Nie mogę się powstrzymać |
Autor |
Wiadomość |
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Pomogła: 48 razy Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 05:14
|
|
|
Marc-elus napisał/a: | Cześć, Tomek z tej strony....
Klara napisał/a: | Masz bardzo długi nick |
Mi się źle kojarzy, z debilnymi i próżnymi kobietami...
Bez urazy Kosmopolitanko, napisz co Ciebie tutaj sprowadza..... |
Co mnie tutaj sprowadza?
Chyba, a może przede wszystkim uzależnienie...
1. Od fajek.
2. Od netu.
3. Od mężczyzny... (jednego), ale to chyba nie w temacie. Poza tym, to bardzo długa historia.
4. Od alko... wypijam dziennie przynajmniej jednego drinka, albo butelkę wina. Jest to rozciągnięte w czasie, ale jakoś (?) nie mogę się powstrzymać. Nie, nie piję w pracy, ani przed jej rozpoczęciem, jednak po powrocie do domu wytrzymuję do wieczora.
Przyznam, że teraz, kiedy to piszę, zdaję sobie sprawę ze swojego/swoich uzależnień i jestem trochę przybita. Nie zastanawiałam się nad tym nigdy, aby nazwać rzeczy po imieniu.
Wszystko zaczęło się trochę ponad ro temu.
Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję z powitanie. |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 05:37
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | wypijam dziennie przynajmniej jednego drinka, albo butelkę wina |
widzisz, za dużo... potrafisz wytrzymać np dzisiaj bez tego? lub tydzień ?
najważniejsze w tym wszystkim jest to by zauważyć, ze się za dużo pije, już poczyniłaś pierwszy kroczek.
komu przeszkadza twoje picie? |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 05:47
|
|
|
Kosmopolitanko
masz ciężką pracę? Stresującą? Coś innego Ciebie stresuje? |
|
|
|
|
Mario
[*][*][*]
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 860
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:22
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | Przyznam, że teraz, kiedy to piszę, zdaję sobie sprawę ze swojego/swoich uzależnień i jestem trochę przybita. |
Tak szybko ? Po zaledwie kilku postach ? Wstrzymaj się trochę z wnioskami.Daj szansę zdiagnozować Cię nam |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Pomogła: 48 razy Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:31
|
|
|
Czy potrafię wytrzymać?
Myślę, że potrafię, chociaż gdzieś z tyłu głowy jest ciągle obecna myśl, że mogłabym...
Praca, jak praca..., stresująca, ale kocham ją i nie wyobrażam sobie, abym mogła robić cokolwiek innego. Poza tym muszę zarabiać na rachunki:)
Komu przeszkadza moje picie?
Chyba głównie mnie samej, ale również mojemu synowi, zapewne również w jakimś stopniu mężczyźnie, o którym wspomniałam w pierwszym poście. Nie mówią tego wprost, ale ja to czuję i zdaję sobie sprawę, że tak właśnie jest.
Ten pierwszy kroczek... hmmmmm szczerze mówiąc, to nie moja zasługa...
Napisałam, że wszystko zaczęło się ponad rok temu. Właśnie wtedy zaniepokoiło moje codzienne wspominanie o drinku czy lampce wina Kogoś bardzo dla mnie ważnego. To On zwrócił uwagę na fakt, że codziennie potrzebuję alkoholu, aby zasnąć i to On pierwszy uświadomił mi problem.
Jestem dzieckiem alkoholika, ale nie usprawiedliwiam się tym, bo na mój obecny stan ma/miało wpływ wiele innych jeszcze czynników. Długo by pisać i opowiadać. |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Pomogła: 48 razy Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:34
|
|
|
Mario napisał/a: | kosmopolitanka napisał/a: | Przyznam, że teraz, kiedy to piszę, zdaję sobie sprawę ze swojego/swoich uzależnień i jestem trochę przybita. |
Tak szybko ? Po zaledwie kilku postach ? Wstrzymaj się trochę z wnioskami.Daj szansę zdiagnozować Cię nam |
Dobrze...:)
Oddaję się Waszej wiwisekcji:) |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:41
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | Jestem dzieckiem alkoholika, ale nie usprawiedliwiam się tym, bo na mój obecny stan ma/miało wpływ wiele innych jeszcze czynników. Długo by pisać i opowiadać. |
Oczywiście. Z tym że nie zapominaj że to Ty sięgasz po butelkę, a nie "czynniki".
Ja swoje picie przez długi czas usprawiedliwiałem właśnie okolicznościami, jakże miło jest gdy ktoś/coś zdejmuje z nas odpowiedzialność.... |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:44
|
|
|
A tak w ogóle to nie potrzeba wiwisekcji. Ty widzisz problem, otoczenie widzi problem....
U zdrowych ludzi tak nie ma. |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Pomogła: 48 razy Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:49
|
|
|
Marc-elus napisał/a: |
Oczywiście. Z tym że nie zapominaj że to Ty sięgasz po butelkę, a nie "czynniki".
Ja swoje picie przez długi czas usprawiedliwiałem właśnie okolicznościami, jakże miło jest gdy ktoś/coś zdejmuje z nas odpowiedzialność.... |
Nie zapominam, zapewniam Cię. Jestem dorosła i potrafię wziąć na siebie odpowiedzialność, tylko czasami łatwiej jest popłakać nad sobą, niż wziąć się w garść i podjąć radykalne kroki. |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:50
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | Ten pierwszy kroczek... hmmmmm szczerze mówiąc, to nie moja zasługa... |
eh tam... zauważyłaś problem, to dobrze... przemknęła ci myśl o pójściu do poradni od uzależnień? nie to zebym namawiał tylko z ciekawości pytam... warto sprawdzić i wysłuchać specjalisty.
ludzie na tym forum mają duzą wiedzę i po tym jak piszesz, jakie masz objawy moga stwierdzić że masz symptomy alkoholika...
dziwnie się zachowujesz bo 95% osób tu wchodzących na początku zaprzecza, że ma problem. |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Pomogła: 48 razy Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:51
|
|
|
Marc-elus napisał/a: | A tak w ogóle to nie potrzeba wiwisekcji. Ty widzisz problem, otoczenie widzi problem....
U zdrowych ludzi tak nie ma. |
Zobaczyłam problem dopiero wtedy, gdy zdałam sobie sprawę z konsekwencji.
I to mnie najbardziej chyba zmobilizowało do wejścia na to forum. |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Pomogła: 48 razy Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 06:56
|
|
|
szymon napisał/a: |
eh tam... zauważyłaś problem, to dobrze... przemknęła ci myśl o pójściu do poradni od uzależnień? nie to zebym namawiał tylko z ciekawości pytam... warto sprawdzić i wysłuchać specjalisty.
ludzie na tym forum mają duzą wiedzę i po tym jak piszesz, jakie masz objawy moga stwierdzić że masz symptomy alkoholika...
dziwnie się zachowujesz bo 95% osób tu wchodzących na początku zaprzecza, że ma problem. |
Poradnia? Chyba gdzieś tam w żartach wspomniałam o takiej możliwości, ale szczerze mówiąc (przynajmniej na razie) odrzucam tę drogę.
Przez moje postępowanie pod wpływem (chyba) straciłam na zawsze kogoś bardzo ważnego dla mnie...:( Jestem egoistką? Jasne, że tak. |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 07:01
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | Przez moje postępowanie pod wpływem (chyba) straciłam na zawsze kogoś bardzo ważnego dla mnie |
czyli to cię skłoniło do zastanowienia się nad sobą? to że partner odszedł?
kazdy ma swoje denko, jeden wypadek, drugi utrata zdrowia, trzeci więzienie...
dlaczego napisałaś "(chyba)" w nawiasie? nie jesteś tego pewna? |
|
|
|
|
Mario
[*][*][*]
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 860
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 07:15
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | Oddaję się Waszej wiwisekcji:) |
Cieszę się
Fundamentalne pytanie brzmi.
Co alkohol Ci daje.Co załatwia.Czego od niego oczekujesz ?
Tak jednym zdaniem |
Ostatnio zmieniony przez Mario Czw 04 Sie, 2011 07:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 07:21
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | uzależnienie...
1. Od fajek.
2. Od netu.
3. Od mężczyzny (...)
4. Od alko... |
A dlaczego taka kolejność?
Uważam, że problem stwarzający największe zagrożenie powinnaś stawiać na pierwszym miejscu.
Witaj Kosmopolitanko.
Rozgość się i czuj się u nas dobrze.
Ja mam na imię Ewa, jestem alkoholiczką i lekomanką
...a właśnie - dlaczego przedstawiając się nigdy nie wymieniam swojego nikotynizmu? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
|