: Śro 03 Sie, 2011 16:34
|
|
|
No i zostałem bez terapii na dwa tygodnie(urlop terapeuty).Zostałem z 4 zadaniami domowymi,jest trochę pisania,ale jeszcze więcej myślenia,żeby to pisanie miało sens i pożytek.Jakoś się nie martwię,bo terapeuta przed piciem mnie nie uchroni,unikam miejsc i towarzystwa z krórym piłem,poza tym wolę się takiego jakim jestem teraz.
A w razie kryzysu mam Was,a to działa. |
_________________ Na trzeźwo widzę jaki głubi byłem-teraz pora na mądrość-dziś nie piję! |
|
|
|
|
|