Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kontrakt
Autor Wiadomość
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 09:01   

czarna róża napisał/a:
nie będzie podpisywac żadnego kontraktu


bo się boi, bo to strasznie poważnie brzmi: KONTRAKT
bo to poważna sprawa i najzwyczajniej boi się że nie spełni najważniejszego warunku :p
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 09:53   

czarna róża napisał/a:
Ech...znajoma zaczyna się wycofywac..nie będzie podpisywac żadnego kontraktu..może z nią nie jest tak żle,terapeuta zakręcony itd..chyba ma jeszcze za mało strat..szkoda.


Ano na tym właśnie polega siła uzależnienia, że człowiek uzależniony ma "wdrukowany kod" - czyli schemat takiego myślenia i postępowania, które go prowadzi drogą destrukcji, prosto w kierunku samozagłady... :bezradny:
Dopóki dla osoby uzależnionej picie alkoholu jest dobre - to nikt i nic jej nie przekona że picie alkoholu jest złe.
Zresztą - po co przekonywać? Trzeba zaakceptować cudze pragnienie picia.
Po co brać na siebie odpowiedzialność za los drugiego człowieka?
I to większą odpowiedzialność niż jego własna?

Nadodpowiedzialność jest zaprzeczeniem odpowiedzialności. :)
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Czw 04 Sie, 2011 09:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
grzesiek 
Gaduła



Pomógł: 15 razy
Wiek: 57
Dołączył: 16 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Kłodzko
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 09:57   witaj

Cześc Czrna Różo! Jak wynika z twoich wypowiedzi,ta osoba o której piszesz ma bardzo dobrze wykształcony system iluzji i zaprzeczeń.To cały świat jest wszystkiemu winny tylko nie ona.Jeśli terapeuta,ani nikt inny nie jest w stanie jej pomóc,to znaczy,że ona tej pomocy jeszcze nie akceptuje i nie potrzebuje.Jak osiągnie własne dno i spotka ją fala nieprzyjemności lub drastycznych wydarzeń,co spowoduje bezsilność i bezradność to wtedy sama przyjdzie po pomoc,albo da pracę lekarzowi ostatniego kontaktu (paotomorfolog).
_________________
dzisiaj nie pije
Każdy człowiek może wejść na lepszą drogę, do puki żyje
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 12:58   

Kochani..przecież ja to wszystko wiem..po prostu to moja przyjaciółka i nie mogę jej nie pomóc..oczywiście nic na siłę,tyle ile mogłam jej powiedziałam,bez ściemy..wręcz usłyszałam że przyszła do mnie po wsparcie a tylko ją dobiłam i usłyszała wiele gorzkich słów..chyba oczekiwała głaskania po głowie i właśnie zaprzeczania..
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 13:01   

Tak Różyczko. Tak pomaga się w tej chorobie...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 13:06   

czarna róża napisał/a:
usłyszałam że przyszła do mnie po wsparcie a tylko ją dobiłam i usłyszała wiele gorzkich słów.

Nic dziwnego Różyczko. Przecież odebrałaś jej komfort picia na co najmniej pięć minut a to czasem dla alkoholika cała wieczność. :)
_________________
:ptero:
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 13:23   

Różyczko, jej złość nie ma nic wspólnego z twoją osobą.
To jej choroba alkoholowa w ten sposób broni się przed wyleczeniem.
Nie bierz sobie tego do głowy. :nie:
 
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 13:25   

Dokładnie Tomoe...ona zna moją historię ,ja jej...wiem że mogę byc tą złą jakby co..ale nie będę jej pomagac pic..
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 14:48   

"Dawno temu" sądziłem że każdemu alkoholikowi trzeba pomagać, namawiać itd.
Teraz, jak zobaczyłem na terapii ile osób jest takich co wszystko mają naprzeciw i nic do nich nie dociera, zmieniłem zdanie. Niech piją. tak dużo żeby szedł skowyt cierpienia.
 
     
Lenka 
Towarzyski



Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 250
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 16:26   

czarna róża napisał/a:
tyle ile mogłam jej powiedziałam,bez ściemy....chyba oczekiwała głaskania po głowie i właśnie zaprzeczania..

Bardzo dobrze robisz Różyczko. Miałam podobną sytuację z moją przyjaciółką, tyle, że ona nie miała zielonego pojęcia o alkoholizmie. Boże, jak ja czekałam na jej zaprzeczenia. Skarżyłam się i czekałam na pocieszenie. A ona robiła dokładnie to, czego oczekiwałam. "Wmawiała" mi, że to żaden alkoholizm, że to tylko dołek i wszystko się wyprostuje jak z niego wyjdę. Bo przecież rozumiała, że miałam powody do picia. Mnie stwarzało to komfort picia i jednocześnie utwierdzało w przekonaniu, że nie jest ze mną tak źle. I trwało to bardzo długo :oops:
Bądź twarda ;) ergr
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 16:30   

Wiem, ze na pewno mialas dobre intencje ale czaem musimy sobie zdac sprawe, ze nie wszystko zalezy od nas i nie na wszystko mamy wplyw:)
Tak wiec moze i banalnie to brzmi ale sprobuj zajac sie soba fsdf43t

a tak a propos to ladnie wygladalas na zlocie :skromny:
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 18:41   

Masakra..bo się zaczerwienię... :skromny:
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 18:54   

tylko stwierdzam fakt fsdf43t
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11