Prawo Godwina, także Reguła Godwina Analogii do hitleryzmu, Prawo Perdono, reductio ad Hitlerum i argumentum ad Hitlerum – humorystyczne spostrzeżenie Mike'a Godwina sformułowane w 1990 w odniesieniu do grup dyskusyjnych. Brzmi ono następująco:
Wraz z trwaniem dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 (ang. „As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.”)[1]
Działa
Miałem kiedyś zajęcia z filozofii... Tak sprytnie przekonywać jak mój wykładowca d swoich racji to nikt nie umiał;) a W temacie wiary, łatwo podszedł pewnego zagorzałego "ateistę" zadając ciągle to samo pytanie: "a skąd się to wzięło?" czyli po kolei człowiek? - z ewolucji, ok, planety - wielki wybuch, wielki wybuch? cząstka materi, jakieś prawa fizyki itd, ok, a Prawa fizyki skąd? etc, aż do momentu, kiedy ktoś powie - nie wiem... "To ja Ci powiem - Siła Wyższa!" Czyli Bóg (j. G. p.)
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu.
Ostatnio zmieniony przez Whiplash Nie 21 Sie, 2011 20:01, w całości zmieniany 1 raz
Wiedza która przed wcieleniem Syna nie była możliwa do poznania...
Po prostu nie nadszedł jeszcze czas...
Raczej ta wiedza jest efektem rozwoju człowieka, odrzucenia tłumaczenia zawiłości wszechświata przez pryzmat Boga, a przestawienie się na szukanie logicznego wyjaśnienia.
Gdyby było inaczej nie mielibyśmy prawie 2000lat przerwy między Chrystusem a zadziwiającym przyspieszeniem postępu nauki.
Tomku, przez słowo WIEDZA rozumiałem wiedzę teologiczną. Tora i wynikający z niej Nowy Testament jako kontynuację dzieła odkupienia...
Z wiedzą techniczną nie ma to nic wspólnego...
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie
Wybieram się od dawna do Cerkwi, jakoś nie mogę się przemóc... Jakąś nieśmiałość przed tym czuję...
Wyluzuj. Jeśli wychowany jesteś w duchu katolicyzmu, to cerkiew nie straszna. Wiem z doświadczenia. raz na dwa tygodnie właśnie tam można mnie znaleźć, a jestem katolikiem. Za to moja żona i dzieci są prawosławne. Ślub też miałem w cerkwi. Jak zauważyłem w Polsce w cerkwiach (o ile nie trafisz do staroobrzędowej) nikt nie zwraca uwagi na katolików. A co Ci się może nie spodobać to 3 h słuchania zaśpiewów chóru cerkiewnego Na stoąco (tu przesadziłem, jakieś 30 minut z tych trzech godzin się siedzi i z 15 klęczy )
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu.
Ostatnio zmieniony przez Whiplash Nie 21 Sie, 2011 20:22, w całości zmieniany 1 raz
pterodaktyll Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 20:17
dla czegoś takiego warto moim zdaniem nawet stać te trzy godziny
A co Ci się może nie spodobać to 3 h słuchania zaśpiewów churu cerkiewnego Na stoąco (tu przesadziłem, jakieś 30 minut z tych trzech godzin się siedzi i z 15 klęczy )
Chóru to cały dzień mogę słuchać...
W Cerkwi właśnie bogata obrzędowość mnie pociąga...
Czasem chodzę na Mszę Trydencką...
pterodaktyll napisał/a:
dla czegoś takiego warto moim zdaniem nawet stać te trzy godziny
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie
Ostatnio zmieniony przez staaw Nie 21 Sie, 2011 20:22, w całości zmieniany 1 raz
W Cerkwi właśnie bogata obrzędowość mnie pociąga...
Przypomniała mi się "Ziemia obiecana", Pszoniak(czyli Moryc Welt) mówiący: "Protestantyzm? Co to za firma? W kirke jest tak pusto jakby się interes miał zaraz zlikwidować. Papierz to jest firma!"
Ostatnio zmieniony przez Marc-elus Nie 21 Sie, 2011 20:23, w całości zmieniany 1 raz
Nie, nastroju...
Zakładając że Bóg jest wszędzie możesz modlić się nawet w wychodku. Jednak w miejscu pięknym szybciej poczujesz obecność Najpiękniejszego...
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum